W piątek rano 24-letni gdańszczanin na widok policjantów ruchu drogowego sam zatrzymał się do kontroli. Był pijany i nie miał uprawnień do kierowania samochodem. Teraz grożą mu dwa lata pozbawienia wolności.
policjanci ruchu drogowego kontrolowali trzeźwość kierujących. W pewnym momencie przed dwa samochody, które zatrzymali do kontroli, zajechał opel corsa. 
2017-07-14 11:44
2017-07-14 11:44
albo nie wytrzymal presji na widok kapitana zbika,albo ktos wazniejszy jechal za nim
2017-07-14 11:38
Tylko tyle a tak mu alkohol zaszkodził ? Normalnie mu rozum odcięło !!!!! Nie ma się czemu dziwić bo nawet okulary na głowę odwrotnie założył więc chyba całkiem jest niepoczytalny o pewnie lekarze będą na nim robić profesurę z psychologii !
2017-07-14 11:30
nie mogę,idiota
2017-07-14 11:18
powinni politykom takie coś zafundować :P
2017-07-14 11:29
rzeczywiście, każdy kandydat na 'osła powinien to brać i dużo
2017-07-14 11:28
2017-07-14 11:23
gdansk i wszystko jasne hahahaa patole
2017-07-14 11:14
Z jednej strony po co wsiadał za kółko po pijaku , z innej strony fajnie ze się zatrzymał i "poddał" a nie zaczął spierd** i nie zabił jakiś niewinnych ludzi po drodze :)
Ale daje uważam ze pic to trzeba umieć hehe i piłeś to nie wsiadaj za kierownice proste.
Chociaż Hmm czy 2 lata dostanie ? Może za to ze się zgłosił dadzą mu jakieś prace społeczne czy coś :)
2017-07-14 11:12
2017-07-14 11:09
A może po prostu miał dostać wpier*** od jakiś kolesi i wolał iść siedzieć
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Cayenne i Macan to modele aut którego producenta?
Filmy