• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Mają pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo na 32 przejściach dla pieszych

Michał Sielski
21 listopada 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Niektóre przejścia dla pieszych w Gdyni są tak niebezpieczne, że patrol policji mógłby tam stać praktycznie codziennie. Niektóre przejścia dla pieszych w Gdyni są tak niebezpieczne, że patrol policji mógłby tam stać praktycznie codziennie.

Gdyńskie stowarzyszenie Miasto Wspólne wysłało urzędnikom propozycje zmian na 32 przejściach dla pieszych w mieście. Wszystkie projekty mają jeden cel: zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Społecznicy alarmują, że tylko w tym roku na gdyńskich przejściach zginęły trzy osoby, a 31 zostało rannych.



Czujesz się bezpiecznie na przejściach dla pieszych?

Praktycznie w tym samym czasie w expose zmiany w prawie zapowiedział premier Mateusz Morawiecki. To pierwszy przedstawiciel rządu, który wprost zadeklarował, że wprowadzi pierwszeństwo pieszych jeszcze przed przejściem.

Będzie to oznaczało, że - wzorem innych państw europejskich, w których na przejściach ginie znacznie mniej osób - kierowca będzie musiał ustąpić pieszemu pierwszeństwa. Teraz teoretycznie pierwszeństwo pieszy ma tylko w momencie, gdy jest już na pasach - pod warunkiem, że tam nie "wtargnął".

Wystarczy zwęzić jezdnię lub przyciąć drzewa



Zanim jednak prawo zacznie chronić pieszych, za pomocą infrastruktury chcą to zrobić społecznicy. W tym celu przesłali gdyńskim urzędnikom petycję z propozycjami zmian na 32 przejściach dla pieszych. Wiele z nich nie wymaga wielkich nakładów finansowych i skomplikowanych projektów - jak choćby wprowadzenie powierzchni wyłączonej z ruchu, która zwęzi jezdnię i spowoduje zmniejszenie prędkości kierowców. W innych miejscach wystarczy przyciąć drzewa ograniczające widoczność i zasłaniające lampy z oświetleniem.

- Dokonaliśmy analiz przejść dla pieszych w Gdyni, od krańca ulicy Morskiej w Cisowej, aż po Chwaszczyńską na Kaczych Bukach. Wskazujemy ponad 30 z nich, gdzie możliwe jest wyprzedzanie na pasach. To skrajnie niebezpieczna sytuacja, która nie raz już doprowadziła do śmierci lub poważnego uszczerbku na zdrowiu pieszych - mówi Kajetan Lewandowski z Miasta Wspólnego, radny dzielnicowy z Wielkiego Kacka.

Zbyt szerokie jezdnie na osiedlowych ulicach



Przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Wspólne podkreślają, że w wielu miejscach jezdnia w obrębie przejścia jest zbyt szeroka, co zachęca część kierowców do szybszej jazdy. Ich zdaniem nie ma to sensu, zwłaszcza na lokalnych ulicach, gdzie nie ma dużego natężenia ruchu i zwężenie nie będzie powodować korków. Dlatego w petycji wskazali konkretne rozwiązanie dla każdego z 32 przejść.

Chwalą też wiceprezydenta Marka Łucyka i jego reakcję na wydarzenia na ul. płk. Dąbka, gdzie ginęli piesi. Zdecydował on o przebudowie przejścia. Zwracają jednak uwagę, że warto działać przed tragedią.

- Muszą to być działania wyprzedzające, systemowe. Samorząd nie może zmienić prawa, ale ma możliwość zmiany infrastruktury, by zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Pamiętajmy, że to nie tylko ludzie w sile wieku, w pełni sprawni, ale też osoby starsze. Po ulicach, zgodnie z prawem, bez opieki mogą poruszać się też dzieci powyżej siódmego roku życia. Wystarczy zaparkowany przed przejściem samochód, by takie dziecko było całkowicie niewidoczne dla innych kierowców - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
Urzędnicy obiecują, że dokładnie przeanalizują petycję i na pewno odniosą się do każdego z proponowanych rozwiązań. Zgodnie z prawem mają na to trzy miesiące.

Opinie (201) ponad 10 zablokowanych

  • A kancelarie zacierają ręce

    Takie miejsca i sytuację są pożywka dla wszelkiej maści pomocników żerujacych na poszkodowanych w zdarzeniach.
    odszkodowanie_z_oc na instagramie pokazuje, jak można samemu zgłaszać szkody bez dzielenia się odszkodowaniem

    • 0 0

  • A ja podam sposób na 100% bezpieczeństwo pieszych.
    Zamknąć przejścia, zrobić tunel albo kładkę.
    Dziękuję, dobranoc!

    • 1 0

  • edukujmy społeczeństwo ! (16)

    Myślę że czas wrócić do do rozwiązań z lat 70 , jezdnia jest dla samochodów a chodniki dla pieszych i tego należy się trzymać. w dzisiejszych czasach odeszliśmy od zasady - ,,zanim wejdziesz na przejście spójrz w lewo potem w prawo , upewnij się jeszcze raz patrząc w lewo oraz nawiąż kontakt wzrokowy z kierującym i dopiero wówczas wchodź na przejście''- ,lekceważenie tej zasady jest powodem 90 % nieszczęśliwych wypadków.Łatwiej jest pieszemu zatrzymać się przed przejściem jak zatrzymać w miejscu pojazd,który jedzie z prędkością np. 30 k/h .W dobie powszechnych smartfonów oraz braku szkoleń w szkołach z zakresu przepisów ruchu drogowego dopuszczenie prawa pierwszeństwa pieszym będzie miało nieobliczalne skutki.A przy okazji nie zrozumiałym jest również fakt iż ustawodawca zgodził się na to iż 18 lat upoważnia bez znajomości przepisów na wyjazd na drogę pojazdem jednośladowym (potencjalny dawca organów )

    • 31 13

    • Lata 70-te (2)

      Czlowieku.
      To Ty jestes z lat 70-tych wypisujac takie bzdury!!!
      Wypadki na przejsciach dla pieszych sa spowodowane w 90 % przez kierowcow gdzie ofiarami sa w 100% piesi!
      Z takim rozumowaniem nie wybieraj sie nigdy autem do Austri lub Szwajcarii ...chyba .ze jako pieszy turysta.
      Przekonasz sie wtedy jak pierszenstwo dla pieszego dziala w symbiozie z ruchem bez najmniejszych problemow!!!
      Gdzie ludzie dziekuja podniesieniem reki i usmiechem.
      Smile.
      Pozdrawiam

      • 9 7

      • pierszeństwo

        Leśniak -pierwszeństwo nie pierszeństwo ,gdzie zgubiłeś 10 procent?Każdy myślący kierowca dostosowuje się do przepisów istniejących w danym kraju.Pieszy z słuchawkami na łbie i smartfonem w ręku piszący sms -uwaga na słupy .

        • 0 0

      • nie nalezy mylić pierwszeństwa

        z wtargnięciem i brakiem znajomości fizyki...
        To czego brakuje naszemu społeczeństu, to interakcji międzyludzkiej. "Należy się" jest podstawową zasadą, którą usiłuje się egzekwować również na przejściu dla pieszych. A przejścia używa sie zgodnie ze ściśle określonymi zasadami a nie "racjami".
        Których z cmentarza raczej nie wyezekwujesz.
        Należy uczciwie przyznać, że w tym obszarze życie zachodza szybkie i bardzo pozytywne zmiany, kierowcy bardzo poprawili swoje zachowanie w okolicach przejść dla pieszych.
        Co jednak nie upoważnia do odklejenia się od rzeczywistosci i bezrefleksyjego egzekwowania "racji".

        • 3 1

    • 100 procent racji

      masz 100 procent racje ,widzę jak ludzie wchodzą na przejście bez zerknięcia chociażby na jezdnie , a dlaczego, bo wbija im się do głów 24 na h że mają pierwszeństwo i uważają że nie mają obowiązku spojrzeć na auta.Ta osoba która wymyśliła ten przepis odpowiada pośrednio za wypadki na pasach. jestem pewny że gdybu nie było pierwszeństwa pieszych wypadków było by wiele mniej.

      • 1 0

    • mysle ze ty sam musisz sie wyedukowac (4)

      bo pleciesz bzdury.

      Jak kiedys uciułasz na wyjazd to zobacz jaka kulture jazdy reprezentuja kierowcy zach Europy.
      U nas na drogach jest ruska swołocz.

      • 1 4

      • (1)

        Chyba lepiej się wybierz za granice kraju np. do UK, czego się dowiesz ? Tego że pierwszeństwo ma pojazd !!! Wyjątek stanowią oznakowane skrzyżowania z lampami zakończonymi świecącą kulą która informuje że w tym miejscu pieszy ma zawsze pierwszeństwo. Dlaczego tak ? Bo testowano i sprawdzano wielokrotnie że pieszy nie ma szans w kontakcie z pojazdem. Jak ja nie przepadam za Anglikami tak ten pomysł uważam za perfekcyjny. Gdyby uświadomić Polaków co do samego faktu obrażeń spowodowanych wtargnięciem na jezdnię niezależnie od przejścia temat sam by się rozwiązał. Tymczasem Polak wchodząc na pasy myśli: przecież ja mam pierwszeństwo !!!! Tak w kolejce na cmentarz.....

        • 1 1

        • Raczej myśli że jak w końcu nie wejdzie to żaden z tych baranków sie nie zatrzyma.

          • 1 1

      • Ktorej takze jestes przedstawicielem.

        • 1 0

      • kultura nie bierze się z niczego

        Wynika również ze świadomości a świadomość z wiedzy. Między innymi, z wiedzy o zasadach ruchu drogowego oraz odpowiedzialności prawnej.
        Wyzwiska, obelgi i kary sa własnie "ruskim" sposobem myślenia.
        Który prezentujesz.

        • 2 0

    • dostałeś sporo lajkow, ale dalsze głosy okazują się bardziej rozsądne

      Szkoda, że nie przypomniałeś hasła z marca 1968 roku: pisarze do pióra, studenci do nauki (z dopisanym przez studentów hasłem: pasta do zębów. Póżniej dodano hasło Ziemia dla ziemniaków. Założenie, że mozna podzielić uzytkowników ulic miejskich na kategorie nie mające części wspólnych prowadzi do dominacji zachowań nie uwzględniających kontekstu. Uspokojenie ruchu pomaga wszystkim.

      • 0 0

    • Subiektywna opinia, niestety nieprawdziwa (2)

      Statystyki są zgoła inne. Najwięcej wypadków powodują kierowcy, którzy teoretycznie posiadają uprawnienia potwierdzone egzaminem państwowym.

      • 6 5

      • (1)

        ha ha !! Statystycznie najwięcej ......ha ha !! A kto ma powodować wypadki ??

        • 2 3

        • Nowy w internetach?

          Rowerzyści oczywiście!

          • 0 1

    • bzdura. 2/3 wypadków z udziałem pieszych powodują kierowcy.

      podobna proporcja jest też z rowerzystami.

      • 1 2

    • skutki będą obliczalne

      oraz tragiczne...
      Podobnie jak niespójne gmeranie przy przepisach dotyczących jazdy rowerem, gdzie zbrodnią urzędniczą należy nazwać przymus używania jezdni przez osoby nie mające uprawnień do prowadzenia pojazdów w ruchu drogowym.

      • 2 0

    • nie tylko jednośladowym, również tzw. miniautom

      • 1 0

  • Nareszcie ktoś to powiedział... (6)

    Takie przejścia są niebezpieczne dla pieszych i traumatyczne dla kierowców, którzy przepuszczają pieszego. Często się znajduje d**il, co na drugim pasie jedzie jak gdyby nigdy nic...

    • 48 5

    • przejścia? kierowcy są niebezpieczni, a nie przejścia (2)

      • 16 6

      • (1)

        Wszyscy jesteście niebezpieczni.

        • 0 0

        • Ludzie mają różne przejścia, również niebezpieczne.

          • 0 0

    • (2)

      Wez pod uwagę że jeśli jedziesz równolegle z autem które się zatrzymuje to nie jesteś w stanie wiedzieć że auto zamierza się zatrzymać... poza tym zatrzymywanie przed pasami na których nie ma pieszego jest wykroczeniem!!!

      • 1 13

      • Oczywiście, bo dla ciebie pieszego na pasach nie ma, dokąd na nie nie wejdzie, a że stoi obok, to niech stoi.

        Ma twoim zdaniem wiecznie czekać, aż przejadą wszystkie samochody i wtedy przejść. Prawda? Tylko po co wtedy przejścia? No właśnie pieszy tak ma się zachowywać wyłącznie w miejscach niewyznaczonych do przejścia.
        Kretyńskimi przepisami właśnie stworzono w Polsce takie prymitywne podejście mototerrororystyczne. Ciągle dzicz ma w Polsce zaplecze na stołkach w samorządach, zarządach dróg i rządach, dlatego nie można zmienić prawa, a pieszy nadal rywalizuje o pierwszeństwo na przejściu dla pieszych z nadjeżdżającym psychopatą lub kierowcą, bo nigdy nie wie kto nadjeżdża.

        • 4 1

      • Wyprzedzanie na pasach jest zabronione, więc taki masz argument z d**y. Prowadzisz to obserwuj inne auta, ja tak robię.
        Ktoś na prawym zwalnia przed pasami. Też to robisz bo masz mózg, myślisz i łączysz proste fakty:
        "Przejście dla pieszych - prawy pas hamuje. Pewnie tam jest pieszy".
        Myślenie nie boli, serio.

        • 7 1

  • Porawa bezpieczeństwa w drogowym (7)

    Bez radykalnej zmiany prawa i częstszych kontorli nie da się nic zrobić. Polska ma najwięcej w UE (plus pare innych krajów) śmiertelnych wypadków w przeliczeniu na przejechane kilometry- dane ETSC. Różnice między Polską, a normalnymi krajami sa olbrzymie. Polak ma 6 razy tyle co Norweg, albo 4-5 razy tyle co Holender czy Brytyjczyk szansy na śmierć na drodze jadąc z punktu A do B. To jest różnica po 600% !!!
    Za takie przekroczenie gdzie w Polsce jest mandat 300 zł to w Norwegii jest bezwarunkowa kara więzienia (także dla obcokrajoców)- np. jak ktoś pojedzie 96 w miejscu gdzie jest znak 60, a za niższe przekroczenia mandaty po 5 000 zł w przeliczeniu.
    Ocinkowe pomiary prędkości i fotoradary są wszędzie w normalnych krajach, w Holandii dosłownie na każdym kroku na bocznych drogach.
    Ale tak jak jest 50 to ludzie jadą 45, podobnie w Norwegii.
    Estonia wprowadziła surowe, podobne do norweskich, kary i ma najwyższy w Europie spadek śmiertelnych wypadków i współczynnik ponad 2 razy niższy niż Polska.
    Teraz testują w Estonii innowacyjną karę- dodatkowy przymusowy postój pół lub godzina, w zależności od przekroczenia prędkości.
    Polska to taki prawie 3 świat pod wieloma względami.
    Rządzi prawo i sprawiedliwość, a na drodze bezprawie i niesprawiedliwość non stop. Za poprzedników było tak samo zresztą.

    • 5 0

    • Mylisz się (5)

      Przede wszystkim artykuł dotyczy wypadków z pieszymi a Ty zrobiłeś wywód o wypadkach drogowych.
      W krajach zachodnich mają już gotowe autostrady i drogi szybkiego ruchu to powoduje że wypadków jest mniej.

      • 0 1

      • (4)

        Sam się mylisz. W Norwegii przy takiej powierzchni jak w Polsce jest znacznie mniej autostrad niż w Polsce i drogi są bardzo kręte, a zimą gorsze warunki niż w Polsce. Zrobiłem w Norwegii i Holandii tysiące kilometrów.
        Największą różnicą między Polską, a Norwegią czy mega zaludnioną Holandią jest to, że tam ludzie jeżdżą niemal idealnie zgodnie z przepisami, 99,9% ludzi jak jest np. znak 50 jedzie mniej niż 50, a w Polsce 99,9% jedzie więcej. To jest główna różnica, a nie żadne autostrady.

        • 4 0

        • (3)

          Ludność Norwegii 5 mln ludność Polski 38 mln i wszystko w temacie. Nie mają tylu miast.

          To po co im te drakońskie kary skoro są tacy idealni.
          Ciekawe że jak u nas pojawi się samochód na zagranicznych blachach to już takim aniołkiem nie jest.

          Zdajesz sobie sprawę jak wygląda trasa np z Gdańska do Przemyśla i ile czasu potrzeba na jej pokonanie ? Ludzie często muszą gdzieś dojechać na określoną godzinę. Mi ostatnio kurier z Polski południowej dostarczył przesyłkę z 4 godzinnym opóźnieniem. Miał być do 21.00 a pojawił się 01.00 w nocy.

          • 0 2

          • Zobacz na Holandię i Wielką Brytanię z wielokrotnie wyższą gęstością zaludnienai niż Polska i wielokrotnie niższym współczynnikiem śmiertelnych wypadków na przejechane kilometry.
            W Niemczech na odcinkach austostrad bez ograniczenia (mniej nż 50% długości) ludzie jadą generalnie ok. 130 km/h czyli zalecaną prędkością na tych odcinkach.

            • 0 0

          • (1)

            a ludność/powierzchnia Holandii do Polski, tyle w temacie.

            • 1 0

            • A bliżej masz Niemcy, po co się czepiasz Holandii.
              Niemcy nie pasują ? Ciekawe czemu ?

              • 1 0

    • 6 razy więcej to różnica o 500%, nie 600 :-)

      • 1 0

  • Skoro kierowcy nie potrafią, to należy ich tresować (2)

    Wyprzedzanie i omijanie przed przejściem to plaga.
    A jest na to prosta rada - przed każdym przejściem przez dwupasmówkę pasy powinny się zwężać do jednego, ograniczonego fizycznie.
    I problem z wyprzedzającymi kierowcami będzie wtedy rozwiązany skutecznie

    • 2 2

    • Albo można egzekwować istniejące przepisy. Istniejącymi do tego służbami.

      • 1 1

    • Skoro piesi nie potrafią, to należy ich tresować

      Przechodzenie przez ulice na czerwonym i w miejscach niedozwolonych to plaga.
      A jest na to prosta rada - Policjant i mandat

      • 1 0

  • Jak to jest (5)

    Przejścia podziemne według aktywistów pod ulicami są złe i należy je likwidować.
    W Gdańsku mają być likwidowane przejścia przy Podwalu i Forum oraz dworcu Głównym na rzecz pasów
    Przejścia nadziemne też nie są fajne bo muszą być windy i pewnie jeszcze coś. Takie przejście na gdańskiej Zaspie ma być wyburzone i zastąpione pasami.
    Najlepsze są pasy na jezdniach tylko tu ciekawostka. Na pasach są wypadki.
    Ludzie czy wy możecie się ogarnąć ?
    Najprościej jest zwalić winę na kierowców ale bez problemu każdy może zobaczyć jak codziennie piesi przechodzą na czerwonym. I jak to wytłumaczyć ?

    • 8 1

    • przechodzenie na czerwonym przez pieszego gdy nic nie jedzie w zasięgu wzroku (4)

      jest formą podejmowania rozsądnego ryzyka i nikomu praktycznie nie zagraża. Lekceważenie limitów prędkości przez kierowców stwarza zagrożenie nie tylko dla pieszych, ale i wszystkich użytkowników ulic, w tym także innych kierowców. Potrafisz to skojarzyć?

      • 3 3

      • (2)

        Ta jasne piesi podejmują rozsądne ryzyko a kierowcy do kilerzy czyhający na pieszych. Nie raz mogłem już rozjechać takiego rozsądnego pieszego gdy miał czerwone a ja miałem zieloną strzałkę. A potem trzeba udowodnić że pieszy wlazł na czerwonym. Na szczęście są kamerki samochodowe.

        • 1 0

        • Jeśli się zatrzymałeś przepisowo to ruszając raczej nikogo nie zabijesz.

          • 1 0

        • Ludzie sa porąbani po prostu.

          • 1 1

      • Coś tu chyba nie halo

        To jak to jest że na czerwonym przechodzą jak nic nie jedzie a jak nie ma sygnalizacji to wpadają pod samochody.

        • 1 0

  • Policzmy ile razy pieszy wbiegł na ulicę zabijając kierowców a ile razy kierowca pozabijał ludzi na przystanku lub chodniku.

    • 1 4

  • Wystarczy zrobić przejścia bezkolizyjne

    Czyli nad, lub pod droga jako tunel. Najbezpieczniejsza opcja. Jeszcze tak nikt nie zginął ale woli się oszczędzić na trochę farby i światła. Ludzie są tylko ludźmi i jeden zawsze będzie d**ilem a drugi normalny więc żeby d**ilowi nie dać zabić człowieka prędzej czy później trzeba mu nie stawiać świateł żeby sobie na żywo pogra w need for speed tylko uprościć. Ale urzędnicy Gdynscy wola zamiast taka budowac infrastrukturę to zrobić zwężenie żeby były korki a resztę pieniędzy przytulić dla siebie..... Więc wymyili ten pomysł. Brawo za kolejną glupote

    • 5 1

  • Bezpieczenstwo na przejsciach

    Najlepszym rozwiązaniem jest dodatkowe oświetlenia przejścia dla pieszych. Powoduje to nie tylko lepszą widoczność, ale jednocześnie wywołuje u kierowców zwiększenie uwagi .

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jedynym trójmiejskim przedstawicielem marki Audi jest firma:

 

Najczęściej czytane