• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Potrzeba zmian na drodze do tunelu pod Martwą Wisłą?

Maciej Naskręt
21 marca 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
Splot ul. Czarny Dwór, al. Hallera i Drogi Zielonej w Gdańsku. Splot ul. Czarny Dwór, al. Hallera i Drogi Zielonej w Gdańsku.

Kierowcy sygnalizują potrzebę zmian w rejonie skrzyżowania ul. Czarny Dwór i al. Hallera zobacz na mapie Gdańska w Gdańsku. Przekonują, że już teraz wspomniany splot ulic jest sparaliżowany i nie chcą przekonać się co będzie tam niebawem - po otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą. Urzędnicy twierdzą, że zmiany są niepotrzebne, Gdańsk jest bowiem najmniej zakorkowanym dużym miastem w Polsce i każą czekać na budowę Drogi Zielonej.



Czy dojazd od strony Przymorza i Zaspy do tunelu pod Martwą Wisłą wymaga zmian?

Od kilku tygodni kierowcy narzekają na korki w rejonie skrzyżowania ul. Czarny Dwór i al. Hallera w Gdańsku. To jedno z najważniejszych skrzyżowań, które kierowcy będą mijać w drodze do i z tunelu pod Martwą Wisłą.

- Urzędnicy pewnie będą bardzo zaskoczeni gigantycznymi korkami na ulicy Czarny Dwór. Już na dzień dzisiejszy dojazd w kierunku tunelu wygląda tak, że rano zakorkowana jest cała wspomniana droga, nie da się na nią po prostu wjechać, kolejka aut sięga ul. Dąbrowszczaków - opowiada pan Marek, kierowca.

Gdzie leży problem? - Z al. Hallera w kierunku plaży w Brzeźnie jedzie przy każdej zmianie świateł ok. pięciu samochodów, ale światło zielone na tej relacji świeci się tam tak długo, jakby była to główna przelotowa trasa. Zmiana programów sygnalizacji powinna być poprawką, jaką należałoby już teraz wykonać - mówi nasz czytelnik.

To nie koniec pomysłów na usprawnienie przejazdu opisywanym skrzyżowaniem. Kierowcy już po otwarciu tunelu pod Martwą Wisłą mogą napotkać kłopoty jadąc skrętem w lewo z Drogi Zielonej w al. Hallera. Zdaniem naszego czytelnika lewoskręt jest tam za krótki - maksymalnie może wjechać tam zaledwie sześć aut. W efekcie kolejka do lewoskrętu może być znacznie dłuższa - do ul. Gdańskiej. zobacz na mapie Gdańska

- Nie chcę po otwarciu tunelu usłyszeć z ust urzędników, że korków nie dało się przewidzieć i uniknąć. Wtedy pewnie ruszą prace mające na celu usprawnić przejazd, a korki będą jeszcze większe - mówi pan Marek.

Uwagę naszego czytelnika przekazaliśmy urzędnikom z Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Przekonują oni, że każde miasto - mniejsze lub większe - ze szczególnym jednak naciskiem na słowo większe - to duże skupisko ludzi. W większości gospodarstw domowych jest jeden samochód, wyjątkiem nie są rodziny z dwoma i więcej pojazdami.

- W miastach, niestety, korki były, są i będą. Budując jakąkolwiek inwestycję, nie obiecuje się, że korki znikną. Robi się jednak inną rzecz. Realizowana przez inżynierów strategia polega na przyjęciu już na etapie projektowania założenia, iż przyjęte zostaną rozwiązania, które korki będą minimalizować w stopniu maksymalnym. W Gdańsku ta polityka się sprawdza - w ubiegłym tygodniu opublikowano przecież ogólnopolski raport, mówiący o tym, że Gdańsk jest najmniej zakorkowanym dużym miastem w Polsce - podkreśla Mieczysław Kotłowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.

Tunel zdaniem urzędników z pewnością przejmie dużą część ruchu przez centrum Gdańska - w obu relacjach. Mocno odczuwalne powinny być mniejsze zatory na Podwalu Przedmiejskim w kierunku Śródmieścia.

- Natomiast pojazdy wyjeżdżające z tunelu przejmować ma Droga Zielona. W planach jest jej rozbudowa i w ten sposób dopięcie tzw. ramy komunikacyjnej miasta. Mamy opracowania mówiące o kolejności rozbudowy tej drogi i wynikające z tego skutki komunikacyjne dla miasta - tłumaczy dyrektor ZDiZ.

Czytaj także: Jaka będzie Droga Zielona: miejska ulica czy szeroka arteria?

Opinie (212) 4 zablokowane

  • pan , który doniósł nie zwrócił w ogóle uwagi na to, że pieszy tez ma prawo przeteleportować się Hallera przez to skrzyżowanie.. 4 pasy... to zajmuje czasu nie wszyscy są super pełnosprawni...
    a korki... będą spooore wyjechać z Brzeźna >>> Sopot porażka

    • 3 0

  • "Czytelnik" gada bzdury.
    Jeżdżę codziennie Hallera w kierunku plaży i zielone jest tam tak krótkie, że jak ktoś przymuli to ledwo trzy samochody dadzą radę przejechać. Podobnie w drugą stronę.

    • 3 2

  • korki są ..... (3)

    Bo nowocześni rodzice wiozą swoje dzieciaki furami do szkoły a potem je odbierają , przecież w okolicy zamieszkania nie ma odpowiednich szkół dla ich geniuszy

    • 32 6

    • (2)

      i wożą je przerażone swym macieżyństwem siksy - polki w za dużych dla nich furach, którymi manewrują jak cielne krowy

      nasze pokolenie samo chodzilo do szkoły. a obecne ma pod górkę, czy co? rośnie rójka imbecyli?

      • 17 1

      • (1)

        racja z wożeniem, ale samodzielne chodzenie do szkoły grozi niebezpieczeństwem wagarów akurat w tym dniu, kiedy omawiano pisownię macierzyństwa.

        • 4 1

        • Słów takich jak macierzyństwo nie ma na testach, więc się ich nie omawia.

          • 2 0

  • kto to pisze? (1)

    do Brzeźna nie można dojechać, bo zielone pali się tak krótko. dwa samochody na pasie przejadą. Trzeci łapie pomarańczowe. Totalnie nieżyciowa organizacja ruchu. Jak w większej części Gdańska.

    • 5 2

    • Życiowa organizacja byłaby wówczas, gdyby każdego mieszkańca imiennie zapytać, które zielone swiatlo powinno palić się długo.

      • 4 0

  • (2)

    Przebrnąłem przez "dzień dzisiejszy", ale na "minimalizować w stopniu maksymalnym" umarłem. Czy w szkołach podstawowych jest jeszcze język polski?

    • 4 0

    • (1)

      Jest. Uczysz się na nim odpowiadać na pytanie które ci zadadza na maturze.

      • 1 0

      • Dokładnie. Nie mylić z pisaniem.

        • 0 0

  • Gdzie ich tego uczą? :)) (2)

    "Realizowana przez inżynierów strategia polega na przyjęciu już na etapie projektowania założenia, iż przyjęte zostaną rozwiązania, które korki będą minimalizować w stopniu maksymalnym." - Tegoroczną nagrodę Mega LOL otrzymuje dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku

    • 17 6

    • (1)

      Co by się działo gdyby było inaczej - projektanci przyjmowaliby rozwiązania, które maksmalizowałyby korki w stopniu minimalnym.. Ale bełkot

      • 2 0

      • Przyjmowaliby założenia, że przyjmą rozwiązania.
        A minimalizowanie w stopniu maksymalnym to twórczy wkład w rozwiązania najbardziej optymalne.

        • 4 0

  • Panie Kotłowski

    Pana wypowiedź i dotychczsowe postepowanie jest wprost proporcjonaalne do tego co reprezentuje nasz nieomylny prezydent Adamowicz. Gdansk jak pamiętam od lat , nigdy nie miał szczęścia do zarządzających nim decydentów i właściwej spójnej opracowanej polityki transportowej. Dość powiedzieć że na dokończenie ulicy SŁOWACKIEGO czekamy już wiele wiele lat, tak samo jak na wybudowanie drogi Czerwonej która prawdopodobnie nie powstanie nigdy, Dalej bujajcie w obłokach i wpadajcie w samozachwyt.

    • 5 3

  • Zagadnienie jest bardziej poważne - niż komukolwiek się wydaje (1)

    Zadaniem ZDiZ jest nie usprawnianie ruchu, a jego UTRUDNIANIE ! Dlatego ZAWSZE działanie ZDiZ prowadzi do utrudnień w komunikacji. Temu ma służyć równorzędność skrzyżowań, ustawienia sygnalizacji dokładnie odwrotne do oczekiwań, niedokończenie budowy trasy Słowackiego itd. To nie głupota urzędnicza, ale konkretne DYREKTYWY powodujące utrudnienia komunikacyjne. Takie decyzje podejmowane są już na etapie planowania inwestycji, jak przykładowo nie włączenie budowanej PKM do systemu SKM , a do lini dalekobieżnej. Olbrzyma kasa wydana, a efekt praktycznie żaden !!!

    • 7 5

    • utrudnianie ruchu przez równorzędność skrzyżowań?

      chyba raczej ułatwianie. Przez powszechną znakozę kierowcy nie patrzą na sytuację na drodze - a 3/4 istotnych znaków nawet nie zauważają. Sygnalizacji nie ustawisz tak, żeby każdy był zadowolony. Możesz mieć quasi-bezkolizyjne cykle - możesz mieć też cykle kolizyjne, ale w wielu przypadkach dające nieco większą przepustowość - kosztem kilku stłuczek dziennie. Niedokończenie trasy Słowackiego? Chodzi Ci o który kierunek? Oba odcinki (na zachód od lotniska oraz między ETC a Zieloną) mają wyznaczone ramy czasowe realizacji. Nie jesteśmy krajem, który śpi na pieniądzach. Nie mamy ropy więcej, niż wody. Inwestycje trzeba rozsądnie etapować - dla wielu ludzi odcinek Słowackiego oddany przed Euro jest wybawieniem, a nie utrudnieniem (pomijając przejścia podziemne w kretyńskich miejscach). Włączenie PKM w linię dalekobieżną wynika z planów, ale województwa - to linia regionalna, miejska "przy okazji". Owszem, brakuje włączenia w SKM - ale jest na to zostawione miejsce. Stosunkowo niskim kosztem da radę takie włączenie zrealizować - jeśli oczywiście SKM nie będzie protestować. I tak na chwilę obecną organizator przewozów - województwo - nie jest zainteresowane zbyt dużym taktem na tej linii.

      • 5 0

  • miliard

    czyli wydali nasz miliard zł, a korki będą większe. Niech żyje demokracja !!!

    • 3 5

  • mądrale ZDiZ

    Teraz przez dekadę będą chwalić się, że dobrze wypadli w rankingu zakorkowanych miast. Jeśli można coś usprawnić, to trzeba to zrobić, a znamy wszyscy powiedzenie, że nigdy nie jest tak dobrze, aby nie mogło być lepiej.
    Cóż, widać że pochwalony urzędnik ZDiZ siada na laurach.

    • 6 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Cayenne i Macan to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane