• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Przez jezdnię nie tylko na zebrze. Ale trzeba bardzo uważać

Maciej Korolczuk
23 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Policjanci przypominają, że pieszy jest zobowiązany do oceny prędkości nadjeżdżających pojazdów, zachowania ostrożności przy niesprzyjających warunkach oraz ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu. Policjanci przypominają, że pieszy jest zobowiązany do oceny prędkości nadjeżdżających pojazdów, zachowania ostrożności przy niesprzyjających warunkach oraz ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu.

Po tragicznym wypadku na ul. Kościuszki we Wrzeszczu, w którym przed tygodniem zginęła przechodząca przez jezdnię kobieta, wśród czytelników wywiązała się dyskusja, gdzie można przechodzić przez jezdnię, gdy nie ma na niej wyznaczonego przejścia, a gdzie nie należy tego robić. Postanowiliśmy usystematyzować tę wiedzę i uczulić pieszych i innych użytkowników drogi na przechodzenie przez jezdnię poza tzw. zebrą.



Jak często przechodzisz przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem dla pieszych?

Obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przy przechodzeniu przez przejście dla pieszych reguluje art. 13 Prawa o ruchu drogowym. W takich sytuacjach pieszy jest obowiązany m.in. do:

  • oceny prędkości nadjeżdżających pojazdów,
  • zachowania ostrożności przy niesprzyjających warunkach,
  • ograniczonego zaufania do innych uczestników ruchu.


Co do zasady przechodzenia przez jezdnię jest możliwe jedynie w miejscach do tego wyznaczonych (przejście dla pieszych). Wtargnięcie na jezdnię w miejscu do tego nieprzeznaczonym może być wykroczeniem drogowym. Pieszy może być wówczas uznany za sprawcę wypadku.

Można przejść przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem gdy odległość od najbliższej zebry wynosi więcej niż 100 metrów. Można przejść przez jezdnię poza wyznaczonym przejściem gdy odległość od najbliższej zebry wynosi więcej niż 100 metrów.
Ale od tej zasady są wyjątki.

- W sytuacji, gdy na drodze brak jest przejść dla pieszych, możliwe jest przekroczenie jezdni. Zgodnie z art. 13 ust. 2 Prawa o ruchu drogowym przechodzenie przez jezdnię poza przejściem jest dozwolone, gdy odległość od przejścia przekracza 100 metrów. Dodatkowo, jeżeli skrzyżowanie dróg znajduje się w odległości mniejszej niż 100 m od wyznaczonego przejścia, przechodzenie jest dozwolone również na tym skrzyżowaniu.
Przechodząc w takim miejscu: niewyznaczonym, ale dozwolonym, pieszy nie ma jednak pierwszeństwa na jezdni. Ma je wyłącznie wtedy, gdy jest na przejściu.

- Korzysta wówczas z  pierwszeństwa na podstawie art. 13 ust. 1. Oznacza to również obowiązek zachowania szczególnej ostrożności przez kierowców - podkreśla nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Przejawia się to również w zakazie wyprzedzania na przejściu dla pieszych oraz w zakazie omijania pojazdu, który zatrzymał się celem ustąpienia pierwszeństwa pieszemu.

Obowiązki pieszych na drodze

Poza prawami piesi mają też obowiązki, do których muszą się stosować. Reguluje to kolejny artykuł Prawa o ruchu drogowym. Zawiera on katalog zakazów dla pieszych.

Przejść na drugą stronę można też w sytuacji, gdy skrzyżowanie, z którego korzystamy, znajduje się w odległości mniejszej niż 100 metrów od najbliższego przejścia. Przejść na drugą stronę można też w sytuacji, gdy skrzyżowanie, z którego korzystamy, znajduje się w odległości mniejszej niż 100 metrów od najbliższego przejścia.
Zgodnie z jego treścią zabrania się pieszym:

  • wchodzenia na jezdnię bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych; spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;
  • przechodzenia przez jezdnię w miejscu o ograniczonej widoczności drogi;
  • zwalniania kroku lub zatrzymywania się bez uzasadnionej potrzeby podczas przechodzenia przez jezdnię lub torowisko;
  • przebiegania przez jezdnię;
  • chodzenia po torowisku;
  • wchodzenia na torowisko, gdy zapory lub półzapory są opuszczone lub opuszczanie ich rozpoczęto;
  • przechodzenia przez jezdnię w miejscu, w którym urządzenie zabezpieczające lub przeszkoda oddzielają drogę dla pieszych albo chodnik od jezdni, bez względu na to, po której stronie jezdni one się znajdują.

Wideo archiwalne



- Pamiętajmy zatem, że to my, jako piesi, jesteśmy bardziej narażeni na utratę zdrowia lub życia w przypadku zderzenia z pojazdem, dlatego zawsze: czy przechodzimy przez oznaczone lub nieoznaczone przejście - zachowajmy szczególną ostrożność. W przypadku złamania przepisów Kodeksu Drogowego narażamy się również na mandat karny - przypomina Ciska.
Jak bezpiecznie przechodzić przez jezdnię:

  • Nie przechodź "z marszu", zwolnij, a gdy widzisz samochód - zatrzymaj się.
  • Zanim postawisz krok na jezdni, ZAWSZE, niezależnie od tego, gdzie przechodzisz (także na światłach): spójrz w lewo, potem w prawo, znów w lewo. Nic nie jedzie - przechodzisz.
  • Szybko pokonuj jezdnię, ale nie przebiegaj.
  • Nigdy nie przechodź w miejscu, gdzie kierowcy nie spodziewają się pieszych, np. tam, gdzie barierki oddzielają jezdnię od chodnika.
  • Nie wchodź nagle na jezdnię spoza przeszkody: żywopłotu, zaparkowanego pojazdu, autobusu, który zatrzymał się na przystanku itp.
  • Jeśli nie ma przejścia dla pieszych, przechodź tam, gdzie dobrze widać sytuację na drodze.
  • Szczególnie uważaj w czasie złej widoczności: deszczu, mgły oraz o zmroku. Kierowca wtedy także ma ograniczoną widoczność i później niż w dzień zauważa pieszego.
  • Jeśli przechodzisz przez jezdnię dwupasmową, zawsze upewnij się, czy przepuszczą cię samochody jadące po obydwu pasach.
  • W stosunku do kierowców stosuj zasadę ograniczonego zaufania. 

Opinie (271) ponad 10 zablokowanych

  • a co ze strefą 30?

    • 4 0

  • Normalność (1)

    będzie wtedy gdy pieszy nie będzie musiał się bać że zostanie przejechany. Centrum miasta winno być przestrzenią przyjazną ludziom a czerwone światło traktowane swobodniej. Nie żeby zaraz wchodzić komuś pod maskę ale nie ma sensu stać jak kołek przed pasami gdy żaden samochód nie nadjeżdża

    • 18 8

    • Nie ma sensu stać samochodem na czerwonym

      Gdy nic nie jedzie, ani nikt nie idzie. A trzeba i o 4 w nocy.

      • 3 3

  • Niestety

    Kierowcy z "regionu' bardzo są zawzięci i jazda na zamek, czy pierwszeństwo pieszych na pasach to dla nich enigma

    • 4 3

  • A można wykorzystywać media? m0żna.

    Ile jeszcze trzeba nieszczęść na drogach aż zrozumieją decydencie że można wykorzystywać media nie tylko do polityki ale i do kształcenia życia i kultury na drogach.
    Już wydawało się że kierowcy zrozumieli jak ważny jest "korytarz Życia" w wyniku propagowania przez media i co??? zapomniały media, zapomnieli kierowcy jak powstaje "korek" to wszyscy się gapią "DO przodu", a gdy już się zablokują i jedzie pojazd na :sygnale: to nawet nie można zmienić położenia pojazdu zbyt ciasno....

    • 2 0

  • Czas na radykalne zmiany.

    Skrzyżowanie Podwale Grodzkie i Hucisko. Jakiś czas temu zainstalowano tam nie wiadomo z jakich powodów światła. Śmieszne dodatkowo jest to, że Podwale jest jednokierunkowe od strony dworca a ruchu praktycznie tam nie ma. Stoi więc tam tłumek ludzi przy pustej ulicy, gapi się w sygnalizację i czeka chyba na "Godota". To samo jest w ciągu Kartuskiej gdzie światła czerwone dla pieszych trwają niemiłosiernie długo więc się stoi i patrzy jak odjeżdża twój tramwaj. W wielu europejskich krajach coś z tym robią, ale nie u nas.

    • 7 2

  • gdyby stosować się do instrukcji podanej w artykule nt. przechodzenia na światłach (4)

    to w centrum miasta, gdzie jest duży ruch, pieszy nie miałby szans przejść na drugą stronę jezdni nawet wtedy, gdy ma zielone. Przecież w zasięgu wzroku zawsze miałby jakiś jadący samochód na widoku. W mieście powinno się unikać tworzenia dwupasmowych, dwujezdniowych arterii, przez które trudno bezpiecznie przechodzić nawet gdy się ma zielone światło. Pieszy ma takie samo prawo czuć się bezpiecznie w czasie poruszania się po mieście jak każdy inny uczestnik ruchu.

    • 58 61

    • (2)

      To co opisujesz dzieje się codziennie unas!

      • 1 3

      • Unas to z gwiezdnych wrót rasa

        • 0 0

      • no właśnie, dlatego piszę o tym, że redaktor się nie popisał!

        • 1 1

    • Zgadnij

      Po to zrobili przejścia dwuetapowe.

      • 2 4

  • (4)

    Warto wprowadzić też pewne zdroworozsądkowe zasady przy przekraczaniu DDR.
    1. Jeśli przejście przez DDR jest ciągłością z przejściem przez jezdnię z sygnalizacją świetlną, to:
    a) jeśli piesi mają zielone światło, rowerzyści powinni bezwzględnie ustąpić pierwszeństwa umożliwiając ciągłość przejścia.
    b) jeśli natomiast piesi mają czerwone światło, to pierwszeństwo powinni mieć rowerzyści, którzy najczęściej jadą z prostej na której mają zielone światło (a więc też umożliwienie ciągłości tym razem rowerzystom)
    2. Jeśli przejście przez DDR nie łączy się z przejściem przez pasy z sygnalizacją - pierwszeństwo dla pieszych.
    3. Bezwzględne pierwszeństwo dla pieszych z obowiązkowym stop przy przystankach, jeśli akurat podjeżdża autobus (jak np vis-a-vis Manhattanu)

    • 20 12

    • DDR to po niemiecku (1)

      Po polsku NRD

      • 6 2

      • nie ma takiego kraju Polska

        jest wolska republika watykańska Putina

        • 0 3

    • Trudno by było aby obowiązek ustąpienia pierwszeństwa nakładał sygnał z sygnalizatora który w ogóle nie dotyczy temu który ma rzekomo ustąpić.

      • 2 0

    • Jestem za ale jest jeden zasadniczy problem ....
      ... rowerzyści nie uznają przepisów które dają pierwszeństwo komu innemu jak oni
      w ogóle nie uznają przepisów oni są panami świata a inni (piesi) to co najwyżej mogą im rowery czyścić

      • 4 6

  • Zasada ograniczonego zaufania to najważniejszy przepis Kodeksu Drogowego !!! (3)

    Ta zasada dotyczy wszystkich: kierowców, motocyklistów rowerzystów, pieszych.
    I uważajmy na hulajnogi elektryczne. Często hulają po chodnikach z prędkością do 30km/godz.
    Wg kodeksu kierujący taką hulajnogą jest pieszym - to paranoja.

    • 3 4

    • hulajnoga to rower elektryczny

      • 0 1

    • legenda glosi....

      ze powołujący się na zasadę ograniczonego zaufania znają jej definicje ;)

      • 3 0

    • To nie przepis

      To zdrowy rozsądek

      • 1 1

  • Nareszcie ! (1)

    Nareszcie ktoś napisał, że pieszy (dotyczy to również rowerzystów) ma jakieś obowiązki. Jak byłem dzieckiem to uczono mnie, aby przed wejściem na jezdnię sprawdzić z lewej i prawej strony czy coś nie nadjeżdża. Teraz po latach lansowania wolności (anarchii) młodzież wchodzi na jezdnie zapatrzona w smartfona lub słuchając muzyki, mając słuchawki na uszach. Prowadzący samochód musi zgadywać czy rowerzysta jadąc chodnikiem nie skręci nagle na jezdnie lub pieszy czy nagle nie zacznie przebiegać (zobaczywszy swoją znajomą/go). Częściej powinno się uzmysławiać, że pieszy, rowerzysta, motocyklista też mają obowiązki.

    • 18 12

    • Głupoty wypisujesz!

      Dawniej tak można było uczyć,bo ruch samochodowy nie był duży.teraz,gdyby stosować się do tego co napisałeś pieszy nigdy nie przejdzie na drugą stronę ulicy.na tramwaj,czy autobus musiałby wychodzić kilkanaście,a nie kilka minut wcześniej.

      • 3 3

  • Może teraz jeszcze instrukcja dla kierowców? Większość chyba nie wie jakie ma obowiązki zbliżając się do przejścia.

    • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest DPF?

 

Najczęściej czytane