• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sposób na korki: adaptacyjne światła stop

Maciej Naskręt
1 października 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Pierwszym producentem aut wyposażonych w adaptacyjne światła stop jest BMW. Pierwszym producentem aut wyposażonych w adaptacyjne światła stop jest BMW.

Adaptacyjne światła stop poprawiłyby bezpieczeństwo na drogach i może nawet zmniejszyły korki, gdyby były... legalne. Najpierw trzeba zmienić prawo.



W autach marki Mercedes adaptacyjne światła stop po włączeniu pulsują. Widać to szczególnie na zdjęciu, wykonanym podczas długiego otwarcia migawki. W autach marki Mercedes adaptacyjne światła stop po włączeniu pulsują. Widać to szczególnie na zdjęciu, wykonanym podczas długiego otwarcia migawki.
W 99 proc. aut Światła stop informują jedynie o wciśniętym w podłogę hamulcu. Zarówno podczas niewielkiego wytracania prędkości jak i awaryjnego hamowania, czerwone lampy zapalają się zawsze z jednakową mocą. To rozwiązanie powoduje niejednokrotnie perturbacje w ruchu. Widząc hamującego kolejni kierowcy także hamują, często zbyt gwałtownie. Z perspektywy jednego kierowcy strata czasu na powrót do normalnej prędkości nie ma znaczenia, ale gdy zsumujemy "straty" wszystkich podróżujących, okazuje się, że jest tego znacznie więcej.

Utrudnienie przynajmniej częściowo zniwelować mogą adaptacyjne światła stop, które stanowią zazwyczaj dwa lub trzy źródła światła o barwie czerwonej. Znajdują się one po obu stronach tylnej części pojazdu. Zapalają się kolejno - w zależności od siły nacisku kierowcy na pedał hamulca. Łatwo wtedy określić moc hamowania auta przed przednią szybą i bez trudu dostosować do niego prędkość.

Upowszechnienie adaptacyjnych świateł stop pozwoli usprawnić ruch aut poruszających się w korku. Kierowcy jadący za autem wyposażonym w tego rodzaju oświetlenie, nie będą zmuszeni nadmiernie dociskać hamulec.

Na poprawę bezpieczeństwa ruchu w autach wyposażonych w adaptacyjne światła stop wpływa dodatkowa czerwona lampa stroboskopowa lub ponadstandardowy zespół diod typu LED. W czasie awaryjnego hamowania włączają się i świecą światłem pulsacyjnym z częstotliwością 3 Hz.

Aktualnie adaptacyjne światła stop mają pewne ograniczenia. Problem stanowi między innymi ich nieuregulowany prawnie kształt i sposób funkcjonowania. Wiele państw, w tym Polska, nie dopuszcza używania świateł stroboskopowych - pulsujących - jako stop. Tego rodzaju oświetlenie może wywoływać niepożądany efekt stroboskopowy - nieprawidłowe wrażenie zwolnienia, pozornego zatrzymania, a nawet odwrócenia kierunku ruchu.

Pierwsze auta wyposażone w adaptacyjne światła stop pojawiły się w Niemczech. Konstruktorzy BMW jako pierwsi w 2004 r. zainstalowali tego rodzaju oświetlenie w autach seryjnych. Teraz robią to m.in. inżynierowie Opla, Mercedesa i Forda.

Mimo braku norm w zakresie sposobu instalacji w autach adaptacyjnych świateł stop, jest wiele firm, trudniących się ich montażem, a właściwie przerabianiem standardowych instalacji elektrycznych. Przerobienie układu elektroniki kosztuje od 300 do 1500 zł. Cena uzależniona jest od marki auta.

Póki co, auta wyposażone w adaptacyjne światła stop rzadko można napotkać na polskich drogach. Dlaczego? Jest to dodatkowe wyposażenie nowych aut i przy tym bardzo kosztowne. Klienci rezygnują z tego rozwiązania. Niemniej warto w nie zainwestować, choćby ze względu na poprawę bezpieczeństwa.

Opinie (80)

  • Takie myślenie, to patologia! (3)

    "Z perspektywy jednego kierowcy strata czasu na powrót do normalnej prędkości nie ma znaczenia, ale gdy zsumujemy "straty" wszystkich podróżujących, okazuje się, że jest tego znacznie więcej."
    Takie myślenie to patologia!
    Powinno być więcej dróg i parkingów a nie wymyślanie jak upchać więcej samochodów.
    Może podoczepiamy autka jak wagoniki na Słowaka, będzie lepiej!

    • 12 4

    • "Powinno być więcej dróg i parkingów a nie wymyślanie jak upchać więcej samochodów."

      Dróg zawsze będzie za mało. Nie da się zrobić tylu dróg i parkingów, żeby nie było korków. To droga donikąd.

      • 0 0

    • Otóż właśnie nie patologia

      Można naprawde lepiej poukładać ruch na ulicach.
      Najlepszy dowód - Podwale Przedmiejskie i zmiana ustawienia świateł, która mocno skróciła korki w czasie szczytu.
      A przecież obwodnice południową dopiero buduja... To nie ona pomogła.

      Można? Można. Tylko trzeba myśleć.

      Myślę o tym zawsze gdy stoje na czerwonym świetle, a przede mną puściuteńkie skrzyżowanie. Żywej duszy. A ja stoję i czekam.

      • 3 0

    • takie myślenie to bujanie w obłokach...

      nie będzie więcej dróg i nie będzie więcej parkingów marzycielu, więc nie rozumiem dlaczego uważasz, że patologią jest myślenie o najlepszym zagospodarowaniu tego, co się ma...

      • 1 2

  • a gdyby tak...

    lepiej byloby gdyby auta same okreslaly oleglosc, predkosc i szybkosc hamowania poprzedzającego pojazdu i stosowaly odpowiedni dystans. takie rozwiazania na szczescie sie pokazuja.

    • 0 0

  • Mam takie (5)

    z przodu ledy z tylu ledy.
    180KM 4WD zimy sie nie boje w korkach nie stoje,wszystkich lewym pasem loje.

    • 12 24

    • szczególnie w korku lewym,

      wiecej takich idiotów na drodze to bedzie "lepiej"

      • 0 0

    • sam raz na plug do odsniezania (1)

      dobry rozwiazaniel bo mozesz w zime za pluga robic i zaspy zgarniac...

      • 0 0

      • moge

        ale nie bede ...
        Zbytnio zawsze sie spiesze.A zreszta,moj TURBOLOT to nie Spolka z.o.o

        • 1 0

    • (1)

      jo

      • 0 1

      • NO

        a jak

        • 1 0

  • Czy to jest artykuł sponsorowany? Bo całe zdania jak z ulotki reklamowej.

    I tak tego nie kupię!

    • 2 0

  • ten naród jest zbyt ograniczony i zakompleksiony aby coś w nim zmienić na lepsze

    szkoda czasu tu i tak zawsze będzie jak szambie-polaki to lubią jak jest byle jak,bez pomysłu i biednie-nie sa w stanie wejść na wyższy poziom życia bo zawsze zżera ich zazdrość -jak nie mam lepiej ,to nikt nie będzie miał lepiej-PRAWO POLSKIEGO BUCA

    • 2 0

  • Problem to jest ale z ruszaniem (1)

    :) opisywac nie musze widac na drogach

    P.S. Idzie zima i parafina w nogach ;)

    • 2 0

    • wiesz co kolego to jest ogólny problem. Powolne ruszanie (bo przecież stojąc na światłach zajmuję się wszystkim innym tylko nie skupieniem uwagi na tym co dzieje się przed autem). Coraz częściej widzę że kierowcy gubią się przed wjechaniem na zwykłe rondo w drugiej części miasta kilku cieci wpieprzy się na skrzyżowanie pomimo braku możliwości zjazdu i tak to się nawarstwia...

      • 1 0

  • Nie ma to sensu przy mentalności polskich kierowców (1)

    To będzie tylko ułatwienie dla wszystkich pseudokierowców dobierających się do dupy innym kierowcom. Widząc, że hamowanie jest niewielkie, będą mogli jeszcze pewniej siedzieć na zderzaku, bez rzadnego ryzyka.
    Proponowałbym zamiast tego wprowadzić do seryjnej produkcji systemów autodestrukcyjnych, które uruchamiałyby się w sytuacji zbytniego zbliżenia się do poprzedzającego auta, przejechania na czerwonym świetle, wyprzedzania na trzeciego, nieużywania kierunkowskazów i w jeszcze kilku innych.

    • 24 3

    • Tak popieram zrobić twardszy dach a w fotelu kierowcy katapultę.

      • 1 0

  • tylko że patrząc na infrastrukturę naszych miast to nie wszędzie jest możliwość zbudowania dróg 3 pasmowych, często musiałby to odbić się kosztem prywatnych właścicieli posesji przy jezdniach. po pierwsze jestem za synchronizacją świateł na skrzyżowaniach i przejściach, po drugie uważam że Ingolstadt Audi przydałby się na naszych drogach, ale myślę również że te światła adaptacyjne będą miały dobry wpływ i dadzą kierowcom o mniejszej praktyce dokładną informację co zamierza zrobić kierowca przed nimi, a co do co niektórych komentarzy że jak ktoś dojeżdża na zderzak to "wkładacie wsteczny" i wy ludzie piszecie o kulturze jazdy?? przecież to tacy kierowcy jak wy są zmorą polskich dróg, a zazwyczaj jest tak że w swoim mieście jesteście jak wy uważacie "super dobrymi kierowcami" a tak naprawdę jak tylko wyjedziecie po za granice miasta to nie wiecie co macie zrobić, nie wspomnę już o największych węzłach komunikacyjnych, ludzie zastanówcie się co piszecie, bo robicie z siebie takich idiotów, że aż żal!!!!!!!!

    • 5 0

  • Ja rozumiem, takie światła na autostradzie, (3)

    ale co mają do tego korki?

    • 17 3

    • Dokładnie. (2)

      W korkach i tak bardziej sie obserwuje całe auto a nie akurat światła stopu. Co to za prędkości - 5 km/h - też mi gwałtowne hamowanie!

      Na autostradzie za to - faktycznie - ma to znaczenie. Nieraz trudno ocenić czy auto tylko hamuje o 10-20 km/h, czy własnie się zatrzymuje. Dlatego dobrym zwyczajem jest włączanie świateł awaryjnych gdy jest niespodziewana sytuacja.

      • 5 0

      • jak się napatrzyłeś na to np. w niemczech

        to podpowiem Ci, że to żaden zwyczaj, tylko wiele samochodów ma system awaryjnego hamowania, który te światła uruchamia przy bardzo gwałtownym wytracaniu prędkości:D

        • 1 0

      • i to wystarczy

        • 3 0

  • laski z remizy, sorry z galerii, na to polecą ?

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile obecnie wynosi limit punktów karnych dla doświadczonego kierowcy?

 

Najczęściej czytane