- 1 Drogie auta będą jeszcze droższe (247 opinii)
- 2 Nowe zatoki na styku dwóch miast (54 opinie)
- 3 16-latek miał 1,5 promila i jechał rowerem... obwodnicą (13 opinii)
- 4 Miała 1,8 promila i uderzyła w kilka aut (23 opinie)
- 5 Wandale niszczą "auta na minuty" (103 opinie)
- 6 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (238 opinii)
Tanie pikantne Picanto
Już za kilka dni w salonach firmy Kia pojawią się zmodernizowane modele Picanto. Odświeżone koreańskie maluchy kosztować będą mniej niż 30 tys. zł!
Ceny nowego picanto zaczynają się już od 29,9 tys. zł za wersję CITY 1.0 SOHC. Najdroższa wersja comfort wyposażona w silnik diesla 1.1 CRDi kosztuje teraz 41,4 tys. zł.
Poprawie uległo również wyposażenie standardowe tego modelu. Już w wersji podstawowej klienci otrzymują drugą poduszkę powietrzną z systemem dezaktywacji, regulację wysokości fotela kierowcy, zderzaki, klamki, lusterka w kolorze nadwozia, materiałową tapicerkę siedzeń oraz boczków drzwi a także dojazdowe koło zapasowe dla wersji benzynowych.
Zmiany specyfikacji to nie jedyne nowości związane z Picanto. Auto wyposażono w zmodyfikowaną konsolą środkową oraz nowy zestaw wskaźników.
Sylwetka auta stała się bardziej zaokrąglona, a nieco bardziej wysunięty przód i pogłębiony zderzak zwiększa całkowitą długość pojazdu do 3535 mm. Nowy kształt otrzymały: pokrywa komory silnikowej, przednie błotniki oraz oba zderzaki.
Do motywu "krągłości" nawiązują również nowe reflektory i światła tylne. We wszystkich wersjach picanto pojawiło się też elektromechaniczne wspomaganie zębatkowego układu kierowniczego.
Wybór jednostek napędowych obejmuje nadal dwa silniki benzynowe o pojemności 1.0 i 1.1 litra, jeden wysokoprężny o pojemności 1.1 oraz przekładnię manualną lub automatyczną.
Jak dotąd picanto znalazło ponad 250 tys. nabywców w samej tylko Europie. Model 2008 powstaje w nowej fabryce Suhsan w Korei. Planowana produkcja wynosi 150 tys. sztuk rocznie. 90 tys. aut trafi na rynki Europy.
Opinie (12) 2 zablokowane
-
2008-02-22 10:09
Wolałbym kilkuletnie niemieckie (japońskie) z prawdziwym wyposażeniem - większe i bezpieczniejsze
- 0 0
-
2008-02-23 18:17
Do sopocianki
KIA to pseudo auto. Podobnie jak hyundai czy daewoo. 2 lata to żadne osiągnięcie, widziała Pani kiedyś 10-letnie lub starsze owe auta? Jeśli nawet to co sobą reprezentowały? Koreańce są wzorowane na autach wyższej klasy. Ich producentom zależy na wizualnym podobieństwie to aut droższych, dając w zamian badziewne plastiki w wyposażeniu, słabe blachy (może Pani stłuczka skończyłaby się "wypukaniem" blachy, a nie konkretnej blacharki-gdyby to nie była KIA), mizerne zawieszenie i kiczowate silniki. Sorry za szczerość, ale tak po babsku: to jakby porównywać markowe perfumy do tanich podróbek ze stoisk w supermarketach. Wiadomo, że nie każdego stać na nowe Volvo, ale kilkuletnie, sprawdzone czemu nie. Takie jest moje zdanie. Koreańcami naprawdę nie ma się tak co podniecać. Może zanim Pani kupi nową Kia warto przetestować solidniejszą markę choćby na jeździe testowej. Tak tylko dla porównania, żeby wiedzieć czym się poszczególne marki różnią od siebie. Sam wygląd to nie wszystko, wyposażenie, bezpieczeństwo, niezawodność, spalanie, moc, wyciszenie, zawieszenie,....... jest mnóstwo aspektów, które należy przemyśleć. Tak tylko wyrażam swoja opinię- proszę się nie obrażać.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.