• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Upały dają popalić. Klima w aucie zbawieniem

mJ
1 sierpnia 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Klimatyzacja to zbawienie w upalne dni. Pamiętajcie jednak, aby korzystać z niej poprawnie. Klimatyzacja to zbawienie w upalne dni. Pamiętajcie jednak, aby korzystać z niej poprawnie.

Po całym dniu pracy wsiadasz do nagrzanego samochodu, w którym temperatura przekracza 50 stopni Celsjusza i chcesz z niego jak najszybciej uciec. Zbawieniem jest sprawna klimatyzacja, otwarte okna mogą nie wystarczyć. Problem w tym, że wielu z nas korzystając z klimy popełnia błąd, który może odbić się na zdrowiu.



W upalne dni klimę w swoim aucie uruchamiasz:

Na początku czerwca pisaliśmy o absurdalnie wysokich cenach nabicia klimatyzacji, za które nie odpowiadają warsztaty samochodowe, a producenci czynników chłodniczych. Mówiąc krótko: nabijają nas w... klimatyzację.

Gdy na zewnątrz temperatura powietrza przekracza 30 stopni Celsjusza, to w zaparkowanym aucie po kilkudziesięciu minutach słupek rtęci dobija do nawet 50-60 stopni Celsjusza.

Gdzie w Trójmieście nabijesz klimatyzację?

W upalne dni większość kierowców popełnia podstawowy błąd, który niestety, może stanowić niebezpieczeństwo dla zdrowia. Zaraz po zajęciu miejsca w nagrzanej jak piekarnik kabinie odruchowo chcą jak najszybciej schłodzić wnętrze, włączając na maksimum klimatyzację. Co w tym złego? A no to, że w kabinie gromadzi się benzen, którego wdychanie może doprowadzić do różnych schorzeń m.in. nerek czy wątroby.

Kiedy w samochodzie panuje temperatura oscylująca w granicach 15-16 stopni Celsjusza, zawartość tego związku w kabinie wynosi 400-800 mg. Z kolei gdy temperatura wzrośnie do kilkudziesięciu stopni stężenie toksyny wzrasta do 2000-4000 mg, a to ponad 40-krotnie większa dawka od dopuszczalnej.

Jak tego uniknąć? Recepta jest prosta. Zaraz po zajęciu miejsca w aucie, warto rozpocząć jazdę bez włączonej klimy, a z otwartymi oknami. Po kilkuminutowym wietrzeniu wnętrza bez obaw możecie uruchomić klimatyzację i zacząć chłodzenie kabiny.

Pamiętajcie, nie włączajcie klimatyzacji zaraz po wejściu do nagrzanego samochodu. Najpierw na kilka minut otwórzcie okna.

Po kilkudziesięciu minutach na słońcu, temperatura w aucie może przekroczyć nawet 50 stopni Celsjusza. Po kilkudziesięciu minutach na słońcu, temperatura w aucie może przekroczyć nawet 50 stopni Celsjusza.
mJ

Opinie (104) 2 zablokowane

  • Mi pada cewka sprzęgła klimatyzacji wytwarza za słąbe pole elektro-mag (6)

    i mi nie spina sprzęgiełka. Nie chce mi się tego rozmontowywać. Zdejmować paska. Gdzie mam kupić se taką cewkę? Dzwoniłem do ASO a tam mi mówią: Panie cewek nima są całe kompresorki po dwa pińcet! plus wymiana i stary zabieramy.

    Zwariowali w tym aso. muszę jakiegoś majstra znaleźć? Jest jakiś dobry w Gdyni?

    • 2 2

    • szukaj pan w Gdańsku (1)

      okolice Oliwy i uniwerku.
      Mała firma ze specjalistą, a nie partaczami.
      Ceny konkurencyjne.

      • 1 0

      • Czy ta z tyłu Opla?

        • 0 0

    • W Oliwie (1)

      Obok dislowcow, na terenie firmy autobusowej,ok 200 m w stronę Sopotu od ścianki wspinaczkowej, wzdłuż dworca Oliwa. Wymienia ci sama cewkę lub sprzęgiełko.

      • 1 0

      • Ulica i nr. może nazwa?

        • 0 0

    • cewka ok 100zł ale czasami trzeba nie zawsze wymontować kompresor.

      Ja wymieniałem u Ato max.Na kołobrzeskiej na dawnym placu PKS przy realu albo Kochanowskiego podobno otworzył drugi punkt.Nie pamiętam ceny ale nie drogo.

      • 0 0

    • Auto klimat na Tatrzańskiej w Gdyni

      • 0 0

  • Otwierajcie szyby z pilota

    Wiele osób nie wie że może otwierać szyby za pomocą pilota. Wystarczy przytrzymać przycisk otwarcia i szyby w wielu autach same się otworzą. Jest to bardzo przydatne szczególnie przy dzieciach. Nawet w Oplu sprzed 12 lat tak miałem.

    • 1 1

  • "Po całym dniu pracy wsiadasz do nagrzanego samochodu"

    Błędne założenie. Parkuję w garażu podziemnym i w domu i w pracy, więc mój pojazd nigdy nie jest "nagrzany". Większość sklepów, hoteli i punktów użyteczności publicznej też ma takie parkingi, więc naprawdę trzeba się postarać, aby w dzisiejszych czasach zostawić samochód na słońcu na cały dzień. Gdybym jednak zastał samochód nagrzany, zdecydowanie nie wsiadałbym od razu tylko poczekał chwilę na ochłodzenie wnętrza.

    • 0 16

  • Tak podajac informacje stajecie sie niewiarygodni. (4)

    Nie przyjmuje rad od kogos, kto jest w stanie napisac, zredagować i wreszcie opublikować stwierdzenie, jakoby stężenie wynosilo od dwóch do czterech kilogramow. Nie podano masy mieszaniny gazow, w której te średnio trzy kilogramy benzenu się maja znajdować, natomiast cos mi się tak wydaje, ze gdyby w sredniej wielkości pojeździe umiescic 3 kilogramy benzenu, to wrzucony tam człowiek musiałby martwic się nie tylko o swoje nerki i watrobe, ale raczej o brak tlenu.

    • 4 2

    • 4000 mg to 4 gramy (3)

      • 0 0

      • Masz racje, wyszedlem na bezmozga :) (2)

        Choc nadal stężenia nie podajemy w taki sposób :)

        • 2 0

        • (1)

          Prawda i prawda :) Wciąż jednak taka ilość benzenu jest absolutnie nieprawdopodobna.

          • 2 0

          • no i możesz mieć rację

            bo wg nieufnych poszukiwaczy prawdy jakieś badania wykazały, że stężenie w nowym nagrzanym aucie było 10,9 mg na metr^3 a w starym 1,2 mg na metr^3 - bo w starych szkodliwe gazy z plastiku wcześniej wyparowały. Stary samochód zdrowszy! :)

            • 0 0

  • KLima

    U mnie w pracy chamstwo robi z pokoju zamrażalnik a ja siedzę ubrana w swetrach i skarpetach.

    • 7 0

  • Przez te kilka minut z otwartymi oknami spoce sie jak swinia. DLatego planuje tak jazde aby parkowac (2)

    na parkingach podziemnych a klime wlaczam po przyjsciu do auta. Jedyne co robie w druga strone to wylaczam na min minute przed wyjsciem z auta.
    Temperatura sie podwyzszy (nie bedzie szoku termicznego) a takze wyparuje wilgoc z ukladu (co uniemozliwi powstawanie plesni, bakterii).

    Wlaczam tez nawiew na nogi i gore ciala. Automat zawsze pcha caly strumien na gore co nie jest zdrowe.

    A co do cen to nie ma co przesadza. Co roku sprawdzam klime i w tym roku zplaciclem ok 80 zl za serwis z dobiciem brakujacego czynnika.

    Wiec jak kogos nie stac na 100 zl rocznie to wogole nie stac go na samochod.

    • 0 3

    • Auto klima dmuch wszędzie a szkodzi właśnie dmuchając na nas.Na przednią szybę mam cały rok i żadnych przeziębień. (1)

      • 0 1

      • ja tez nie mam zadnych przeziebien kiedy powietrze leci na nogi i cialo.

        Jesli lubisz wymianiac szybe od roznicy temperatur to Twoja sprawa. Na zewnatrz +30 (szyba rozgrzana do 50-60 stopni) a na szybe leci powietrze +5 albo zimniejsze. Gratulacje. Fizyka sie klania.

        • 0 1

  • Benzen a klima - jedna wielka bzdura. Tylko czy komus piszacemu nieprawde chce sie zglebiac temat ? (1)

    Ostatnio w internecie znowu jest głośno na temat benzenu, który zabija nas gdy odpalamy klimatyzację w rozgrzanym aucie. Oczywiście jest to bzdurny łańcuszek. Kilka słów sprostowania napisanych przez American Cancer Society.

    Pierwsza sprawa to szkodliwość benzenu. Faktycznie jest tu substancja toksyczna, rakotwórcza i uszkadzająca szpik kostny.

    Ile jednak jest prawdy twierdzeniu o tym, że z nagrzanego w samochodzie plastiku uwalnia się benzen i jest on wyrzucany wraz z powietrzem z systemu klimatyzacji samochodowej? Brak badań potwierdzających takie zagrożenie, jest natomiast badanie, które mu zaprzecza.

    Przeprowadzili je w 2007 roku niemieccy badacze. W pracy zatytułowanej „Toxicity of Parked Motor Vehicle Indoor Air” testowano m.in. skład powietrza w zaparkowanym, zamkniętym samochodzie, którego wnętrze podgrzewano aż do 65°C. Autorzy pracy piszą w podsumowaniu:

    Nasze badania nie dowiodły widocznego zagrożenia dla zdrowia wywoływanego przez powietrze znajdujące się wewnątrz zaparkowanego pojazdu.

    Brak również źródła informacji zarówno o podawanym w informacji stężeniu benzenu w samochodzie, jak i opisywanych tam normach.

    Zabójczy benzen gromadzi się we wnętrzach nagrzanych samochodów, a włączenie klimatyzacji jest szalenie niebezpieczne? Właśnie wróciła coroczna opowieść o tym, jakie to zagrożenie stanowią gorące samochody. Naukowym jej wyjaśnieniem zajął się mój ulubiony serwis Snopes.com oraz strona American Cancer Society.
    Temat wraca co roku. I zwykle objawia się wklejeniem gdzieś na Facebooku nieprawdziwych informacji.

    Całość brzmi sensownie (przynajmniej na pierwszy rzut oka) i groźnie. Jak jednak jest w rzeczywistości i czy mamy się bać?

    Pierwsza sprawa to szkodliwość benzenu. Faktycznie jest tu substancja toksyczna, rakotwórcza i uszkadzająca szpik kostny.

    Ile jednak jest prawdy twierdzeniu o tym, że z nagrzanego w samochodzie plastiku uwalnia się benzen i jest on wyrzucany wraz z powietrzem z systemu klimatyzacji samochodowej? Brak badań potwierdzających takie zagrożenie, jest natomiast badanie, które mu zaprzecza.

    Przeprowadzili je w 2007 roku niemieccy badacze. W pracy zatytułowanej „Toxicity of Parked Motor Vehicle Indoor Air” testowano m.in. skład powietrza w zaparkowanym, zamkniętym samochodzie, którego wnętrze podgrzewano aż do 65°C. Autorzy pracy piszą w podsumowaniu:

    Nasze badania nie dowiodły widocznego zagrożenia dla zdrowia wywoływanego przez powietrze znajdujące się wewnątrz zaparkowanego pojazdu.

    Brak również źródła informacji zarówno o podawanym w informacji stężeniu benzenu w samochodzie, jak i opisywanych tam normach.

    Z kolei badanie przeprowadzone w Korei w 2001 roku dotyczące narażenia podróżnych m.in. na benzen wskazało, że głównym źródłem podniesionego stężenia tej substancji w samochodzie są spaliny. Brak dowodów, by pochodziła ona z nagrzanego wnętrza pojazdu.

    Ale faktycznie w instrukcjach wielu samochodów można napotkać zalecenie, by w nagrzanym aucie najpierw otworzyć szyby na dwie minuty, a dopiero potem włączać klimatyzację. Z czego to wynika? Autorzy opisywanej opowieści sugerują, a jakże, spisek „Producenci nie mówią jednak wstydliwie, dlaczego”. Otóż mówią, i to nie wstydliwie. Chodzi o to, by schłodzić wnętrze pojazdu. Otwarcie okien pozwala wymienić gorące powietrze na chłodniejsze i dodatkowo schłodzić nagrzaną tapicerkę i plastiki. Dzięki temu klimatyzacja działa szybciej i efektywniej. Ot i cała tajemnica.

    • 5 1

    • Interesujące

      • 2 0

  • Cały rok mam na stałe włączoną klime.

    Ruszam latem z otwartymi oknami a w tym czasie klima już zaczyna chłodzić.Po zamknięciu mam chłodek a nie zamykam okna jak radzą w artykule i włączam dopiero klimę i się męczę parę minut.
    Zimą okna nie parują ponadto jak wyjdzie słońce to auto klima wyrówna szybko temperaturę.
    Ponadto dodam że lepiej mi się oddycha suchym powietrzem ale to zależy od organizmu bo żona np.woli się przy otwartym oknie chłodzić a przy włączonej klimie jest jest zimno i w gardle nieprzyjemnie jak to ona określa.

    • 2 0

  • A jak nie ma klimatyzacji, to co? Benzen się nie gromadzi?

    Klimatyzacja nie generuje benzenu, wietrzyć trzeba tak czy siak. Nawet jak się ma klimatyzację, to warto chwilę powietrzyć, żeby te najcieplejsze powietrze wyszło i klima miała mniej do roboty.

    • 5 0

  • Ja w kabinie miałem 68 stopni!

    Parking na słońcu po kilku godz. stania. Śmierć w aucie!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu motoryzacyjnego należy marka Porsche?

 

Najczęściej czytane