• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Używane auta na abonament - ile to kosztuje?

mJ
20 marca 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Wynajmowanie aut, również używanych, jest coraz bardziej popularne. Wynajmowanie aut, również używanych, jest coraz bardziej popularne.

Abonament na samochód to forma finansowania, która każdego roku zyskuje na popularności. Coraz więcej osób decyduje się na wynajem auta pokontraktowego. Sprawdź, jakimi modelami możesz jeździć za 800, 1000 i 1500 zł miesięcznie.



Abonament na samochód to twoim zdaniem dobre rozwiązanie?

Abonament na samochód to forma finansowania, odmienna od leasingu czy kredytu. Umożliwia stałe użytkowanie pojazdu za ustaloną z góry, a płaconą w systemie miesięcznym kwotę. Bez konieczności kupowania samochodu na własność.

W abonamencie dostępne są zarówno auta nowe, jak i używane, które są bardzo popularne w Polsce, głównie ze względu na niższą cenę. Z analizy opracowanej przez zespół Master1.pl wynika, że trzyletnim samochodem w abonamencie można jeździć już za 719 zł miesięcznie.

Ile kosztuje pokontraktowe auto na abonament?



- W ostatnich tygodniach obserwujemy rosnącą liczbę zapytań od klientów, którzy szacują, ile z miesięcznego budżetu mogą przeznaczyć na koszt związany z opłaceniem abonamentu za samochód i z jakiego modelu w podanej kwocie mogliby korzystać. Dlatego wybraliśmy trzy popularne warianty cenowe miesięcznego abonamentu: 800, 1000 i 1500 zł i na ich podstawie opracowaliśmy kilka propozycji samochodów dostępnych na naszej platformie - zdradza Grzegorz Grodecki, dyrektor zarządzający Master1.pl.
Analiza została przygotowana z uwzględnieniem wersji abonamentu, który spłaca się w równych miesięcznych czynszach, bez opłaty na start, przez 24 miesiące. Po upływie tego czasu można wymienić auto na kolejne. W cenę wliczony jest pakiet ubezpieczeń, koordynacja likwidacji szkód, samochód zastępczy oraz organizacja zleceń serwisowych i wymiany opon.

Małe miejskie auto do 800 zł



W wariancie cenowym nieprzekraczającym 800 zł miesięcznie można znaleźć małe miejskie auta popularnych marek, służące do codziennego poruszania się do pracy i załatwiania bieżących spraw. Wśród dostępnych modeli znajdują się m.in.:

  • Hyundai i20 (2014, silnik 1.1 CRDi) - 719 zł brutto
  • Peugeot 208 (2014, silnik 1.2 VTi) - 762 zł brutto
  • Skoda Fabia (2014, silnik 1.2 TSI) - 786 zł brutto

Kompaktowe auta popularnych marek do 1000 zł



Gdy zwiększymy budżet o około 200 zł, lista dostępnych na rynku modeli będzie zdecydowanie dłuższa.

  • Kia Rio (2014, silnik diesla 1.2) - 816 zł brutto
  • Nissan Note (2014, silnik diesla 1.5) - 821 zł brutto
  • Skoda Rapid (2014 r, silnik 1.2 TSI) - 866 zł brutto
  • Opel Astra hatchback (2014 r, silnik 1.3 CDTI) - 870 zł brutto
  • Reanult Clio (2015 r, silnik 1.5 dCi) - 928 zł brutto
  • Ford Focus kombi (2014 r, 1.6 TDCi) - 947 zł brutto
  • Hyundai i30 (2014 r, 1.4 benzyna) - 949 zł brutto

SUV-y, komfortowe sedany i duże kombi do 1500 zł



W miesięcznym czynszu nieprzekraczającym 1 500 zł można korzystać z o wiele bardziej zaawansowanych technologicznie samochodów, odpowiednich dla wymagających użytkowników. To m.in. popularne na polskich drogach SUV-y, komfortowe sedany, rodzinne kombi oraz dobrze wyposażone kombivany. Entuzjaści samochodów o większych gabarytach mogą wybierać m.in. z:

  • Opel Combo Tour (2015 r, 1.3 CDTI) - 1 001 zł brutto
  • Peugeot 508 (2013 r, 2.0 HDi) - 1 051 zł brutto
  • Skoda Octavia Ambition (2014 r, 1.4 TSI) - 1063 zł brutto
  • Hyundai i40 Business (2015 r, 1.7 CRDI) - 1 398 zł brutto
  • Hyundai Tucson Comfort (2016 r, 1.6 GDI) - 1 399 zł brutto
  • Volkswagen Passat Comfortline (2014 r, 2.0 TDI) - 1 400 zł brutto

- Opracowane zostały jedynie trzy najpopularniejsze przedziały cenowe, ale w ofercie abonamentowej można korzystać również z aut marek premium. Dla klientów ceniących sobie przede wszystkim prestiż dostępne są m.in. modele takich marek jak Audi, BMW czy Jaguar. Miesięczny koszt czynszu za korzystanie z tych samochodów zaczyna się od około 2 tys. zł brutto - dodaje Grodecki.
mJ

Miejsca

Opinie (85) 2 zablokowane

  • (11)

    Jak wygląda sprawa ubezpieczenia? Po czyjej stronie jest koszt ubezpieczenia? Generalnie ciekawa opcja, biorąc pod uwagę spadek wartości nowego auta.

    • 21 7

    • (3)

      Wystarczy przeczytać artykuł.

      "W cenę wliczony jest pakiet ubezpieczeń, koordynacja likwidacji szkód, samochód zastępczy oraz organizacja zleceń serwisowych i wymiany opon."

      • 23 4

      • tyle, że tu jest ujęte tylko w podstawowym wymiarze. Poważniejsze ubezpieczenie jest droższe.

        • 11 1

      • (1)

        Ubezpieczenie Gap albo RTI a nie oC

        • 0 3

        • Gap jest dla właściciela,

          Nie wynajmującego...

          • 0 0

    • wejdź na stronę master1 (2)

      musisz dopłacić drugie tyle - MIESIĘCZNIE
      Przykład z ich strony (lokalizacja gdańsk) - najtańsza Astra 467/mc + 317/mc ubezpieczenie (+ pakiet serwisowy basic w którym nie ma serwisu). No i 3k opłaty wstępnej.
      Taniej będzie to samo auto na kredyt.

      • 28 0

      • master1 na samych autach ma przebitke 10 tys

        • 7 0

      • Nie będzie taniej

        Bo na kredyt będziesz musiał rzęcha spłacić do końca, a koszty serwisu i ubezpieczenia po twojej stronie.

        • 0 0

    • (3)

      Powodując kolizje i tak będziesz miał zwyżki mimo, ze to nie z Teojego ubezpieczenia tak jak mamy to jako kierowcy w komunikacji miejskiej

      • 2 1

      • to raczej nie dziwi

        • 1 2

      • Przy oc liczy się nie tp (1)

        • 0 0

        • Przy oc liczy sie nie to kto spowodowal kolizje a z czyjej polisy ja likwidowano

          Jesli spowodujesz kolizje sluzbowym autem to szkode pokrywa polisa pracodawcy.

          • 0 0

  • Sam pomysł jest całkiem sensowny i na pewno jest sporo potencjalnych klientów takiej formy (2)

    Natomiast wg mnie jeszcze jest zbyt mała konkurencja na rynku a co za tym idzie zbyt wysokie ceny abonamentów na samochód.

    • 46 3

    • (1)

      polecam polska flote

      • 1 7

      • na stronie mają ceny od czapy i umowy na 60 mies

        • 4 0

  • Ceed (1)

    Od roku jeżdżę kia ceed z Borkowa koło Żukowa.
    Wynajem jest bezproblemowy cz krótki czy długi najem wszystko mam w cenie .
    Różnica miesięcznie z utratą wartości obsługa itd to przepłacam 300zł. a co 2 lata będę miał nowe auto .
    Polecam Polską flotę.

    • 7 26

    • na stronie mają drogie abonamenty i umowy na 60 mies

      Więc gdzie tu profit?

      • 11 2

  • bardzo fajna sprawa

    tylko po co jeździć kilkuletnim autem? Identyczny system oferuje niemal każdy dealer nowych samochodów. Dla przykładu ford multiopcje- jest wariant bez wkładu własnego, opłacasz tylko spadek wartości samochodu. Co więcej później możesz sobie to auto wykupić na stałe, albo bierzesz kolejne nowe. Także opcje są różne, a jeśli w artykule nie chcemy na siłę o tym wspominać to warto chociaż dopisać, że to materiał sponsorowany

    • 33 2

  • a (6)

    a w salonie firmowym wypożyczenie Hyundai Tucson 1200 zł miesięcznie, umowa na 13miesiecy, potem można wziąć nowy. "Opłata obejmuje obsługę serwisową, ubezpieczenia oraz koszt opon zimowych i ich wymian, pozostawiając w gestii użytkownika jedynie pokrycie kosztów paliwa oraz codzienne czynności przy obsłudze pojazdu jak np. uzupełnianie płynu do spryskiwaczy czy wymiana żarówek reflektorów w razie potrzeby"

    • 17 0

    • pewnie, że tak (3)

      tylko trzeba być realistą, mając świadomość spadku wartości auta. Takie finansowanie jest nie do pomyślenia dla typowego janusza, który kupuje rupiecia i żyje nadzieją, że po kilku latach sprzeda go za taką samą kwotę :-) Kupując za gotówkę sprzedamy auto po kilku latach tracąc dokładnie tyle, ile byśmy zapłacili za taką formę finansowania. Także płacimy tyle samo, nie musząc od razu wywalać kupy pieniędzy. Kupiłem w taki sposób niedawno auto (z tymże nowe, nie w takiej opcji jak przedstawia to artykuł) i bardzo polecam.

      • 4 2

      • skoro jak piszesz nie ma różnicy pomiędzy kosztami wynajmu, a kupnem auta z uwagi na spadek jego wartości (2)

        to jak wolę kupić auto za gotówkę
        gdyż nie jestem związany umową na rok albo dłużej dot. wynajmu takiego samochodu
        a samochód jest mój i mogę go w każdej chwili sprzedać

        • 16 1

        • (1)

          w przypadku zakupu na potrzeby działalności gospodarczej zakup za gotówkę lub kredyt nie opłacają się dla aut droższych niż 20.000 EURO; w takim wypadku wyłącznie najem lub leasing, zatem jak widzisz wszystko jest zależne od okoliczoności

          • 4 0

          • działalność gospodarcza to inna bajka

            ja patrzę z punktu widzenia typowego janusza, który działalności nie prowadzi

            • 6 0

    • na stronie hyundai jest tylko i20 w abonamencie dotępny (1)

      800zł za silnik 1.2 MPI MT (84 KM), umowa na 18 mies, brak info o opłacie wstępnej.
      Tak że ten...
      Jak masz jakiś link do nowego tucsona za 1200 na 13 mies bez opłat dodatkowych to podrzuć

      • 6 2

      • Tez poprosze

        Tez poprosze

        • 0 0

  • swoje to swoje. wole starą limuzyne np passata niż płacic za wynajem. (2)

    • 25 6

    • No. I w tedeiku możesz go zaczipować przecież (1)

      • 12 1

      • A benzynę zagazować i jeździć 2x taniej. Dlaczego nie ma aut z LPG na wynajem? Przecież wtedy w różnicy ceny paliwa zwróciłby się cały abonament albo przynajmniej spora jego część.

        • 3 3

  • (6)

    Niebawem kupowanie używanych aut będzie bez sensu. Tylko czekać aż pospadają jeszcze ceny leasingu. Mase ludzi już za 500plus bierze auta nowe lub używane. Szwagierka w Niemczech wzięła w leasing VW Polo 1.0 z limitem kilometrów,ale ona dużo nie jeździ. Wiecie ile płaci? Uwaga! 70 euro miesięcznie! 70 euro w Niemczech to groszowa sprawa. Tak można jeździć. Po kiego wtedy wywalać np 10.000 euro na auto?

    • 33 0

    • (5)

      W Polsce też to się opłaca.
      Jak policzysz ubezpieczenie 4% plus opony serwisy utrata wartości auta w czasie .
      Powołuje się znowu na Polską flotę bo tam podpisałem umowę na ceeda.

      Płace miesięcznie i nic mnie nie interesuje oprócz płynu do spryskiwaczy i mycia auta.

      Za 2 lata wezmę coś nowego i bez stresu jeżdżę, teraz jest to jak zamiana tel co dwa lata.

      • 5 19

      • widze ze pracownicy pracuja i dbaja o reklame firmy xD (4)

        • 25 2

        • Tia... "Zasady forum" (3)

          Jak ktoś chwali to pracownik, a jak krytykuje to zapewne pan Mirek z autokomisu?

          • 3 3

          • Święta prawda.

            • 1 0

          • zasada jest taka że to się musi opłacić wynajmującemu (inaczej nie wynajmie) (1)

            więc by wyliczyć koszt najmu trzeba wziąć pod uwagę że nowe auto straci przez 5 lat ileś tam np. 50% swojej wartości, do tego ubezpieczenie i inne rzeczy które oferuje wynajmujący + marża bo za darmo tego nie zrobi oraz koszt kredytu który poniósł kupując auto na wynajem. Nigdy nie będzie taniej niż leasing. Jedynie tyle że wynajmujący sam kupuje auta trochę taniej bo robi to hurtowo przez długi czas. To jest działalność gospodarcza czyli musi przynosić zysk.

            • 3 0

            • chyba ze wynajmujacym jest bank producenta samochodow (vw,seat,skoda) wtedy zysk ma z samej "sprzedazy".

              • 0 0

  • I tak wszyscy wiedzą, że Dacia Duster jest najlepszym wyborem. (8)

    • 11 15

    • hahahahahahah (5)

      chyba dla trzeciego świata.
      Dacia to samochód dla biedoty.
      Ani ładne, ani trwałe ani funkcjonalne

      • 7 13

      • a mnie stac na nowe bmw z salonu (1)

        • 4 3

        • ...

          Cieszymy się że masz koło siebie sklep z zabawkami :)

          • 0 0

      • no taak... prawdziwy król 5-letnim audi...

        z przebiegiem i stanem uzgodnionym po sprowadzeniu...

        • 8 0

      • no, dla biedoty, np w Niemczech było 247 tys. biedaków z nową Dacią

        Sandero 1 a 2 Duster

        • 1 0

      • mega funkcjonalne

        całkiem pojemne auto w porównaniu do wymiarów, do tego z napędem na 4 który można spiąć na sztywno do pewnej prędkości. Tanie i oferujące najpotrzebniejsze wyposażenie. Bardzo dobre auto dla kogoś kto nie potrzebuje wydać kupy kasy, niekoniecznie dla kogoś kogo nie stać.

        • 1 0

    • ha ha ha, marketing to jednak sztuka zawijania kupy w opakowanie po cukierku (1)

      oczywiście, terenowy, pojemny, niezawodny, wielozadaniowy i do tego w opcji z napędem 4x4, kto nie kupił, przegrały życie!

      • 7 0

      • to wyobraź sobie w jak gruby papierek zawija swoje wyroby audi

        podstawa A3 za stówke, silnik jak w podstawowej Dacii albo mniejszy, szmaty na siedzeniach takie same, a cena x2. Całe szczęście że oferują środkowy zagłówek w standardzie. Kiedyś tego nie było :D

        • 2 0

  • Są plusy i minusy (2)

    Plus taki, że sie nie trzeba wiązać na kilka lat z ratami w banku i można wymieniać samochód a nie jeździć jednym

    Minus taki, że płacąc ten abonament sianko przepada, po spłacie rat samochód Twój, a tu trzeba oddać

    • 9 2

    • (1)

      dlatego w takim aucie przed oddaniem trzeba maksymalnie wypierdzieć fotele, wtedy jest znacznie mniej żal oddać auto

      • 10 0

      • Robię to. Mam tapicerkę z perforowanej skóry, więc odór łatwiej wnika. Planuję jeszcze przełożyć odwrotnie bezpiecznik od wentylacji foteli, żeby zaciągały powietrze zamiast nadmuchu. Wówczas sobie podjem i urządzę koncert w fotelu, uach!

        • 3 0

  • Kompletnie nioplacalne. (7)

    Placac np przez 5 lat 1500 miesiecznie jezdzimy non stop kilkuletnim autem.
    Kupujac auto na kredyt po np 5 latach mamy je na wlasnosc. Kupilismy nowe i po 5 latach nie musimy juz nikomu nic placic a do tego nasze auto ma jakas wartosc.

    Przy wynajmie po 5 latach nie mamy nic. Co najwyzej wydana kase.

    • 29 7

    • rata w kredycie będzie dwa razy wyższa (5)

      tu płacisz tylko za utratę wartości. Koniec końców wychodzi identycznie. Jak sprzedasz po pięciu latach odzyskasz tylko to co bez sensu "nadpłaciłeś" przez te 5 lat kredytu + jesteś w plecy o odsetki

      • 3 11

      • 5 lat 60 mies X 1500 = 90 000 pln (3)

        biorac kilkuletnie auto po 5 latach nie mam nic. A kupujac auto za ok 80 tys (plus 10 tys kosztow) lub nowke za 90 tys bez zadncy kosztow jak to sie pojawia to po 5 latach mam auto warte 30-40 tys. A z wynajmu nie mam nic.
        Widzisz roznice?

        • 4 1

        • Pod warunkiem że kupisz za gotówkę. (1)

          To wtedy jesteś na zero. Jak na kredyt to już dokladasz.

          • 1 1

          • a ten wynajmujący to skąd ma te auta?

            też je kupuje na kredyt za który ty płacisz wynajmując od niego

            • 0 0

        • W 10 tysiach kosztow bedziesz mial oc i ac przez 5 lat ? Pozazdrościć

          • 0 0

      • bzdura

        za samą utratę wartości nikt ci nie wynajmie. Oprócz tego musisz zapłacić koszt kredytu (wynajmujący ci nie da tego za darmo), koszta operacyjne (biuro, pracownicy), ubezpieczenie i inne bajery typu opony czy przeglądy (w wynajmie tylko w ASO) oraz MARŻA. Nie da się taniej niż leasing, to nie perpetuum mobile.

        • 5 0

    • Ale po co ci używane auto na własność?

      Bo nie rozumiem?

      • 0 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

W którym mieście znajduje się siedziba Porsche?

 

Najczęściej czytane