- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (127 opinii)
- 2 Podsumowanie majówki na drogach (56 opinii)
- 3 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (67 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (310 opinii)
- 5 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (165 opinii)
- 6 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (116 opinii)
Volkswagen e-Golf: 100 km trasy za 10 zł
Całkowicie elektryczny VW e-Golf
O hybrydowym Volkswagenie Golfie GTE już pisaliśmy. Pora zatem wziąć pod lupę niemiecki kompakt zasilany wyłącznie energią elektryczną. Poznajcie Golfa na prąd.
Cisza, niewyobrażalna cisza - to pierwsze, o czym pomyślicie po przejechaniu kilku kilometrów cichobieżnym e-Golfem. Rusza żwawo, dynamicznie, a sama jazda to czysta przyjemność dla kierowcy. Problem w tym, że tej przyjemności na jednym ładowaniu nie ma zbyt wiele. Niemniej jednak niemiecki "elektryk" to w pełni funkcjonalne auto, które nie odstaje od tradycyjnych kompaktów.
Zasięg - według niemieckiego producenta - wynosi nawet 190 km. Tę informację można jednak włożyć między bajki, bo przecież to wynik testów przeprowadzonych w warunkach laboratoryjnych, przy minimalnym obciążeniu baterii i bardzo ekonomicznej jeździe. Realny zasięg - przy stosunkowo oszczędnym użytkowaniu e-Golfa - to około 100-110 km.
Jeżeli macie "cięższą stopę" to jedno jest pewne - auto na prąd nie jest dla was. Samochód więcej czasu spędzi przy gniazdku, na ładowaniu, niż na drodze.
VW e-Golfa zasila bateria litowo-jonowa wbudowana w stabilizującą ramę w podłodze, pod siedzeniami i tunelem środkowym. Waży 318 kg. Montaż baterii nieco odchudził powierzchnię bagażnika - z 380 do 341 litrów. Bateria o pojemności 24,2 kWh składa się w sumie z 264 ogniw, połączonych w 27 modułów.
Volkswagen daje 8 lat gwarancji na baterię - w tym czasie nie powinno stać się z nią nic złego.
Pełne naładowanie baterii e-Golfa przy wykorzystaniu tradycyjnego gniazda 230 V (moc 2,3 kW) trwa aż 13 godzin. Inwestując w przydomowy terminal ładujący Wallbox skrócimy czas ładowania do 8 godzin (moc 3,6 kW). Pojazd jest również przystosowany do szybkiego ładowania prądem stałym (Combined Charging System) z mocą aż 40 kW (naładowanie 80 proc. baterii trwa zaledwie 30 minut).
Auto ładuje się przy pomocy kabla z wtyczką typu 2 - Mennekes. Samo ładowanie jest już dziecinnie proste, tak naprawdę wystarczy podłączyć kabel do gniazda.
Czytaj także: Gdzie w Trójmieście "zatankujesz" auto na prąd
Niemiecki kompakt został wyposażony w silnik elektryczny o mocy 115 KM (85 kW), który współpracuje z 1-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Silnik - jak już wspomniałem - pozwala na całkiem dynamiczną jazdę. Auto przyspiesza od 0 do 60 km/h w 4,2 sekundy, a "setkę" na zegarze osiąga w 10,4 sek. Prędkość maksymalna wynosi 145 km/h (w trybie ekonomicznym nie pojedziemy szybciej niż 120 km/h). Zaznaczmy jednak, że podróżowanie z prędkością przekraczającą 100 km/h drastycznie ogranicza zasięg pojazdu.
Kierowca do dyspozycji ma trzy tryby jazdy: normalny, ekonomiczny i ekonomiczny plus. Przy dwóch ostatnich trybach odczujemy słabsze osiągi i niższy komfort podróżowania, ale coś za coś. Według producenta średnie zużycie energii e-Golfa wynosi 12,7 kWh/100 km. Nasz wynik - przy normalnej jeździe - wyniósł około 18 kWh/100 km. A to w przeliczeniu na złotówki oznacza, że każde 100 przejechanych kilometrów będzie nas kosztowało około 11 zł (przy założeniu, że średnia cena 1 kWh to 60 gr). I to chyba największy plus VW e-Golfa.
Z całą pewnością wiele osób widząc na drodze e-Golfa nie będzie potrafiło odróżnić nadwozia elektrycznego kompaktu od klasycznego, benzynowego Golfa. Nie ma się czemu dziwić, bo tak naprawdę różnice są nieznaczne. Golf na prąd został wyposażony m.in. w specjalne felgi oraz opony zmniejszające opory toczenia. Nieco przestylizowano przedni zderzak, a w wyglądzie "elektryka" pojawiło się kilka niebieskich wstawek, np. poprzeczna listwa osłony chłodnicy. Nowością są również diodowe reflektory, przez które również przechodzi wspomniana listwa, oraz światła dzienne w kształcie litery "C".
Czytaj także: Auta elektryczne - bierzmy przykład z innych
Summa summarum, e-Golf to z pewnością wciąż melodia przyszłości. I choć autem podróżuje się naprawdę bardzo przyjemnie, cicho i bezszelestnie, a sam samochód może pochwalić się bardzo dobrymi osiągami - to na tym etapie pojawia się sporo wątpliwości. To przede wszystkim długie i częste ładowania, krótki zasięg i... bardzo wysoka cena. E-Golf kosztuje 157 190 zł.
Elektryczny Golf to idealne rozwiązanie dla osób mieszkających w domu poza miastem, które codziennie pokonują po kilkadziesiąt kilometrów. W przypadku dalszych wyjazdów warto pomyśleć o pojeździe napędzanym paliwem płynnym.
Miejsca
Opinie (141) 5 zablokowanych
-
2016-04-27 09:31
Elektryczny GOLF (1)
Takie rzeczy tylko w GWE
- 20 3
-
2016-04-27 14:11
Boli, co?
- 3 5
-
2016-04-27 09:53
Realny zasięg? a co z obnizoną sprawnośćią akumulatorów w niskiej temperaturze ? (5)
- 10 0
-
2016-04-27 12:44
Przy na prawdę mocnym mrozie..
... samochód ma ujemny zasięg - wtedy można jechać ale tylko tyłem :)
- 4 0
-
2016-04-27 10:15
Norwegów zapytaj. (3)
Tam auta elektryczne są bardziej popularne od spalinowych, a kraj ten nie należy do najgorętszych na świecie :)
- 1 4
-
2016-04-27 11:27
... (2)
a co mają norwegowie do artykułu na temat e-golfa w którym podawany jest realny zasięg 100-110km.
Więc może sprecyzuję moje pytanie.
Czy w temperaturze -10 również przejadę te 100km ?- 3 0
-
2016-04-27 12:01
poniżej 10 stopni zasięg spada o połowę
a na mrozie ...
:D :D- 3 1
-
2016-04-27 11:31
Norwegowie mają Teslę
- 1 1
-
2016-04-27 11:24
Co, bojamy się elektryków? (1)
- 4 2
-
2016-04-27 12:35
melexów i stoczniowych bułgarów, nie
- 0 0
-
2016-04-27 12:33
to tylko golf
i dalej pozostanie golfem, autem którym jara sie cała polska wieś. nic specjalnego
- 6 1
-
2016-04-27 09:50
(1)
Za tą kasę to można mieć Golfa GTI i paliwa za prawie 40tysięcy.
Zresztą gdzie to ładować?- 12 1
-
2016-04-27 11:59
u Mietka pod płotem
- 1 0
-
2016-04-27 11:56
Nie no znowu golf, już pawie puszczam
Wszystko i na temat:
"długie i częste ładowania, krótki zasięg i... bardzo wysoka cena"- 4 0
-
2016-04-27 11:54
To jest samochód dla ludzi mieszkającym w mieście i jeżdzących w mieście a nie po za miastem.
- 4 0
-
2016-04-27 11:45
dziś takie auta to ciekawostka
fajnie, że powoli pojawiają się na drogach. dziś jeszcze nieopłacalne i sensowne tylko w mieście (o ile samochód w mieście jest sensowny - na pewno nie na co dzień).
Za 20-30 lat pewnie duży procent nowych aut będzie elektrycznych.- 5 1
-
2016-04-27 11:13
Ekologia to ściema, a hybrydy to auta dla lansiarzy (1)
Zupełnie nie rozumiem, po co wywalać dodatkowe 70 tyś, żeby później mieć jakieś groszowe oszczędności ?
- 7 5
-
2016-04-27 11:22
Mylisz się.
Tak może było 10 lat temu. Od tego czasu sprawności akumulatorów znacznie wzrosła i wielu krajach w ciągu 20 lat, nasycenie e-autami znacznie wzrośnie. Napęd elektryczny ma jednak wiele zalet. A technologia cały czas się polepsza.
- 2 2
-
2016-04-27 10:56
nieźle
mam 20 letnie bmw w gazie, pali mi średnio 8l/100km.
Litr gazu 1.56 co daje 12.50PLN / 100km
kurcze strasznie przepłacam w porównaniu do prądu :/- 18 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.