Są miejsca na mapie Trójmiasta, gdzie kierowcy biją się z myślami, odbiera im mowę, gdzie rwą sobie włosy z głowy i tracą nerwy, a nawet całą głowę. Na koniec tego szalonego roku i całej dekady przygotowaliśmy subiektywne zestawienie miejsc i sytuacji, z którymi mimo upływu lat wciąż jako kierowcy nie dajemy sobie rady.
2021-01-04 05:39
Nie ma czegoś takiego jak czarny punkt na drodze. Są tylko czarne punkty w głowach kierowców. I to oni są powodem tych wszystkich zdarzeń a nie infrastruktura drogowa. Gdyby była to wina drogi to 100 procent kierowców miało by tam wypadki a tak nie jest. Jak ktoś stosuje się do przepisów to wszystko jest ok. Z korkami na drogach jest tak samo. Nie powstają z winy drogi i infrastruktury tylko z winny kierowców.
2021-01-04 06:51
2021-01-04 07:09
Czarnym punktem ta są d**ile siedzący na zderzakach innych... brak wyobraźni głupota. Wyprzedzanie w terenie zabudowanym w mało oświetlonych miejscach...Jazda środkowym pasem (w UK mamy ruch lewostronny reszta Europy prawo... poza Polska tu jest ruch środkowy... nieumiejętność jazdy na suwak... myślenie tylko o swojej d*pie... byle szybciej byle być pierwszym. Moje ulubione wyprzedził tylko po to żeby za 50/100 m dalej skręcić... co sekundowe zmiany pasów, brak kierunkowskazów. To na szybko co obserwuje jeżdżąc po drogach... jestem kobieta i nie uważam się za mistrzynie kierownicy(najzwyczajniej w świecie nie potrafię parkować przodem) jestem normalnym zwracającym uwagę kierowca ale panowie żeby uczyć was jazdy na suwak? Zjazd ze Słowackiego w obwodnice... pozdrawiam wszystkich zjeżdżających z i wjeżdżających którzy ze strachu hamują i patrzą sobie w twarz jak w jakimś westernie kto ma być pierwszy... ręce opadają
2021-01-04 07:44
nie twierdzę, że nie należy płakać nad słabą kulturą jazdy kierowców w naszym kraju, ale w rozwiązaniach dróg powinny być uwzględnione rodzaje błędów jakie statystycznie kierowcy popełniają a nie projektować na tzw. minimum, a jak się nie chce kombinować to się postawi znak i jak kierowca jest dobry to da sobie radę. No niestety, dobrych kierowców nie ma wielu i trzeba to brać pod uwagę.
2021-01-04 08:03
auto się przechyla, a pływak znajdujący się w baku przemieszcza się i odcina dopływ resztek paliwa. Następnie auto się "krztusi" i gaśnie
A tym inżynierom na schodach pływak odcina dopływ krwi do mózgu. Większego popisu ignorancji nie widziałem. Pływak jest, owszem , ale sluzy tylko do pomiaru poziomu paliwa, zapewniam niczego nie odcina.
2021-01-04 08:05
Nie można stracić czegoś czego się nie posiada.
2021-01-04 08:44
ciemno, zderzak w zderzak 100-120km/h a do niektórych kierowców trzeba dodać +50km/h błyskają światłami i udając że staranują podjeżdżając z dużą prędkością i hamując - często kilkukrotnie...
2021-01-04 09:54
Takich mamy wlasnie kierowcow, przepraszam jasnie panow kierowcow. Zasiadzie taki za kierownica i mysli, ze swiat do niego nalezy i co tu duzo gadac, nie potrafia czytac ze zrozumieniem nie tylko ksiazek ale i znakow drogowych
2021-01-04 10:03
nie szukamy już żeńskich wersji rzeczowników, w tym wypadku słowa "kierowca" ?
Jak ktoś ma być zły, to facet ...
2021-01-04 10:35
Znaki drogowe należy obserwować i się do nich stosować. Typowy przyklad: zakaz wjazdu dla pojazdów powyżej 24 t na ul. Hallerai co? Kierowca wjeżdża, bo lekceważy ten zakaz. W tunelu podana prędkość dopuszczalna, ale niewielu kierowców jej przestrzega. Itd. Itp. Przed zmianą pasa ruchu należy zasygnalizować zamiar włączeniem kierunkowskazu, sprawdzić czy ten pas jest wolny i dopiero wówczas zmienić pas, jeżeli pas, na który kierowca wjeżdża, jest wolny. Tymczasem wielu kierowców nie używa kierunkowskazów, albo mignie kierunkowskazem dopiero po rozpoczęciu manewru zmiany pasa, co czyni często tuż przed znajdującym się na nim pojazdem. O przejazdach na czerwonym i zajeżdżaniu drogi poruszającemu się prawidłowo tramwajowi już nie wspomnę. To nie miejsca są trudne, tylko niektórzy kierowcy sprawni bezobjawowo. To nie ulice trzeba przebudowywać, ale tych kierowców-nieudaczników kierować na komisyjny egzamin na prawo jazdy.
2021-09-03 08:07
Mieszkam w Gdyni przy Świętojańskiej od 1954 roku i większej bzdury jaką zrobiono na tej ulicy wprowadzając w fizycznie "wąskim" śródmieściu ruch jednokierunkowy nie widziałem. Ktoś chyba upadł na głowę!!!!! A robiono już różnie i asfaltowani i poszerzano, potem zwężano likwidując prawy pas i teraz ta bzdura.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jak nazywają się trójmiejscy dealerzy BMW?
Filmy