- 1 Auto wjechało w pieszych i w budynek (284 opinie)
- 2 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (196 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (76 opinii)
- 4 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (112 opinii)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Hamowanie przed autem to bandyterka (174 opinie)
Starsze auta nie wjadą do centrów miast?
Stop! Ten samochód nie może wjechać do centrum. Spytacie dlaczego? Odpowiedź jest prosta: jest zbyt stary. Brzmi jak mało śmieszny żart, a jednak, już niedługo absurdalne przepisy mogą wejść w życie. O specjalną klasyfikację aut oraz miejskie ekostrefy walczą posłowie PO.
Jak ma to działać w praktyce? W świetle nowych przepisów pojazdy zostaną podzielone na klasy ekologiczne w zależności od emisji spalin (czerwoną, żółtą, zieloną i niebieską, gdzie czerwona jest najgorszą a niebieska najlepszą). Kierowca będzie musiał zaopatrzyć się w odpowiednią etykietę przypisaną do rodzaju silnika oraz daty pierwszej rejestracji swojego pojazdu, a następnie nakleić ją na przednią szybę auta. Koszt takowej naklejki to 10 zł.
Nowe przepisy uderzą przede wszystkim we właścicieli samochodów z silnikami diesla, gdyż te podzielono na aż cztery klasy. W przypadku aut z jednostkami benzynowymi w ogóle nie uwzględniono pierwszych, najbardziej ograniczonych klas (2 i 3). Z projektu jasno wynika, że najbardziej pokrzywdzeni zostaną posiadacze samochodów z silnikami wysokoprężnymi, które wyprodukowano przed 1997 rokiem oraz "benzyniaki" zarejestrowane po raz pierwszy przed 1993 rokiem. Takie auta nie będą mogły wjechać do żadnej ekostrefy.
Co ciekawe, w najwyższej ekoklasie pomysłodawcy przepisów postawili na równi 14-letnie auto z silnikiem benzynowym oraz 5-letniego diesla. Różnica wieku jest znaczna, ale prawa takie same. W praktyce oznacza to tyle, że bez żadnych ograniczeń, po każdej strefie będziemy mogli poruszać się jedynie "benzyniakami" zarejestrowanymi po 2001 roku oraz "ropniakami" wyprodukowanymi po 2010 roku.
Wydzielone ekostrefy będą oznaczone specjalnymi znakami. Głównymi wyznacznikami dla kierowców będą jednak dołączone tabliczki informujące o klasach pojazdów dopuszczonych do wjazdu w daną strefę (na tabliczkach znajdziemy kolorowe symbole klas z numerami od 2 do 5).
Jeśli nie zakupiliśmy naklejki albo na tablicy brakuje kolorowej etykiety przypisanej do naszego auta - wówczas musimy zawrócić. Wjazd w niedozwoloną strefę będzie skutkował mandatem, którego wysokość nie jest jeszcze znana. Warto dodać, że ograniczenia nie będą dotyczyły mieszkańców stref, inwalidów oraz samochodów zabytkowych.
Czytaj także: Kierowców czeka rewolucja mandatowa
Jak już wspomnieliśmy, za naklejki przyjdzie nam zapłacić 10 zł. W momencie "degradacji" samochodu do niższej klasy, właściciele będą zobligowani do aktualizacji etykiety, a tym samym dodatkowego wydatku. Dystrybucją naklejek zajmą się samorządy. Ich zadaniem będzie również wyznaczenie stref w centrach miast.
Wdrożenie projektu w życie zapowiedziano m.in. w Krakowie i Poznaniu. Czy Trójmiasto pójdzie śladami wspomnianych miast i stworzy ekostrefy? Najbliższy przyjęcia dość kontrowersyjnych przepisów jest Gdańsk.
- Wciąż analizujemy problematykę związaną z tym projektem. Mamy wątpliwości dotyczące egzekwowania tych zasad, ale również zastanawiamy się, jak będą funkcjonować niektóre podmioty gospodarcze - zdradza Piotr Grzelak, wiceprezydent Gdańska.
W Gdyni raczej wyklucza się wprowadzenie zmian.
- To bardzo świeży temat, który raczej na pewno nie znajdzie poparcia w Gdyni. Być może są takie miasta, w których niezbędne są takie ograniczenia. U nas nie ma takiej potrzeby, nie mamy zanieczyszczonego powietrza - przyznaje Maciej Karmoliński, wicedyrektor gdyńskiego ZDiZ.
W Sopocie tematu nie poruszono, jednak nie można wykluczyć, że w przyszłości ekostrefa w kurorcie powstanie.
O tym, kiedy i w których miastach nowe regulacje zaczną obowiązywać dowiemy się już niebawem. Pomysłodawcy chcieliby, aby prawomocnie przepisy weszły w życie z początkiem nowego roku.
Opinie (141) 2 zablokowane
-
2015-05-07 09:41
Gdybysmy tylko mieli polski przemysl samochodowy to ok, ale ze go nie mamy to jestem na NIE
- 6 0
-
2015-05-07 09:42
Piece w domach powymieniajcie ludziom...!!! (1)
- 18 0
-
2015-05-07 10:24
Sam se wymień.
- 5 1
-
2015-05-07 09:55
Po co mam kupować naklejkę? Niech sobie urzędasy sprawdzą po nr VIN jaką normę spełnia moje auto.
- 15 1
-
2015-05-07 09:58
a najpierw po zaserwowało nam całoroczne jeżdżenie na światłach, choć nikt nie prowadzi statystyki, czy to w ogóle poprawiło bezpieczeństwo
- 9 1
-
2015-05-07 10:02
Zaraz zaraz... (1)
Rozumiem, że wszystkim mieszkającym w centrum miasta i posiadającym auta starsze niż są dopuszczalne w danej strefie , miasto zafunduje nowe auta spełniające normy.
- 16 5
-
2015-05-08 05:18
Nie dotyczy mieszkańców miasta, mieszkających w danym mieście.
- 0 0
-
2015-05-07 10:04
Czyżby benzyna miała "pójść" mocno w górę ?
- 5 0
-
2015-05-07 10:11
genialne
W artykule mowa o samochodach osobowych, spoko mój leciwy samochód kopcący jak smok zarejestrowany jest jako ciężarowy czyli ustawa nie będzie obowiązywać i już jest rozwiązanie jak to mówią Polak potrafi :)
- 15 0
-
2015-05-07 10:18
a co z pojazdami komunikacji miejskiej?
tam jest sporo starych rumpli, też nie wjadą?
bo przecież nie sa uprzywilejowane.- 16 1
-
2015-05-07 10:22
No i wyśmienicie. Ja bym jedynie bardziej wyśrubował normy jakie trzeba będzie spełniać. I ścigałbym wszystkich Januszy polskiego biznesu, którzy sobie w dieslach wycięli filtry cząstek stałych.
- 4 9
-
2015-05-07 10:24
a tak chciałem zobaczyć ten słynny Teatr Szekspirowski
Cóż,za stary dla Was jestem...możecie mnie pocałować...
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.