- 1 Światła na ostatniej zebrze na Grunwaldzkiej (102 opinie)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (85 opinii)
- 3 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (80 opinii)
- 4 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (38 opinii)
- 5 15-latek autem na minuty uciekał policji (116 opinii)
- 6 W trakcie jazdy odpadło mu koło (87 opinii)
Czy straż miejska w Trójmieście jest surowa?
W Trójmieście pracuje ok. 500 strażników miejskich na różnych szczeblach dowodzenia. Postanowiliśmy sprawdzić jak bardzo są surowi - czy chętniej pouczają osoby popełniające wykroczenia a może częściej wręczają słone mandaty?
Przypomnijmy w skrócie, że do strażników miejskich należy przede wszystkim ochrona spokoju i porządku w miejscach publicznych, a także ochrona obiektów komunalnych i urządzeń użyteczności publicznej. Mają też czuwać nad porządkiem i kontrolować ruch drogowy (w zakresie określonym w przepisach o ruchu drogowym, o wiele mniejszym niż policja). Zaznaczmy, że w Trójmieście strażnicy nie używają fotoradarów.
Czy tak szeroki wachlarz uprawnień i obowiązków zachęca strażników do surowego karania mieszkańców i turystów np. słonymi mandatami? Postanowiliśmy to sprawdzić.
Zacznijmy od gdańskich strażników miejskich. W ubiegłym roku interweniowali prawie 60 tys. razy. Co ciekawe ok. 67 proc. wspomnianych zdarzeń zakończyło się pouczeniem. 17 tys. osób otrzymało natomiast mandaty karne, a ok. 1,2 tys. osób po interwencji straży miejskiej sprawy musiało rozstrzygać przed sądem.
Czytaj także: Straż Miejska dokarmia zwierzęta
Wspomniane 67 proc. interwencji zakończonych pouczeniem to sporo.
- W naszej pracy zawsze najpierw staramy się pouczać osobę popełniającą wykroczenie. Gdy jednak dana osoba znowu postępuje wbrew prawu, decydujemy się na wystawienie mandatu. To jest o tyle łatwe, że przecież strażnicy znają mieszkańców z widzenia, nie ma z tym problemu - mówi Miłosz Jurgielewicz, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w Gdańsku.
W Gdyni natomiast strażnicy miejscy wykonali ponad 26 tys. interwencji. Tylko 14 proc. z nich skończyło się pouczeniem. To dużo mniej niż w przypadku Gdańska. Władze Straży Miejskiej przekonują, że nie są aż tak surowi, bowiem problem leży w statystyce.
- Statystyka nie pokazuje tego, że nie każda interwencja dotyczy wykroczenia. Do tego typu interwencji na przykład jest zaliczany przyjazd strażników do uszkodzonej sygnalizacji - mówi Danuta Wołk-Karczewska, rzecznik prasowy Komendy Straży Miejskiej w Gdyni.
Czytaj także: Strażnicy uratowali wycieńczonego psa
W Sopocie natomiast w 2014 r. wystawiono 1618 mandatów a 1842 osoby pouczono.
Porównując jednak na stosunek liczby mandatów do liczby pouczeń w poszczególnych miastach można zdecydowanie wywnioskować, że strażnicy miejscy w Gdańsku tę drugą - łagodniejszą - karę stosują ponad dwukrotnie częściej, co widać zresztą na załączonym poniżej wykresie. W Sopocie i w Gdyni strażników trudniej m.in. przekonać do wystawienia pouczenia. W oby tych miastach liczba pouczeń i mandatów praktycznie jest na tym samym poziomie.
Czego najczęściej dotyczą wykroczenia?
Tu należy się największa bura kierowcom, bo to oni najczęściej popełniają wykroczenia przeciwko bezpieczeństwu i porządkowi w komunikacji. Zdarza się nam też spożywać alkohol pod chmurką, za co dostajemy mandaty na mocy ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
Rzadziej uszkadzamy mienie publiczne - ławki, latarnie, barierki i słupki. W tym zawiera się też wykonywanie graffiti. Znikome są mandaty za nieuprzątnięty chodnik czy śmiecenie.
Opinie (300) 6 zablokowanych
-
2015-02-25 12:09
Połowę służb tych ochroniarskich bym zwolnił w pi*dziet, połowę policji, i tu straż miejską w...ł (1)
- 14 9
-
2015-02-25 12:16
Za moje pieniądze, z renty... tu trzeba zblokować!
- 1 3
-
2015-02-25 12:12
Surowa to jest popularna przystawka
Zwana tatarem.
Straż miejska jest opłacana z Naszych pieniędzy i ma być skuteczna.Surowi to mogą być rodzice względem dziecka albo Pani w szkole.
Emil Rau może dość subiektywnie ale pokazuje jak w całej Polsce panoszy się ta służba.Tak panoszy,bo jeśli komuś zależy na zmianie wizerunku- via Inter City- to robi wszystko by tak się stało.Ale strażnikom miejskim wyraźnie nie zależy.- 16 5
-
2015-02-25 12:13
Straż miejska a ZOO w Oliwie (9)
Na co dzień mało mam do czynienie ze Strażą Miejską ale to co widziałem w ubiegłym roku przy ZOO w Oliwie sprawiło, że nic dobrego nie mogę o strażnikach powiedzieć.
Jak wiadomo do ZOO głównie chodzi się z dziećmi i to tymi małymi. Przed wyjściem ulewa - wręcz na granicy oberwania chmury. Przy wyjściu z ZOO robi się tłoczno a do parkingu strzeżonego kawałek drogi więc matki z dziećmi pochowane gdzie mogą, a ojcowie biegiem po samochód. Wózki, małe dzieci - wiadomo.
Oczywiście jest zakaz na ul dojazdowej do ZOO ale przecież chodzi tylko o odebranie szybkie dzieciaków. No i oczywiście pojawia się Straż Miejska i po każdego po mandacie. Z informacji od Pana, który jeździ tam Melexem wiem, że tak jest za każdym razem jak tylko zaczyna padać deszcz. Pada i pojawia się Straż Miejska. Wszystko rozumiem ale gdzie ludzka twarz. To już czysty zarobek - jak dla mnie pasożyty !- 46 16
-
2015-02-25 12:14
(3)
Wina tego kto zakazał wjazdu pod samą bramę.
- 10 0
-
2015-02-25 14:18
wina tego co zabronił spacerować po ZOO samochodem (2)
pod wybieg dla słoni przecież też da się dojechać samochodem. Trzeba otworzyć bramy i zaprosić - zrobić safari.
Było wziąć parasol lub ubranie pdeszczowe.
Jakbyś był w górach to też byś pobiegł po samochód?- 9 4
-
2015-02-25 17:03
Istnieją wszak safari - najbliższe w czechach.
- 2 0
-
2015-02-25 17:42
Ja samochodem jeżdżę na safari, oglądać łosie, krowy, osły, małpy i strusie pędziwiatry. Nawet nie muszę jechać do ZOO, wystarczy dowolna ulica "przelotowa".
- 1 0
-
2015-02-25 12:18
na piechote nie łaska? (3)
już niedługo z bachorami do kibla bedzieta wjeżdzać, i urośnie pokolenie domestosa i cifu, alergiki i ciotexy
- 15 6
-
2015-02-25 12:19
(2)
Będziesz miał dzieciaka, albo niepełnosprawną babcie to zrozumiesz. A ja napiszę wtedy na piechotę nie łaska.
- 7 12
-
2015-02-25 12:27
Mam dzieciaka (3 miesięczny) (1)
nie mam samochodu i żyję. Nie umarłem z tego powodu.
I nie siedzę cały dzień w domu z tego powodu.
Trzeba tylko chcieć i tyle.- 15 2
-
2015-02-25 19:09
Twój wybór... ale wiesz, samochody są dla ludzi, aby się sprawnie przemieszczać
ale spoko Twoja Rodzina może jeździć komunikacją miejską, tyle że może inni wybierają inną opcję?
- 1 1
-
2015-02-25 12:28
w ulewie wypisywali mandaty.....?
- 12 0
-
2015-02-25 12:13
Ja nie mam styczności ze strażnikami
Parkuje prawidłowo, nie pije w plenerze i sprzątam po psie. Także nie wszystkim oni przeszkadzają
- 32 11
-
2015-02-25 12:13
(5)
Miasto zamiast zbudować duży parking pod sądem czy szpitalem to wysyła tą pseudomundurową organizacje do zakładania blokad i wlepiania mandatów. Tu chodzi tylko i wyłącznie o pieniądze dla budżetu gminy.
- 31 12
-
2015-02-25 12:42
(4)
nie ma takiego parkingu o takich dróg, które by były w stanie sprostać oczekiwaniom samochodziarzy. No i oczywiście ten parking to jeszcze za darmo.
- 4 3
-
2015-02-25 12:53
ależ (1)
czasem wystarczy pomyśleć. ostatnio byłem w szpitalu na zaspie, gdzie zawsze była walka o miejsca do parkowania. okazało się, że udostępnili ogromny parking wewnątrz kompleksu i temat się skończył. i jest za darmo ;)
- 0 0
-
2015-02-25 13:01
już niedługo
- 0 0
-
2015-02-25 17:35
(1)
Spróbuj na rowerze zawieść chorą babcie do szpitala na badania.
- 1 0
-
2015-02-25 17:47
Tak, bo do ZOO wszyscy wożą chore babcie, a w ogóle 100 tys. ludzi codziennie rano jedzie odwieźć chorą babcię. Większość automobilistów jeździ samotnie, a poza tym od wielkiego dzwonu można pojechać np. do szpitala - taksówką.
- 0 1
-
2015-02-25 12:17
Jest wk*******a i zbędna! (1)
- 13 10
-
2015-02-26 07:46
Nie,potrzebna na osiedlach,bo inaczej utoniemy w psich odchodach!
Nie,potrzebna na osiedlach,bo inaczej utoniemy w psich odchodach!
- 1 0
-
2015-02-25 12:17
Ja zmieniłam zdanie o Straży Miejskiej w Sopocie, niedawno w sobotę złapałam gumę, zjechałam na parking pod urzędem miasta, podeszli do mnie 2 młodzi funkcjonariusze Straży Miejskiej, poprosiłam ich o pomoc i z uśmiechem na twarzy
wymienili mi koło na zapasowe, nie musieli tego robić, a jednak zrobili, więc nie należy generalizować, trzeba też widzieć pozytywy- 33 5
-
2015-02-25 12:17
Pozdrawiamy wszystkich strażników zakładających blokady w okolicach Szpitala Wojewódzkiego, Urzędu Miasta i Urzędu Wojewódzkiego!
- 19 4
-
2015-02-25 12:19
(2)
zlikwidować tych nierobów tak jak zrobili to w czersku, jak to powiedział jeden gość z tvn to są obiboki bez żadnej szkoły
- 22 15
-
2015-02-25 18:02
Przecież TVN kłamie, lemingu!
- 2 2
-
2015-02-26 07:45
sam pewnie jestes obibokiem! a bedziesz sam karał włacicieli sr*jących psów?
sam pewnie jestes obibokiem! a bedziesz sam karał włacicieli sr*jących psów?
- 1 0
-
2015-02-25 12:20
Brak fotoradarów
To jest jedyny plus.
Kiedyś dostałem mandat za psa i słusznie - moja wina, czyli porządek i jeszcze raz porządek w mieście - to do czego zostali powołani.
Minus to to, że tak jak poprzednicy nie egzekwują źle parkujących (buraków) samochodów, którym szkoda na parking.- 21 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.