• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elektryczna Kia EV6 z zasięgiem 500 km

Michał Jelionek
20 grudnia 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Elektryczna Kia EV6. Elektryczna Kia EV6.

Nie sposób nie obejrzeć się za tym samochodem na ulicy, bo prezentuje się naprawdę atrakcyjnie. Jeśli w parze z wyglądem Kii EV6 pójdą także deklarowane przez producenta osiągi i niezawodność - będziemy mogli mówić o naprawdę dobrym produkcie koreańskiego koncernu. Poznajcie w pełni elektryczną Kię EV6 nieco bliżej.



Czy podoba ci się Kia EV6?

Całkiem niedawno opublikowaliśmy artykuł o flagowym "elektryku" ze stajni BMW. Teraz pora przedstawić wam topowy model elektryczny stworzony przez koreańską Kię.

Przypomnijmy: pod koniec maja, przy okazji finału Ligi Europy rozgrywanego na gdańskim obiekcie, przy Forum GdańskMapka przedpremierowo pokazano model EV6. "Elektryk" na kilka dni zaparkował w przeszklonym kontenerze. Od kilku tygodni egzemplarze EV6 są już dostępne we flotach trójmiejskich dealerów.

O tym, że Kia buduje solidne auta na prąd, już wiemy. Najlepszymi tego dowodami są zachwalane modele e-Niro i e-Soul, dla których bazą są spalinowe odpowiedniki. EV6 to pierwszy w historii Kii model zbudowany od podstaw jako "elektryk".

EV6 otwiera nowy, jakże przełomowy rozdział Kii. Według hucznych zapowiedzi Koreańczyków do 2026 r. powstanie łącznie 11 nowych modeli typu BEV (to samochód, który do napędu wykorzystuje wyłącznie energię elektryczną zmagazynowaną w bateriach).

Trójmiejskie salony samochodowe


  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
Siedem ze wspomnianych wyżej modeli będzie bazować na platformie, na której zbudowano właśnie EV6. To płyta przeznaczona do aut elektrycznych: Electric-Global Modular Platform (E-GMP).

Crossover mierzy 4680 mm długości, 1880 mm szerokości i 1550 mm wysokości. Dzięki sporemu rozstawowi osi, liczącemu 2900 mm, udało się wygospodarować naprawdę dużo wolnej przestrzeni w kabinie. Żaden z pasażerów nie powinien narzekać na brak komfortu. Choć ci wyżsi mogą nieznacznie narzekać na przestrzeń nad głową, ale problem szybko znika - wystarczy zmienić kąt pochylenia oparć kanapy. Samo wnętrze - oprócz przestronności - jest funkcjonalnie urządzone.

Dużą pojemność oferuje także bagażnik, który pomieści 520 litrów (po złożeniu oparcia tylnej kanapy przestrzeń wzrośnie do 1300 litrów). Plusem jest łatwa dostępność z bardzo wysoko otwieraną klapą, a także foremność kufra. Drugi z bagażników, a w zasadzie schowek na kable, zlokalizowany jest pod maską. W tylnonapędowych egzemplarzach jego pojemność wynosi 52 litry, natomiast w wersji z napędem na wszystkie koła - 20 litrów.

Więcej artykułów o autach elektrycznych



  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
Kia EV6 prezentuje się naprawdę atrakcyjnie i nowocześnie. Szczególnie gdy spotkacie to auto na ulicy. W moim odczuciu na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Projektanci stanęli na wysokości zadania i stworzyli spory crossover, zachowując przy tym zgrabne proporcje z dynamicznymi i sportowymi rysami.

Bardzo interesujący pas przedni z potężną maską i nowo nakreślonym grillem, ogromne koła, wysuwane klamki, nietypowy kształt lusterek bocznych, zadziorny spojler i... ten tył. Tył tego auta to prawdziwy stylistyczny majstersztyk. Rzadko to właśnie pas tylny jest znakiem rozpoznawczym samochodu, a tak jest w przypadku EV6. Świetlna listwa, rozciągająca się niemal od koła do koła, wygląda rewelacyjnie. A do tego w ciekawy sposób łączy się w jedną całość z listwą biegnącą wzdłuż dolnej krawędzi drzwi.

  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
Kia EV6 dostępna jest w czterech wersjach: EV6, EV6 Plus, EV6 GT Line i EV6 GT. Warianty różnią się mocami silników, rodzajami napędu, zasięgami, wyposażeniem i oczywiście cenami. "Elektryk" oferowany jest z jednym silnikiem elektrycznym zlokalizowanym przy tylnej osi (napęd RWD) albo z dwiema jednostkami przy obu osiach (AWD).

Dostępne moce silników to: 170 (350 Nm), 229 (350 Nm), 325 (605 Nm) i 585 KM (740 Nm). Dwie pierwsze opcje oferowane są z napędem na tylną oś, natomiast pozostałe dwie z napędem na wszystkie koła. Topowa wersja GT od 0 do 100 km/h przyspiesza w zaledwie 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 260 km/h.

Silniki zostały zestrojone z przekładnią redukcyjną o stałym przełożeniu (sterowanie elektryczne typu "shift by wire").

Dostępne są również dwie pojemności baterii litowo-jonowo-polimerowej: 58 kWh i 77,4 kWh. Oferowane napięcie ładowania to nawet 800 V, dzięki czemu napełnienie baterii od 10 do 80 proc. zajmuje jedynie 18 min (100 km zasięgu ładuje się w 4,5 min).

Zasięg oczywiście zależy od kilku czynników. Najbardziej wydajna jest wersja z większą baterią i napędem wyłącznie na tylną oś. Według producenta EV6 w takiej konfiguracji jest w stanie przejechać ponad 500 km na jednym ładowaniu. Mniejsza pojemność baterii pozwala na pokonanie ponad 350 km na pełnej baterii.

EV6 oferuje sześć stopni rekuperacji, czyli odzyskiwania energii. Siłę rekuperacji wyznacza kierowca przy pomocy łopatek znajdujących się za kołem kierownicy. W zasadzie przy najwyższym poziomie auto jest w stanie wyhamować do zera, natomiast na najniższym EV6 "żegluje".

Ważący ponad 2 tony crossover (w wersji RWD jest o 100 kg lżejszy) prowadzi się naprawdę dobrze. EV6 pomimo dużej masy bardzo zwinnie zachowuje się w zakrętach. Dość sztywno zestrojony "elektryk" lubi sportowo się prowadzić, a jednocześnie oferuje komfortowe podróżowanie. W trybie sportowym auto staje się bardzo drapieżne.

Zaglądamy do nowoczesnego wnętrza EV6, które przypomina nieco to z BMW iX. Tu również zastosowano zakrzywiony panel z dwoma ekranami (wirtualne zegary i ekran multimedialny). Każdy z nich mierzy ponad 12 cali. W EV6 również występuje "lewitująca" konsola środkowa z charakterystycznym przyciskiem do uruchomiana pojazdu skierowanym ku kierowcy. Do obsługi systemu multimedialnego trzeba się przyzwyczaić.

Kabina wykonana została z bardzo przyjemnych w dotyku, miękkich materiałów wysokiej jakości.

  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
  • Elektryczna Kia EV6.
Cennik Kii EV6 startuje od kwoty 184 900 zł za bazową wersję. Topowy wariant GT to już wydatek rzędu 299 900 zł.

Co istotne, producent nakłada 7-letnią gwarancję na akumulator (bądź limit 150 tys. km). Producent gwarantuje minimum 70 proc. pojemności baterii na koniec okresu gwarancyjnego.

Samochód do jazd testowych użyczyła firma Kia JD Kulej.

Miejsca

Opinie (182) 1 zablokowana

  • Przy obecnych cenach prądu to nie ma sensu. (4)

    • 14 0

    • drogo to dopiero będzie (3)

      • 7 0

      • Ale tylko dla pracujących (2)

        Elektorat pisu dostanie rekompensaty, dotacje, zapomogi itd

        • 4 0

        • 30% całego elektoratu (wszystkich wyborców) to niepracujący? Skąd Ty te informacje masz?

          • 0 0

        • I milion aut elektrycznych od Matiego.

          Do podziału.

          • 1 0

  • Czyli po 14 latach pojemność aku będzie ok 40% ? więc na pełnym aku w tańszej wersji zasięg już tylko 140km (8)

    • 11 1

    • dane (1)

      A skąd kolega te dane powziął? Toż 14 letnich aut z bateriami aktualnej technologii jeszcze nie ma buhahahahaa.

      • 0 1

      • Zgadza się, ale starsze technologie przez 10 lat i 100-200tys. km spadają do 60-70% oryginału

        Więc nowsze technologie chyba lepsze będą?

        • 0 0

    • Jak odpowiednio intensywnie poużywasz to i w dwa-trzy lata zużyjesz akumulator do tylu (np. w 500 tys. km)

      Ale przy małych przebiegach rocznych (10 tys. km) może będzie miał 90%. Tak że nie ma jednoznacznej odpowiedzi, za to apką od razu widzisz jaki jest stan akumulatora, nie trzeba w ciemno kupować używanego elektryka.

      • 0 0

    • 49% (2)

      Pierwsze 7 lat 70%, kolejne 7 lat 70% od tego co zostało. A 14-letni samochód... no sorry, niektórzy wolą 30-letnie diesle niż nowe, ale jakoś nie wierzę w te mityczne trwałe samochody które się nie psują.

      • 6 1

      • Blad

        Potem pojemnosc nie spada liniowo a wykladniczo

        • 0 0

      • ja co roku kupuje nowego czydziestoletniego dyzla i jest dobrze.

        • 2 1

    • To nie potrzebujesz auta

      • 1 0

    • Dla mnie 140km to tydzień dojazdów do pracy, żaden problem ładować raz na tydzień.

      • 2 9

  • W zimę też trzeba uważać żeby się silnik nie rozładował jak akumulator ? (6)

    • 9 5

    • silnik (5)

      silnik się nie rozładuje ;), bateria może w skrajnym zimnie trochę, ale do zera to tylko wtedy jak jej zostawisz opary. poczytaj więcej, warto coś wiedzieć, nim się wypowiesz na tak szerokim forum

      • 0 1

      • bo nowy akumulator traci jakieś 50% co 3 dni stania na mrozie (4)

        a jak silnika nie ma to zostaje sama bateria, jak akumulator to też taka bateria, i nie trzeba wiele czytać żeby to zauważyć

        • 1 1

        • hmm (3)

          to jak ci Norwegowie je kupują? co za głupi ludzie, no popatrz. poczytałeś, czy sam wymyśliłeś?

          • 1 3

          • podczepię się pod wasz temat bo widzę że padło coś o Norwegach (1)

            Kumpel tam mieszka i też kupił elektryka. Pytam dlaczego to zrobiłeś. Wytłumaczył mi. Generalnie u nich z powodów podatkowych samochody są średnio 2 razy droższe niż w Polsce. No a właśnie elektryki są w tej samej cenie. Wychodzi na to że konkurencyjne spalinowe BMW jest droższe niż Tesla, albo Citroen e-spacetourer tańszy od spacetourera z dieslem. Do tego wiele darmowych ładowarek i parkowanie w Oslo za free. Tyle że z parkowania już się wycofali bo teraz 85% nowo nabytych aut to elektryki i znów brakuje miejsca :D Z darmowego ładowania też się chcą wycofać bo przecież nic nie jest darmowe, tylko płacone z podatków. I jeszcze jeden smaczek, cena prądu to 8,5 NOK czyli około 3,9zł za kWh :D :D :D gdzie ja z ostatniego rachunku mam 0,69zł brutto (niedługo pewnie 25% więcej ale to inna sprawa). Jak będą tyle płacić za ładowanie tych Tesl to im jazda wyjdzie dużo droższa niż spalinowcami. Ale to za jakiś czas.

            • 0 0

            • Prąd Norwedzy mają prawie za darmo (masa elektrowni wodnych), do tego pensje i ceny u nich duuuuużo wyższe

              Więc trudniej porównywać.

              • 0 0

          • hmm a ci Niemcy dalej promują diesle

            co za głupi ludzie ...

            • 3 0

  • Hitem to będzie samochód gdzie produkcja i tankowanie nie będze degradowało środowiska (6)

    Na dziś wyprodukowanie samochodu elektrycznego jest tak samo niszczące środowisko jak zwykłego spaliniaka.
    Dodatkowo podniecanie się samochodem elektrycznym jest troche na wyrost gdyż w dalszym ciągu przygniatającą ilość prądu produkujemy z węgla. Więc czy benzyna czy olej czy ropa jeden pies.
    A na dokładkę skoro nasza miłościwie panująca władza PL uznała że stać nas na zapłacenie 200-400tyś za samochód dając ochłapy jako zachętę i akceptują wzrosty cen prądu na poziomie 50% to lada moment przejechanie kilometra na prądzie będzie droższe od benzyny. Kraj na głowie stoi i samochód elektryczny zda egzamin jak będzie refundowany zakup w 50% i ogólna dostępne darmowe tankowanie jak w Norwegii... A tak to nasza ukochana PL chce być świętsza od Papieża a za naszymi plecami wycina lasy na potęgę.
    A dla tych co uważają że w Polsce produkcja prądu do samochodów elektrycznych jest czystą energią to zachęcam do analizy w internecie ile węgla trzeba spalić na wyprodukowanie 1 kwh . I zdziwicie się że bilans jest taki sam jak przy użyciu benzyny i ropy:)

    • 32 8

    • Już jest droższe, paczaj na ceny (1)

      W komercyjnych ładowarkach. Do darmowej postoisz w kolejce a i samo ładowanie trwa wolniej. Zimą spokojnie 50 PLN na 100 km.

      • 0 0

      • Jest zima i jeździmy z żoną za max 20zł/km naszymi elektrykami, tak że przestań pitolić.

        • 0 0

    • Niemożliwe jest zbudowanie takiego samochodu który nie będzie degradował środowiska (2)

      Musiałbyś konno jeździć na oklep, bo nawet zbudowanie powozu to degradacja drzew. Produkcja elektryka i spalinówki prawdopodobnie rzeczywiście porównywalnie degraduje środowisko, ale jeśli chodzi o zasilanie to w spalinówce już nic więcej nie da się usprawnić, a energia elektryczna nie trująca środowiska jest w zasięgu ręki, a w zasadzie byłaby gdyby w końcu był u nas atom.

      • 4 2

      • GAZ (1)

        Poczytajcie o gazie, to jest ekologiczne paliwo. Prosty test, spalając gaz w kuchni nic się nie dzieje, spalając benzynę w niewielkiej ilości w małym pomieszczeniu zaraz byśmy się zatruli. I nie ma tutaj żadnych filtrów cząstek stałych..

        • 2 0

        • Kuchenki na beznynę też są, tu i tu musi działać wentylacja, więc nie pitol tu.

          • 0 0

    • Wybory

      Tak wybrałeś rządzących (statystycznie) to tak masz :) Nie poszliśmy do przodu tylko trochę cofnęliśmy się z węglem, więc będziemy płacić jeszcze przez długi czas... naród głupi po szkodzie.

      • 2 1

  • Fajnie ze portfolio rośnie (3)

    tylko cenowo jeszcze poza moim zasięgiem. Tył samochodu to nie mój klimat. Ostatnie Kie spalinowe do mnie trafiały. X-Ceed , ProCeed. Tutaj troche brakuje ducha albo za dużo koreańskiego szaleństwa na tylnej klapie. Mimo wszystko , jak ktoś ma dom i fotowoltaike to jeszcze jeszcze :)

    • 23 3

    • (1)

      i jeszcze pracuje na nocki, żeby auto w dzień się ładowało z tej fotowoltaiki

      • 9 0

      • Od marca możesz odebrać np. w pracy prąd produkowany w domu

        • 0 0

    • Ale to ciagle KIA...Mechanicy je bardzo lubia.

      • 0 4

  • szok (17)

    rownie dobrze mogliby napisac zamien kawalerke na auto. Co to za ceny. ludzie nowe pokolenie juz tego kupowac nie bedzie a do tego w polsce jesli chodzi o stacje ładowania to wciaz bieda.

    • 70 9

    • Takie są ceny i kolejka chętnych. (16)

      Nie każdy bimba na etacie za 6 tys netto, ludzie zakładają firmy i mają 6 tys ale dziennie.

      • 14 30

      • 6k dziennie to

        • 0 0

      • (12)

        Zgadzam się, ja od 3 roku życia wstawałem codziennie wcześniej niż moi rówieśnicy, pracowałem od najmłodszych lat, na początku w konsorcjum mojego ojca, a w wieku 16 lat wyszedłem na swoje. Dziś zarabiam ponad 1mln PLN miesięcznie. Jestem najlepszym przykładem, że wystarczy codziennie wcześniej wstawać, więcej pracować, dźwigać większy ciężar, a sukces stoi przed tobą otworem

        • 27 26

        • (3)

          I jeszcze masz czas pisać głupie komentarze na trojmiasto.pl. Szacun.

          • 30 0

          • Nie musi... (2)

            ... pracować, to ma czas. Pieniądze po jakimś czasie same się namnażają. Za to Ty jesteś widać zaprzeczeniem tego, co opisywał bogaty kolega, bo komentujesz ze złością, zamiast w tym czasie popracować :) z wyprzedzeniem napiszę, że też już nie muszę pracować :)

            • 4 16

            • (1)

              Niby pracować nie musisz, ale nadal musisz się dowartościowywać pisaniem w necie. Czyli mimo pieniędzy, szczęśliwy w życiu nie jesteś. Gdybyś był, to swój czas poświęcałbyś tylko i wyłącznie temu co lubisz. Ale mało kto to zrozumie.

              • 7 0

              • daj spokój na necie to każdy może sobie tak pisać

                • 0 0

        • Milion PLN miesiecznie? (3)

          jak na wczesne wstawanie juz od 3 roku zycia, to niewiele, he, he, he....

          • 7 0

          • W pierwszej pracy miałem 3,5 miliona miesięcznie. (2)

            Tak że ten milion mi nie imponuje.

            • 7 0

            • 7 milionów to na komunię zebrałem (1)

              • 8 0

              • ja też

                potem bezmyslnie wydałem część na radiomagnetofon za 260 tys. Do dziś go mam bo jeszcze mi się nie zamortyzował :D

                • 4 0

        • otworem to ty zarabiasz te miliony.......

          • 0 0

        • Ja tam wolę nie wchodzić w ten otwór... sukcesu

          • 5 0

        • obudź się i posprzątaj kloca z wyra bo śmierdzi

          • 7 2

        • the bill

          • 19 3

      • 6 tysięcy dziennie? chyba w dragach

        • 0 0

      • w polsce zakladaja firmy :)? ? dobre...

        • 26 6

  • A tymczasem na YT są już filmy z zasięgiem. (9)

    Przy + temperaturach przy prędkości 120kmh zasięg to ok 280km a przy 130kmh max 250km.
    I to przy założeniu, że jedziemy delikatnie i oszczędzamy na grzaniu i klimie.

    Zasięgi muszą się zwiększyć min 2 razy a cena spaść o 30-50%. Dopiero wtedy takie auta będą miały sens.

    • 65 6

    • testy robione na torze, stała mniejsza prędkość niż 120 km/h (1)

      To zasięg im wyszedł 500 km

      • 7 0

      • A tor cały czas z górki ...

        • 0 0

    • Niestety nachalne reklamy tej ściemy to codzienność (2)

      Przy takich prędkościach każdy diesel podobnej wielkości pali na trasie 4-5 litrów, zapewniając nawet 1500 km zasięgu

      • 10 3

      • niemiecki diesel na rosyjskiej ropie (1)

        naturalnie

        • 2 5

        • a tu masz koreanski elektryk na prądzie z ukraińskiego węgla.

          • 4 1

    • Oceniam, że trzeba poczekać jeszcze około 5-8 lat zanim zdecydujemy sie na elektryka (1)

      kupowanie teraz elektryka to hazard i nietrafione pasywo

      • 7 0

      • Nie hazard, tylko obecnie to auto wyłącznie miejskie.

        • 1 1

    • 99% dziennych przebiegów to 20-60km

      no chyba że ktoś jest kurierem albo przedstawicielem handlowym

      • 5 4

    • 50% to raczej w górę jak świat zwariuje

      • 0 1

  • 3 sek do setki, ale trzeba jechać 80 na autostradzie żeby dojechać do Łodzi bez ładowania. (1)

    I wszystko to za jedyne 300 tysi.

    Biorę :D

    • 1 1

    • halo

      przecież wiadomo, że to nie auta dla handlowców.... tylko do miasta. Jak jeździsz częściej w trasy jak raz na miesiąc to elektryk nie dla ciebie. Mnie przekonuje to, że płacę w mieście latem 12 zł/100km a zimą 17zł/100km. Jak trzeba jechać w trasę ponad 200km w jedną stronę, to jadę dłużej o godzinę jak ty, ale to dla mnie nie problem.

      • 1 0

  • (3)

    Ja tam poczekam sobie jeszcze odbieram nowego benzyniaka w lutym i raczej mi paliwa jeszcze nie zabraknie. Te zasięgi 500km przy jakich prędkościach to liczone jest ?? Jedziesz w trasę np z Gdańska do Zakopanego gdzie się naładujesz i co będziesz robił w trakcie ładowania ??? Wracasz ten sam problem kiedy masz już dość chcesz być w domku a tu musisz stać i czekać, aż się cudo doładuje ;D. Kolejny problem to auto nowe ma zasięg 500km ile będzie miało za np 5lat jak te aku już będą na wykończeniu ?? Wymiana aku koszt 20-30tys na TVN Turbo padła taka informacja. Teraz utylizacja tych aku ? Prąd do tego auta z naszych elektrowni ile to wygeneruje dla środowiska zanieczyszczeń ?? Więcej niż spalinowe auto więc skończcie ludzi oszukiwać. Więc ja podziękuję i kupuję benzynkę nie diesla bo zaraz wprowadzą nowe podatki jak na zachodzie gdzie kilku letnie auta oddają na złom bo takie podatki im dali na Diesla ! Lewica pod osłoną prawicy nie śpi i wie jak nas ładnie okradać w białych rękawiczkach

    • 6 1

    • Aku (2)

      Wymiana aku 20-30 tys? Aku kosztuje 3x drożej i wymieniasz je co 500tys km o ile 80% pojemności cię nie zadowoli (oficjalny średni spadek pojemności baterii Tesla po 250tys km to 9%). Nie utylizuje się aku. Jak będziesz chciał wymienić to je sprzedasz. Popatrz ile kosztuje 10kWh bateria do domu- 40tys, Auta zwykle mają 80kWh.... Nawet jak stracą 20% to policz ile zostanie.... Pomyśl proszę nim napiszesz bzdury. Rozumiem, że boisz się aut elektrycznych bo każda zmiana życia przeraża, ale po co pisać bzdury?

      • 1 2

      • (1)

        Taka informacja padła na TVN turbo nie miałem styczności z elektrykiem. Aku się nie utylizuje a to dobre, dobre to co robisz z tym kwasem który jest w środku ?? Rozumiem, że jak sprzedasz stary akumulator na złom to oni dalej nic z nim nie robią leży sobie ,a dobry wujek płaci tak samo jak kupujesz nowy to albo płacisz 50zł kaucji albo musisz oddać stary. Chcesz mnie pouczać o autach, a nawet nie masz pojęcia co się dzieje z akumulatorami.

        • 1 0

        • TVN

          Nie wszystko co mówią w TVN to prawda. Dla nich ważna sensacja, żeby reklamy szły... Nie wierz we wszystko co tam mówią. Skoro w aku są minerały, które są wręcz drogocenne, to kto by to na złom wyrzucał? Argument z przerabianiem aku na zasilanie domu też nie dotarł? Już teraz odzyskuje się 95% minerałów z aku. Przecież jeśli komuś zależy na utrzymaniu status quo w temacie aut spalinowych to napisze 1000 razy że elektryki się palą, aku zużywają, w zimnie tracą 50% sprawności itd, a Ty w to wierzysz. Wiedza jest na wyciągnięcie ręki, pogadaj z właścicielami :)

          • 0 0

  • to fikcja bez szans (2)

    Wiem, skuter to nie auto. Tym bardziej, Przejechałem Polskę skuterem elektrycznym. Do Krakowa. Specyfika dzisiejszych akumulatorów jest w powijakach. Co determinuje zasięg? Wzniesienia, ciężar podróżny, wiatr! Ale największe zużycie odnotowałem, z resztą widoczne gołym okiem, właśnie na dłuuugich, choć dla samochodów "zabawnych" wzniesień. Jeśli zimą masz włączyć ogrzewanie, lub właśnie nie włączyć, jadąc w kufajce, bo tak się śmieją z choćby z Tesli, lub popiszesz się prędkością, zjada ci diametralnie zasięg. W książce mam 55 km. realnie skuter 120, plus ja, namiot i trochę gratów, ważyliśmy ok210. Zasięg realny? przy 30 km rozglądałem się gdzie naładować maszynę. Silnik 1000w Aku 20Ah żelowy. 60V 38 - 40 km! to był maks., a teren Gdańsk Mazury do mazowieckiego względnie. Potem schody Kraków przez Racławice ze względu na brak lokalnych, bo po S-kach nie można. Przejechałem 1880 k przez 43 dni, kończąc na Kaszubach przez Poznań, Bydgoszcz, no i Gdańsk. Jak ktoś zainteresowany to na kanale test misja są odcinki - skuterem elektrycznym przez Polskę - z sierpniowej wyprawy. Pozdrawiam. Silnika elektrycznego trzeba się nauczyć, Zwłaszcza, jeśli nie ma dokładniejszej informacji na temat pozostałej ilości energii typu np. Infolithium, bo 3 orientacyjne kreseczki... no właśnie ;) Rafał z Faster Max

    • 2 0

    • Mozna na kosiarce tez

      Tylko po co sie katowac?

      • 0 0

    • Gratuluję, to musiała być niezła przygoda lub prawdziwa męczarnia ;) wszak, na daleką wyprawę, wybrałęś pojazd do miasta

      Niemniej, Twojego doświadczenia nie można bezpośrednio przekładać na współczesne samochody i to nie dla tego, że to miejski skuter a przez to, że ten konkretny jest bardzo prymitywny i przestarzały technologicznie.

      Żelowy akumulator kwasowo-ołowiowy jako źródło energii w pojeździe elektrycznym był przeżytkiem już kilkanaście lat temu.

      Wiem dobrze co piszę, bo w tamtym czasie miałem nieco podobny pojazd (rower): silnik 900 W, akumulatory żelowe 14 Ah 48 V, masa rzędu 35 kg, praktyczny zasięg koło 40 km.
      Jak ja się cieszyłem gdy udało mi się zdobyć nieco bardziej współczesny pakiet NiCD, mniejszy i lżejszy przy podobnych parametrach. Docelowo planowałem kupić baterie li-ion ale były wtedy poza moim studenckim budżetem.

      Dzisiaj ogniwa li-ion dalej są bardzo drogie ale też na tyle dostępne, że nie wyobrażam już sobie jazdy z wielkimi i ciężkimi akumulatorami żelowym.
      Natomiast w seryjnych samochodach fabrycznie masz już całkiem konkretne baterie z chłodzeniem/ogrzewaniem. Oczywiście wciąż nie są idealne ale to i tak zupełnie inny świat niż to czego Ty doświadczyłeś.

      Co do wpływu warunków na zużycie energii i zasięg to masz rację, to przecież prosta fizyka.
      Mylisz się jednak myśląc, że nie ma ona wpływu na klasyczne samochody.
      W nich też, choćby na wzniesieniach, drastycznie rośnie spalanie, a np. w słabszych (niekoniecznie najsłabszych) modelach zaczyna brakować mocy np. na przyspieszanie i trzeba wtedy redukować biegi, wyłączać klimę itp...

      Natomiast w tak prostym pojeździe jak Twój, dochodzi jeszcze kilka negatywnych aspektów: przy długich podjazdach, ciężką, niezbyt mocną maszyną, napęd był przez długi czas bardzo obciążony, mógł się przegrzewać, tracić na sprawności (choćby akumulatory) i limitować parametry (ograniczenie prądu przez sterownik...), do tego jeśli z powodu dużego obciążenia, prędkość silnika była dużo niższa od znamionowej to jego sprawność spadała i sporo energii traciła tylko na ciepło. W nowoczesnym pojeździe nie powinieneś tego doświadczyć.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma Walder to trójmiejski przedstawiciel:

 

Najczęściej czytane