- 1 Burza o "nowy" parking, który już istnieje (232 opinie)
- 2 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (207 opinii)
- 3 Mapa pożarów aut w Trójmieście (132 opinie)
- 4 Po majówce podwyżki na stacjach paliw? (60 opinii)
- 5 Podsumowanie majówki na drogach (62 opinie)
- 6 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (79 opinii)
Kwiaty zamiast trawnika przy autostradzie A1
Na węźle Stanisławie przy autostradzie A1 powstała pierwsza łąka kwietna. Nowe nasadzenia to mieszanka prawie 40 rodzajów roślin. Docelowo - gdy wyrosną - mają zastąpić dotychczasową trawiastą nawierzchnię, minimalizując wpływ trasy szybkiego ruchu na środowisko. Latem na łące pojawi się ok. 100 tys. roślin, które staną się naturalnym siedliskiem dla nawet 160 tys. pszczół i innych zapylaczy.
Pewną przeciwwagą - nie tylko przy drogach, ale też w miastach - coraz częściej stają się łąki kwietne, a więc poletka z rzadziej koszoną trawą, kwiatami i mieszanką wielu gatunków roślin, które oczyszczają powietrze, tłumią hałas, poprawiają retencję i po prostu - upiększają okolicę.
Z podobnego założenia wyszedł zarządca autostrady A1, który w kwietniu przy węźle Stanisławie we współpracy z Fundacją Łąka zasiał hektar łąki kwietnej.
- Kwestie zrównoważonego rozwoju są bliskie GTC i stanowią naturalną część naszej działalności - przyznaje Torbjörn Nohrstedt, prezes spółki Gdańsk Transport Company, koncesjonariusza autostrady A1. - Dlatego mając na względzie ochronę klimatu, chcemy spróbować zminimalizować wpływ naszej autostrady na otoczenie. "Projekt Łąka", jako element szerszego programu AmberGreen, ma szansę realnie wpłynąć na ograniczenie zanieczyszczania powietrza w pobliżu autostrady. Cieszy nas współpraca z Fundacją Łąka. Mamy nadzieję, że testowe wysiewy poletek łąkowych sprawdzą się w warunkach autostradowych, co pozwoli nam w przyszłości na zastąpienie trawy wzdłuż autostrady pełnowymiarowymi łąkami kwietnymi, które - oprócz pozytywnego wpływu na klimat - poprawią estetykę AmberOne.
Siedlisko dla 160 tys. pszczół
Jak dodaje Anna Kordecka, rzecznik prasowy A1, na testowym poletku zastosowano precyzyjnie dobraną mieszankę nasion 38 rodzajów roślin. To m.in. chabry, szałwie, koniczyny, cykoria, mikołajek, marchew zwyczajna, mak, nostrzyk i wiesiołek.
- Na łące w szczycie lata będzie rosło około 100 tys. roślin z 6 mln indywidualnych kwiatów, które mogą dać pokarm dla 160 tys. pszczół i innych zapylaczy - podkreśla Kordecka.
2 mld zł na koszenie trawników rocznie
To nie pierwsze działania zarządcy A1 mające na celu zmniejszenie negatywnego oddziaływania ruchliwej trasy na środowisko naturalne. Ekologiczne rozwiązania zastosowano wcześniej m.in. poprzez wymianę oświetlenia na ledowe, montaż paneli solarnych, segregację odpadów w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP), tworzenie łąk kwietnych, nasadzeń czy podczas współpracy z lokalnymi społecznościami - w tym z pszczelarzami.
- Budowa i utrzymanie autostrad są potrzebne dla ułatwienia transportu. Zajmują one jednak mnóstwo miejsca, przecinają ważne przyrodniczo tereny i wymagają ciągłych nakładów na utrzymanie zieleni - dodaje Maciej Podyma z Fundacji Łąka. - Dlatego tak ważne jest nowoczesne i proekologiczne podejście do terenów zielonych. W Polsce kosimy ponad 750 tys. m kw. trawników, wydając na to dwa miliardy złotych, spalając setki tysięcy litrów paliwa oraz zabierając miejsca do życia zapylaczom. Do tej pory tereny przydrożne były koszone kilka razy w roku, utrzymywane jak trawniki i stanowiły niewielki pożytek dla przyrody. Teraz to się zmienia. Dzięki łąkom kwietnym można ograniczyć koszty związane z koszeniem i emisję spalin oraz stworzyć miejsca, z których korzystać będą zapylacze, m.in. pszczoły i motyle.
Hektarowa łąka w sprzyjających warunkach w ciągu roku wiąże nawet do 10 ton CO2 oraz pochłania do 120 kg pyłów PM 2,5.
Opinie (88) 9 zablokowanych
-
2021-05-03 21:55
Co za bzdura!
ołów, spaliny itd. i taki miód będziemy mieli...
- 4 0
-
2021-05-03 22:57
Chodzi o oszczędności.
Zasadzenie kwiatów, jak kolwiek tłumaczone, min. Pszczolami, które zostaną rozjechane lub rozbite przez samochody jest tylko i wyłącznie schowaniem problemu koszenia i blokowania trasy, bardzo możliwe że została też przyznana jakas dotacja na ten cel. Tak czy owak jako zwykły Kowalski obstawiam że pszczoły nie pomogą klimatowi na tym odcinku, bo raczej zginą. Czy kwiaty lepsze niż trawa, hmmm na pewno tak bo nie będziecie blokować pasaow do koszenia. Czy warto to podciągać pod czyn pro eko, nie mnie oceniać...... Ale na pewno zaoszczędzicie na utrzymaniu zieleni. Pomysl ogólnie spoko, ale przedstawiony w niewłaściwy sposób.
- 2 3
-
2021-05-04 00:44
Każde z nich emituje do atmosfery dwutlenek węgla i generuje hałas
No prosze :) A w Gdansku zmniejszaja ograniczenia predkoscia, zwezaja drogi automatycznie zmniejszajac przpeustowosc glownych arterii miasta. Szkodliwe zwiazki ze spalin, stare smierdzace diesle, zuzyte opony i klocki hamulcowe. A co tam :)
- 4 1
-
2021-05-04 06:48
A ja się pytam - czemu nie drzewa? Przecież na autostradzie nie ma skrzyżowań, więc nie trzeba dbać o widoczność
- 3 0
-
2021-05-04 07:28
Bardzo dobry pomysł, urozmaici jazdę, pszczóły i inne owady będą miały swój azyl
- 0 2
-
2021-05-04 08:30
Dzisiaj zasieja jutro zapomna
Za kilka miesięcy będzie chaszczowisko i trzeba będzie wycinać. I tak w kółko
- 1 0
-
2021-05-04 10:42
pomysł na masakrę miododajnych na szybach i maskach samochodów.
- 2 0
-
2021-05-04 11:51
No to będziemy mieli petromiodek ... pychotka
- 1 0
-
2021-05-04 12:19
Kwiaty zamiast traw.
Będzie ''pyszny" miód z tych kwiatów przy autostradzie. Należałoby posadzić krzewy i drzewa liściaste oraz iglaste w bezpiecznej odległości. Chroniłyby od wiatrów i nawiewania śniegu zimą .
- 0 0
-
2021-05-04 12:25
Zły pomysł
Kwiaty będą chłonąć szkodliwe związki ze spalin, te związki przeniosą pszczoły do miodu i będziemy mieli pyszny miodek.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.