- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (113 opinii)
- 2 Nowe zatoki na styku dwóch gmin (59 opinii)
- 3 W trakcie jazdy odpadło mu koło (21 opinii)
- 4 16-latek miał 1,5 promila i jechał rowerem... obwodnicą (21 opinii)
- 5 Miała 1,8 promila i uderzyła w kilka aut (23 opinie)
- 6 Drogie auta będą jeszcze droższe (262 opinie)
Mają pomysł, jak poprawić bezpieczeństwo na 32 przejściach dla pieszych
Gdyńskie stowarzyszenie Miasto Wspólne wysłało urzędnikom propozycje zmian na 32 przejściach dla pieszych w mieście. Wszystkie projekty mają jeden cel: zwiększyć bezpieczeństwo pieszych. Społecznicy alarmują, że tylko w tym roku na gdyńskich przejściach zginęły trzy osoby, a 31 zostało rannych.
Będzie to oznaczało, że - wzorem innych państw europejskich, w których na przejściach ginie znacznie mniej osób - kierowca będzie musiał ustąpić pieszemu pierwszeństwa. Teraz teoretycznie pierwszeństwo pieszy ma tylko w momencie, gdy jest już na pasach - pod warunkiem, że tam nie "wtargnął".
Wystarczy zwęzić jezdnię lub przyciąć drzewa
Zanim jednak prawo zacznie chronić pieszych, za pomocą infrastruktury chcą to zrobić społecznicy. W tym celu przesłali gdyńskim urzędnikom petycję z propozycjami zmian na 32 przejściach dla pieszych. Wiele z nich nie wymaga wielkich nakładów finansowych i skomplikowanych projektów - jak choćby wprowadzenie powierzchni wyłączonej z ruchu, która zwęzi jezdnię i spowoduje zmniejszenie prędkości kierowców. W innych miejscach wystarczy przyciąć drzewa ograniczające widoczność i zasłaniające lampy z oświetleniem.
- Dokonaliśmy analiz przejść dla pieszych w Gdyni, od krańca ulicy Morskiej w Cisowej, aż po Chwaszczyńską na Kaczych Bukach. Wskazujemy ponad 30 z nich, gdzie możliwe jest wyprzedzanie na pasach. To skrajnie niebezpieczna sytuacja, która nie raz już doprowadziła do śmierci lub poważnego uszczerbku na zdrowiu pieszych - mówi Kajetan Lewandowski z Miasta Wspólnego, radny dzielnicowy z Wielkiego Kacka.
Zbyt szerokie jezdnie na osiedlowych ulicach
Przedstawiciele stowarzyszenia Miasto Wspólne podkreślają, że w wielu miejscach jezdnia w obrębie przejścia jest zbyt szeroka, co zachęca część kierowców do szybszej jazdy. Ich zdaniem nie ma to sensu, zwłaszcza na lokalnych ulicach, gdzie nie ma dużego natężenia ruchu i zwężenie nie będzie powodować korków. Dlatego w petycji wskazali konkretne rozwiązanie dla każdego z 32 przejść.
Chwalą też wiceprezydenta Marka Łucyka i jego reakcję na wydarzenia na ul. płk. Dąbka, gdzie ginęli piesi. Zdecydował on o przebudowie przejścia. Zwracają jednak uwagę, że warto działać przed tragedią.
- Muszą to być działania wyprzedzające, systemowe. Samorząd nie może zmienić prawa, ale ma możliwość zmiany infrastruktury, by zapewnić bezpieczeństwo pieszym. Pamiętajmy, że to nie tylko ludzie w sile wieku, w pełni sprawni, ale też osoby starsze. Po ulicach, zgodnie z prawem, bez opieki mogą poruszać się też dzieci powyżej siódmego roku życia. Wystarczy zaparkowany przed przejściem samochód, by takie dziecko było całkowicie niewidoczne dla innych kierowców - mówi Łukasz Piesiewicz z Miasta Wspólnego.
Urzędnicy obiecują, że dokładnie przeanalizują petycję i na pewno odniosą się do każdego z proponowanych rozwiązań. Zgodnie z prawem mają na to trzy miesiące.
Opinie (201) ponad 10 zablokowanych
-
2019-11-21 08:05
Na poczatek moze dobrze oswietla przejscia
Nawet na Swietojanskiej przejscia sa zle oswietlone.... A oszolomow z miasta wspolnego nalezy gonic, to gromada i**otow
- 16 6
-
2019-11-21 07:33
Jest okres jesienno-zimowy większość pieszych jest ubrana "na ciemno" ,do tego szybko zapadający mrok -z tego też powodu są niewidoczni dla kierowców . A może by tak pójść za przykładem sprawdzonym w innych krajach........ zamontować przy przejściach dla pieszych oświetlenie z czujnikiem ruchu ? Przechodzień podchodzi do przejścia i lampy się zapalają i wiadomo ,że ktoś zamierza przejść przez jezdnię !!
- 25 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.