• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Stacje ładowania zamiast miejsc parkingowych

Rafał Borowski, Szymon Zięba
27 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 

Przykład jednej ze stacji ładowania elektryków, która znajduje się przy ul. Styp-Rekowskiego na Chełmie

Wcześniej były trzy ogólnodostępne miejsca postojowe, a teraz w ich miejscu znajduje się stacja ładowania samochodów elektrycznych. W ostatnim czasie, taka sytuacja miała miejsce w kilkudziesięciu punktach na mapie Gdańska, m.in. przy ul. Styp-RekowskiegoMapka. Choć niektórym mieszkańcom to przeszkadza, cały proceder odbywa się zgodnie z prawem. Co więcej, urzędnicy zapewniają, że wybór lokalizacji stacji poprzedziły konsultacje społeczne.



Czy w okolicy twojego miejsca zamieszkania jest już stacja ładowania "elektryków"?

Z naszą redakcją skontaktował się mieszkaniec bloku przy ul. Tenisowej 2-4Mapka na Łostowicach. W ubiegłym tygodniu, spod budynku zniknęły trzy ogólnodostępne miejsca postojowe, a właściwie zmieniły swoje przeznaczenie. W ich miejscu, spółka Energa wybudowała stację ładowania samochodów elektrycznych.

Czytelnik twierdzi, że inwestycja wywołała niezadowolenie wśród jego sąsiadów. Dlaczego? Znalezienie wolnego miejsca postojowego przed budynkiem - które już wcześniej nie było łatwym zadaniem - obecnie graniczy z cudem. Czytelnik zaprezentował konkretne wyliczenia.

Czytaj również: Ładowanie pojazdów elektrycznych w nowych inwestycjach deweloperskich

- Odbyło się to bez jakiegokolwiek uprzedzenia i konsultacji. Nasz blok ma 24 lokale i tylko 20 miejsc postojowych wzdłuż ul. Tenisowej. Zabranie 15 proc. miejsc parkingowych oznacza złamanie ustawy budowlanej, która gwarantuje dostęp do miejsc parkingowych proporcjonalnie do liczby lokali. Naprzeciw budynku znajduje się inny budynek mieszkalny z dodatkowo czterema punktami usługowymi, a ostatnio dostawiono obok sklepu paczkomat. Czy naprawdę trzeba tak utrudniać życie mieszkańcom poprzez bezmyślny wybór miejsca na stację? - relacjonuje pan Krzysztof.
  • Szerokość stacji ładowania wynika z dostosowania jej do potrzeb niepełnosprawnych kierowców. Na zdjęciu stacja na parkingu przy przystanku PKM Niedźwiednik.
  • Szerokość stacji ładowania wynika z dostosowania jej do potrzeb niepełnosprawnych kierowców. Na zdjęciu stacja na parkingu przy przystanku PKM Niedźwiednik.
  • Szerokość stacji ładowania wynika z dostosowania jej do potrzeb niepełnosprawnych kierowców. Na zdjęciu stacja na parkingu przy przystanku PKM Niedźwiednik.
  • Szerokość stacji ładowania wynika z dostosowania jej do potrzeb niepełnosprawnych kierowców. Na zdjęciu stacja na parkingu przy przystanku PKM Niedźwiednik.
  • Szerokość stacji ładowania wynika z dostosowania ich do potrzeb niepełnosprawnych kierowców. Na zdjęciu stacja na parkingu przy przystanku PKM Niedźwiednik.

Realizacja obowiązku wynikającego z ustawy



Sprawdziliśmy to. Inwestorem tej ogólnodostępnej stacji ładowania - podobnie zresztą jak wszystkich tego typu obiektów w całej Polsce - jest spółka Energa Operator. Jej przedstawiciel naświetlił proces ich budowy w klarowny i zwięzły sposób. Treść wyjaśnień można streścić krótko. Wszystko odbywa się zgodnie z prawem, a dokładnie w oparciu o Ustawę o elektromobilności i paliwach alternatywnych.

Zgodnie z harmonogramem, na terenie Gdańska powstało 69 stacji ładowania. Najwięcej, bo aż siedem, zostało zlokalizowanych w Śródmieściu i na Chełmie. Listę ich lokalizacji można znaleźć tutaj (PDF). Warto podkreślić, że ich wybór nie został dokonany arbitralnie, ale na podstawie porozumień władz samorządowych z lokalnymi społecznościami.

- Energa Operator buduje punkty ładowania na podstawie tej ustawy, realizując nałożony na nią obowiązek. Lokalizacje stacji ładowania ustalane były przez lokalne samorządy i zostały wskazane w podejmowanych przez rady gmin uchwałach. Wszystkie lokalizacje podlegały uzgodnieniom społecznym, które prowadziły samorządy. Samorządy wybierały miejsca kierując się takimi czynnikami jak m.in. nasilony ruch pojazdów, obecność galerii i pasaży handlowych, dworców oraz węzłów komunikacyjnych, a także obiektów rekreacyjnych, np. hoteli. Innym kryterium była gęstość zaludnienia, dlatego wybierano również optymalne punkty w dzielnicach mieszkalnych - komentuje Grzegorz Baran, koordynator ds. kontaktów z mediami w spółce Energa Operator.
  • Identyczne stacje znalazły się w ostatnim czasie w 64 punktach na mapie Gdańska. W artykule można znaleźć ich szczegółowy spis.
  • Identyczne stacje znalazły się w ostatnim czasie w 64 punktach na mapie Gdańska. W artykule można znaleźć ich szczegółowy spis.
  • Identyczne stacje znalazły się w ostatnim czasie w 64 punktach na mapie Gdańska. W artykule można znaleźć ich szczegółowy spis.
  • Identyczne stacje znalazły się w ostatnim czasie w 64 punktach na mapie Gdańska. W artykule można znaleźć ich szczegółowy spis.
  • Identyczne stacje znalazły się w ostatnim czasie w 64 punktach na mapie Gdańska. W artykule można znaleźć ich szczegółowy spis.

Dlaczego aż trzy miejsca postojowe?



Wielkość miejsc postojowych na stacjach również nie została wyciągnięta z kapelusza. Wynika ona z przepisów wspomnianej wcześniej ustawy. Dlaczego jedna stacja musi zajmować aż trzy miejsca postojowe? To ukłon ustawodawcy w kierunku niepełnosprawnych.

- Z każdej stacji mogą być ładowane dwa pojazdy jednocześnie. Jedno z miejsc przy każdej stacji ładowania jest większe, tj. ma szerokość 3,6 metra, aby mogły z niej korzystać wygodnie osoby z niepełnosprawnością - uzupełnia nasz rozmówca.

Konsultacje były wiosną ubiegłego roku



Informacje te potwierdzają gdańscy urzędnicy. Podali także więcej szczegółów w sprawie wyboru lokalizacji stacji ładowania na mapie całego miasta. Zostały one wyłonione w toku konsultacji społecznych, które przeprowadzono w dniach 15 kwietnia-29 maja ubiegłego roku. W oparciu o nią radni podjęli stosowną uchwałę 27 sierpnia tego samego roku. Zdecydowana większość miejsc powstała kosztem istniejących wcześniej miejsc postojowych, usytuowanych prostopadle lub skośnie względem jezdni.

- Plan dla Gdańska przygotowano w oparciu o gęstość zaludnienia, tzw. "mapy ciepła", odległość stacji transformatorowych, dostęp do gruntów w dyspozycji gminy, czy rozmieszczenie istniejących już ogólnodostępnych stacji ładowania. Z punktu widzenia miasta i przyszłych użytkowników pożądane też były lokalizacje wymuszające naturalną rotację pojazdów, np. punkty użyteczności publicznej takie jak urzędy, przychodnie i szpitale, muzea, teatry itp. Chodzi o zapobieganie sytuacji długotrwałego postoju przez jeden pojazd, przez co infrastruktura ładowania byłaby zablokowana dla pozostałych użytkowników - wyjaśnia Jędrzej Sieliwończyk z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (177) 2 zablokowane

  • (3)

    Jedno takie miejsce to jestem w stanie zrozumieć. Te samochody na razie nie mają moim zdaniem przyszłości. Zdecydowanie lepsze są hybrydy a jak mowa o hybrydach to na myśl toyota jedynie przychodzi.

    • 16 7

    • Hybrydy to nie tylko toyoty.
      Hybrydy są w wersjach plug-in i bez możliwości ładowania.

      • 1 0

    • Kolejny sprzedawca Toyot

      Jedź se na giełdę i tam sprzedawaj.

      • 1 0

    • Hybrydy

      Auta Hybrydowe tez mogą ładować się z takich stacji, miękkie hybrydy to już przeżytek był rewolucją 12 lat temu, teraz dyrektywy unijne wyznaczają jasny cel i musimy się z tym pogodzić

      • 1 0

  • Narzekanie

    Jak ładowarek nie ma, to jest marudzenie "jak to pod blokiem naładować, elektryki nie mają sensu". Jak ładowarki się pojawią, to jest marudzenie że źle...

    • 2 2

  • Mam pytanie do czytelników.

    Kto brał udział w tych ponoć konsultacjach społecznych ? Proponuję robić obowiązkowe listy obecności na takowych, w każdym temacie. I w takim przypadku urzędnicy będą mogli to pokazać, a nie tylko mówić.

    • 2 0

  • Trochę mnie śmieszy jak jacyś miejscy boomerzy próbują być na siłę "trendy" (1)

    A tak na prawdę elektryki to przelotna moda która zniknie tak szybko jak się pojawiła. Ani to ekologiczne, "ani zero-emisyjne", ani praktyczne. Jedyna zaleta to moment silnika i brak hałasu. Bogaci gadżedziarze kupują bo bajer i szpan fajny, ale nawet oni zorientują się że to tylko zabawki.

    • 5 1

    • No patrz jaki tępy jestem - od 6 lat się nie zorientowałem

      Paru znajomych taksówkarzy z bananem na gębie też nie, co za tępaki.

      • 0 0

  • P. Krzysztofie

    No przecież oni konsutowali to ze wszystkimi, czyli jak zwykle z żadnymi mieszkańcami - a teraz narzekać nie wolno?!

    • 0 0

  • Kolega urzędnika ma elektryka i tam mieszka

    • 0 0

  • w Gdyni należy zlikiwidować parking dla pracowników urzędu miasta

    I należy wprowadzić pełną odpłatność za karnet parkingowy.
    Na miejscu parkingu pod urzędem należy zrobić potrzebną wszystkim pijalnię piwska, tak samo jak zrobiono to na parkingu przy plaży miejskiej. I koniecznie należy tam wpakować 10 betonowych delfinków

    • 9 2

  • Na Strzelców 11 w Gdyni też "wstawili" stacje ładowania i zabrali dwa miejsca do parkowania. Nie widziałem jeszcze ani jednego auta ładujacego sie!!!
    Nikt nikogo się nie pytał, wstawili, pomalowali na zielono i żegnam. A przy lesie w okolicach osiedla " Na Polanie " nie ma nic, zero parkingów, dzicz, i parkujące na piasku samochody. Czy ktoś w Gdyni w UM myśli?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Chademo to:

 

Najczęściej czytane