- 1 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (120 opinii)
- 2 W trakcie jazdy odpadło mu koło (44 opinie)
- 3 15-latek autem na minuty uciekał policji (22 opinie)
- 4 Nowe zatoki na styku dwóch gmin (60 opinii)
- 5 16-latek miał 1,5 promila i jechał rowerem... obwodnicą (23 opinie)
- 6 Miała 1,8 promila i uderzyła w kilka aut (23 opinie)
Temperatura w tramwajach do zmiany?
Bieżące regulowanie temperatury w tramwajach to pomysł czytelnika na to, by zapewnić pasażerom większy komfort podróżowania. - Ustawianie sztywnych temperatur, bez uwzględnienia aktualnych warunków zewnętrznych, to najgorsza rzecz, jaką można zrobić dla ich zdrowia - uważa pan Marek.
Obecne wytyczne spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje mówią, że zimą w pojeździe ma być 18 st. C, a latem temperatura powinna być o dwa stopnie wyższa. I właśnie do nich odnosi się w liście pan Marek, nasz czytelnik.
Oto jego spostrzeżenia:
Po przeczytaniu artykułu w końcu wiem, o co chodzi z wiecznym niedostosowaniem temperatur w tramwajach. Czy pracownicy spółki Gdańskie Autobusy i Tramwaje zdają sobie sprawę z tego, że ustawianie sztywnych temperatur, bez uwzględnienia aktualnych warunków zewnętrznych, to jest najgorsza rzecz, jaką można zrobić dla zdrowia pasażerów?
Problemy i latem, i zimą
Wyobraźmy sobie sytuację zimą, kiedy na zewnątrz panuje temperatura - 10 stopni Celsjusza, a w tramwaju jest 18 stopni. Pasażer po wejściu ma dwa rozwiązania: albo siedzi okutany w tramwaju i zaczyna się pocić, po czym wychodzi na zewnątrz i doznaje szoku termicznego, zostaje przewiany i choroba gotowa, albo musi się rozebrać zaraz po wejściu i ubrać przed wyjściem, co często jest trudne do wykonania w tłoku i da się zauważyć, że tego typu "rozbieranki" wykonuje znikoma część pasażerów.
Jeszcze gorzej jest latem. Ustawienie 20 stopni to jakiś horror. Tramwaje nagrzewają się od słońca, co jest normalne. W związku z tym przy szczególnie słonecznych dniach klimatyzacja nie ma szansy nawet dojść do takiej temperatury i wieje cały czas z dosyć mocną siłą mroźnym powietrzem. Nie wiem, jaka temperatura nawiewu jest ustawiona latem w tramwajach, ale jest odczuwalna jako mroźna, szczególnie jak ma się pecha stać prosto pod nawiewem. O to w Pesach nie jest wcale trudno.
Nikt nie mierzy temperatury odczuwalnej
Według aktualnych światowych zaleceń klimatyzacja powinna być ustawiona tak, aby po wejściu do klimatyzowanego pomieszczenia odczuwalna temperatura była niższa nie więcej niż 5-6 stopni w porównaniu do odczuwalnej temperatury na zewnątrz. W przeciwnym razie organizm zostaje narażony na choroby górnych dróg oddechowych, od przejściowego bólu gardła i przeziębień zaczynając, na anginie ropnej kończąc. Podkreślam słowo "odczuwalna".
Na odczuwalność temperatury znaczący wpływ ma przede wszystkim siła nadmuchu klimatyzacji. Zdarzało mi się niejednokrotnie korzystać z tramwaju latem, np. w godzinach wieczornych, gdy temperatura na zewnątrz była w okolicach 10 stopni, a po wejściu do tramwaju odczuwało się panującą w nim temperaturę jako niższą, właśnie z powodu temperatury nawiewu i jego siły.
Jeszcze gorzej jest, gdy panuje słoneczna pogoda, jest upał, na zewnątrz 30 stopni w cieniu, brak wiatru. Na przystanku odczuwane będzie może nawet i z 35 stopni. Po czym wchodzi się do tramwaju, który ma docelową temperaturę ustawioną na 20 stopni i jednocześnie ma się pecha, że jedyne wolne miejsce do stania jest pod nawiewem, bo nikt tam nie chce stać, a tam odczuwalna 10 stopni albo i niżej.
Zagrożenie dla starszych i niemowląt
W ten sposób sam kilkukrotnie nabawiłem się przez tramwaje anginy, które spowodowały konieczność brania antybiotyków, zwolnienie z pracy, utracony zarobek. W pewnym momencie, po kolejnym takim przypadku, rozważałem podanie spółki do sądu o odszkodowanie. Nie wspominam już o tym, że dużo częściej zdarzało się, że po przejeździe tramwajem wieczorem i następnego dnia po prostu bolało mnie gardło, bywałem lekko przeziębiony. Na całe szczęście zmieniłem miejsce pracy, na takie, które nie wymaga korzystania przeze mnie z tramwajów i problem rozwiązał się sam.
Jest rozwiązanie
Pomysł badania temperatur w tramwaju i wyciąganie tylko na podstawie tego wniosków uważam za chybiony. Termometry pewnie wskażą, że temperatura jest wyższa niż 20 stopni, zostaną wyciągnięte wnioski, że klimatyzację trzeba ustawić jeszcze bardziej agresywnie i zamiast lepiej będzie gorzej albo tak samo.
Co byłoby znacznie lepszym pomysłem? Przede wszystkim trzeba wprowadzić dynamiczne ustawienia temperatury, zachowując zasadę różnicy 5-6 stopni (może być nawet brana pod uwagę temperatura mierzona termometrem, to i tak będzie postęp). Należałoby zmierzyć temperaturę w tramwaju, w miejscu pobytu pasażera, a następnie skorygować ją do temperatury odczuwalnej na podstawie prędkości ruchu powietrza z nawiewu, również w miejscu pobytu pasażera. I dopiero na tej podstawie wyciągać wnioski, czy klimatyzacja jest ustawiona dobrze, czy nie.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (109) 3 zablokowane
-
2017-02-23 11:47
Zawsze mnie wkurza totalnie niedostosowanie temperatury w tramwaju. Latem trzeba się ubierać jak się wsiada, a zimą rozbierać.
Temperatura powinna być taka, żeby człowiek w tym samym stroju, w którym chodzi na dworze, czuł się w tramwaju komfortowo.- 17 1
-
2017-02-23 11:04
Jeszcze istnotniejsza dla zdrowia jest wilgotność powietrza (1)
Przy ekstremalnie działającym chłodzeniu latem lub nagrzewaniu zimą powietrze w tramwajach jest suche jak pieprz. Zimą zostaje oddychanie przez szalik - mniej niezdrowo jest się "zagotować" niż przesuszyć śluzówkę.
- 25 3
-
2017-02-23 11:35
to właśnie autor artykułu powiedział (pośrednio), temparatura odczuwalna jest zależna od wilgotności
reguluj temperaturę odczuwalną
i wszystkie problemy są rozwiązane- 8 0
-
2017-02-23 11:25
tym artykułem można nawozić buraki...
Witki mi opadły.
- 3 12
-
2017-02-23 11:22
Trzeba wpuszczać tylko pasażerów w krawacie.
Są mniej awanturujący się.
- 17 2
-
2017-02-23 11:05
najbardziej lubie podróżować pkp gdzie termostat jest zapsuty i jest 40 stopni ciepła
A lampa świetlówka miga jak w horrorach, moi wspoltowarzysze co chwilewychodza na papierosa i wracają cali śmierdzący
- 67 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.