- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (121 opinii)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (98 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (369 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (171 opinii)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (167 opinii)
- 6 Pod prąd uciekał przed policją (283 opinie)
Włączone światła awaryjne mogły zapobiec wypadkowi w tunelu
W poniedziałek w tunelu pod Martwą Wisłą miał miejsce groźnie wyglądający wypadek. Jego rozmiary byłyby mniejsze, gdyby kierowcy stojąc w tunelu użyli świateł awaryjnych.
Wypadek spowodował duże utrudnienia w ruchu. Przejazd w kierunku Brzeźna, Zaspy i Przymorza odbywał się przez centrum Gdańska. Na efekty długo nie trzeba było czekać. Korek na Podwalu Przedmiejskim sięgał ul. Elbląskiej. W zderzeniu ucierpiał pasażer renault. Z urazem nogi trafił do szpitala. Kierowcy obu pojazdów byli trzeźwi.
Na filmie, który pochodzi z tunelowego monitoringu, widać, że kierowca renault, jak kierowcy stojący przed nim, nie włączyli świateł awaryjnych. Na to kilkoro czytelników zwróciło uwagę w komentarzach pod artykułem. Gdyby kierowcy, zmuszeni do gwałtownego hamowania na prawym pasie, włączyli światła awaryjne, do zdarzenia nie musiałoby dojść, a tunel nie musiałby być zamknięty przez ok. 2 godziny.
W całej tej sytuacji mogło zabraknąć kierowcom wyobraźni.
Czytaj też: Światła na rondzie pomogą rozładować korki w tunelu
Policjanci: najważniejsze jest nasze bezpieczeństwo
- W przepisach nie przewidziano włączania świateł awaryjnych podczas jazdy samochodu, chociaż taka praktyka jest stosowana podczas gwałtownego hamowania, szczególnie na autostradzie. W ten sposób kierowca z tyłu jest ostrzeżony o nagłym zmniejszeniu prędkości wywołanym nieoczekiwaną sytuacją na przykład korkiem lub wypadkiem - mówi nadkom. Magdalena Ciska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Policjanci drogówki są zgodni, że jeśli hamowanie zostało wywołane nieoczekiwaną sytuacją i istnieje ryzyko, że inni uczestnicy ruchu mogą być narażeni bez znaczenia, czy jest to droga miejska, ekspresowa, czy autostrada, to używanie świateł awaryjnych jest uzasadnione.
Co na to prawo?
Na kursach na prawo jazdy nie ma obowiązku nauki włączania świateł awaryjnych w powyższym przypadku. Instruktorzy mogą jednak o włączeniu świateł przypominać. Co zatem mówi prawo o ruchu drogowym w kwestii świateł awaryjnych?
- Światła awaryjne, jak sama nazwa wskazuje, służą do sygnalizowania innym użytkownikom, że nasz samochód jest unieruchomiony przez usterkę. Oświetlenie to stosuje się w razie awarii, czyli uszkodzenia przymusowego unieruchomienia pojazdu w sytuacji, która może stworzyć niebezpieczeństwo na drodze - tłumaczy Ciska.
Prawo o ruchu drogowym obowiązek włączenia tych świateł wiąże z "postojem pojazdu silnikowego lub przyczepy z powodu uszkodzenia lub wypadku na autostradzie lub drodze ekspresowej - w każdym przypadku zaś na pozostałych drogach twardych:
- poza obszarem zabudowanym - w razie postoju na jezdni w miejscu, w którym jest to zabronione, a na poboczu, jeżeli pojazd nie jest widoczny z dostatecznej odległości,
- na obszarze zabudowanym - w razie postoju na jezdni w miejscu, w którym zatrzymanie jest zabronione"
Opinie (308) 10 zablokowanych
-
2018-04-13 09:15
kierowce za ryj a nie awaryjki !!!!!
przeciez zapitalal jak wariat
- 3 1
-
2018-04-13 09:17
Przecież tam
Przecież w tunelu obowiązuje bezwzględny zakaz zatrzymywania się! Mandaty wszystkim tym co stali w korku. To przecież z ich winy ten wypadek. Dodatkowo nie włączyli jeszcze awaryjnych.
- 3 3
-
2018-04-13 09:19
Oj Trójmiasto
Namaiwcie do łamania przepisów.
- 3 0
-
2018-04-13 09:19
Taaa
Na pierwszy rzut oka widać że zapierniczał...
- 5 0
-
2018-04-13 09:21
(3)
W całej Europie jak jest takie hamowanie do zera włączają awaryjki i nikt nie ma z tym problemu tylko tutaj wiecznie problem z logicznym myśleniem ...
Proponuję również nauczyć się czytać ze zrozumieniem ponieważ jest napisane, że jechał 70 czyli jechał dozwoloną prędkością ..- 2 9
-
2018-04-13 10:06
Fajnie. Wjechał z dozwoloną prędkością w inny pojazd.
- 5 1
-
2018-04-13 10:06
(1)
przy awaryjnym hamowaniu należ zająć się hamowaniem a nie włączaniem awaryjnych światełek
- 6 1
-
2018-04-13 11:24
dziwne, że w całej Europie ludzie nie mają z tym problemu tylko tutaj mają problem dlatego jesteśmy w średniowieczu i będziemy w nim tkwić ..
- 2 2
-
2018-04-13 09:27
Nie było tutaj gwałtownego hamowania-stałem tam w korku. (1)
Samochody dojeżdżały do następnych aut i zatrzymywały się-gdyby kierowca dostawczaka uważał i gapił się na drogę przed sobą, nie było by problemu. Może gapił się w telefon ? Co jest nagminne pomimo kar.
- 16 1
-
2018-04-13 09:49
W osobowkach to samo
Widac to jak jezdze autobusem. 7 kierowcow na 10 pisze smsa w trakcie jazdy albo oglada filmy.
- 2 0
-
2018-04-13 09:39
To tak jak z autobusami... (1)
W Gdyni kierowcy autobusow stojac w zatoczce i wypuszczajac pasazerow maja wlaczony... prawy kierunkowskaz. Przekaz jasny: stoje, pasazerowie wysiadaja.
Jest to umowne ale jakze pomocne :)- 3 2
-
2018-04-13 10:02
o! Jak w Niemczech, tam autobus stojąc na przystanku ma obowiazek to sygnalizowac prawym migczem, tylko taki wolno wymijać
- 0 1
-
2018-04-13 09:39
błagam..
... wyjazd z tunelu jest pod górę cały pas widać z daleka zwłaszcza z dostawczaka . Człowiek nie zachował bezpiecznej odległości i tyle w temacie. Już widzę jak wszyscy w korku na awaryjnym stoją bo pan redaktor mylnie interpretuje przepisy.
- 11 0
-
2018-04-13 09:55
Szukamy kozła?
Tutaj żadne światła by nie pomogły. Jedynie izolacja szaleńca od społeczeństwa. Nie wiem też dlaczego obsługa tunelu nie reguluje ilości wpuszczanych aut za pomocą sygnalizacji. Wystarczy głowa i paluch.
- 9 0
-
2018-04-13 09:59
Na filmie
Na filmie widać jak kierowca dopiero po kolizji zaczyna chamowac. (patrz na światła stopu)
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.