- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (94 opinie)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (140 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (202 opinie)
- 5 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
- 6 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (113 opinii)
Ile kosztuje wymiana baterii w "elektryku"?
To nie są tanie rzeczy - mawia klasyk. Niestety tak, bateria w aucie elektrycznym to najdroższy element całej układanki. I kiedyś, po kilku latach użytkowania, będzie trzeba ją w końcu wymienić na nową. Jaki jest orientacyjny koszt takiego zabiegu, i dlaczego tak drogo?
- Baterie w samochodzie elektrycznym
- Ile kosztuje bateria do samochodu elektrycznego? Nissan Leaf dla przykładu
- Koszt wymiany baterii w samochodzie elektrycznym - ratunkiem gwarancja
Baterie w samochodzie elektrycznym
Nie jest tajemnicą, że każdy kolejny cykl ładowania wpływa na obniżenie wydajności ogniw, a z czasem zmniejsza się ich pojemność. Dokładnie tak samo dzieje się ze smartfonami czy laptopami. Postępujące zużycie jest niestety nieuniknione.
Spory wpływ na kondycję akumulatorów w autach elektrycznych może mieć częstotliwość korzystania z ogólnodostępnych stacji szybkiego ładowania o dużym natężeniu. Duża moc, która przyjemnie skraca długi czas ładowania, wyraźnie wpływa na żywotność baterii.
Ile kosztuje bateria do samochodu elektrycznego? Nissan Leaf dla przykładu
Ile zatem kosztuje bateria do auta elektrycznego? Usiądźcie, bo ceny zwalają z nóg. Weźmy dla przykładu bardzo popularny w Polsce model - Nissan Leaf. Załóżmy, że chcemy kupić używane auto z rocznika 2017-2018. Dziś, przy szalejących cenach na rynku wtórnym, taki samochód z baterią o pojemności 40 kWh kosztuje 90-100 tys. zł. Przebieg około 50-60 tys. km. Raczej przy takich przebiegach wymiana zestawu akumulatorów nie będzie konieczna, choć nigdy nie wiadomo. Dla używanego Leafa orientacyjny koszt wymiany baterii to ok. 70 tys. zł.
Zakładając, że konieczna byłaby wymiana w takim samochodzie, łączny koszt wyniósłby - w optymistycznym scenariuszu - 160 tys. zł (koszt zakupu auta + wymiana baterii). Dodajmy tylko, że cennik nowego Leafa z akumulatorem o tej samej pojemności startuje od 138 900 zł w wersji Acenta (nie wliczając rządowej dotacji na zakup auta elektrycznego). Tutaj przeszkodzą może być jednak wydłużony czas oczekiwania na realizację zamówienia.
Przepołowiony Nissan Leaf w gdyńskim salonie
Oczywiście można szukać w sieci używanych baterii, których koszt oscyluje w granicach 15-35 tys. zł. Czy znajdą się jednak chętni? Z drugiej strony to zdecydowanie niższy koszt od zestawu nowych akumulatorów.
Baterie mogą być jeszcze droższe. Zasada jest prosta: im klasa samochodu jest wyższa (choć zdarzają się wyjątki), a pojemność akumulatorów większa - to oczywiście cena zakupu nowych baterii adekwatnie wzrośnie. Może to być nawet 150 tys. zł. W przypadku małych "elektryków", decydując się na wymianę baterii, trzeba liczyć się z wydatkiem rzędu 30-80 tys. zł.
Zakup używanego auta elektrycznego - na co uważać?
Koszt wymiany baterii w samochodzie elektrycznym - ratunkiem gwarancja
I choć w najnowszych autach elektrycznych stosuje się coraz lepsze i wolniej degradujące baterie, to do zakupu używanego samochodu na prąd warto podejść z głową. Takie auto należy sumiennie prześwietlić i przede wszystkim sprawdzić stan baterii - pojemność ogniw. Tutaj z pomocą powinien przyjść autoryzowany serwis danej marki. Fachowcy sprawdzą, czy przypadkiem nie pakujecie się w poważne kłopoty. Bo o ile pierwszy właściciel kłopotów mieć nie będzie, to kolejni mogą wpakować się na pokaźną "minę". Może się okazać, że po zakupie auta elektrycznego z rynku wtórnego drugie tyle będziecie musieli przeznaczyć na nową baterię.
Żywotność baterii w dużej mierze zależy od sposobu użytkowania auta. Niepokojącym sygnałem dla właściciela jest oczywiście wyraźny spadek jej pojemności. Pamiętajmy, że na każdą baterię nałożona jest gwarancja producenta, która z reguły obowiązuje przez osiem lat lub do 160 tys. km przebiegu. Jeśli w tym czasie użytkownicy zauważą spadek pojemności poniżej ok. 60-70 proc. początkowej wartości, akumulator zostanie wymieniony na nowy. Jeśli gwarancja wygaśnie, to właściciele zdani są już na własną kieszeń.
Opinie (210) 3 zablokowane
-
2022-07-18 07:32
Lewackie fanaberie są kosztowne.
- 30 5
-
2022-07-18 07:32
Pytanie powinno brzmiec "ile kosztuje srodowisko wymiana baterii w elektryku" (1)
Bajki o "bezemisyjnosci" i "Zielonym samochodzie" mozecie sobie opowiadac frajerom.
- 55 5
-
2022-07-18 07:45
Ale to prawda
Tyle, że nie w Polsce
- 5 2
-
2022-07-18 07:51
"Mówi się, że spory wpływ na kondycję akumulatorów ma częstotliwość szybkiego ładowania o dużym natężeniu" (1)
To nie jest kwestia że o tym"mówi się" tylko prawda wynikajaca z własciwości fizyczno-chemicznych akumulatorów.
- 32 1
-
2022-07-27 14:32
A najlepszym tego przykładem jest Leaf 40kWh na taksówce w Gdańsku
2 lata, 190 tys. km przebiegu, niemal same szybkie ładowania (bo darmowe wtedy) i 10% zużycia baterii. Więc tak, szybkie ładowanie bardziej skraca żywotność, pytanie o ile bardziej.
- 0 0
-
2022-07-18 08:04
Dlatego wolę swojego 25 letniego diesla 2.9L
- 26 2
-
2022-07-18 08:07
(1)
Cała ta ekościema jest g... warta.
Jedna wielka obłuda, 15 lat temu miałem jakieś reanulat z silnikiem 1.5 dci, używane, kupione za małe pieniądze.
Przy bardzo ekonomicznej jeździe potrafiło palić około 4 litry, normalnie około 5 litrów.
I mam uwierzyć, że elektryczny samochód za 150k, który wymaga wymiany baterii co kilka lat za kolejne 100k jest ekologiczny?
Nie jestem jakimś foliarzem, ale jak się patrzy na to co się dzieje od 2-3 lat na świecie to chyba zacznę nim być, bo to wszytsko zaczyna się sklejać w większą całość.- 59 2
-
2022-07-27 14:33
Elektryk tak samo wymaga wymiany baterii jak Twoje Renault wymaga wymiany silnika
- 0 1
-
2022-07-18 08:26
Rząd dopłaca.... Dobrze zarabiają, to dopłacają.
Czy to z moich?
- 21 0
-
2022-07-18 08:27
Baterii sie tak nie wymienia
- 2 8
-
2022-07-18 08:35
(4)
taniej kupic nowy samochod z nowa bateria
- 15 3
-
2022-07-18 09:00
I to jest właśnie ta ekologia...
- 14 1
-
2022-07-18 15:24
i właśnie o to w tym chodzi (2)
100 tys km, śmietnik, wymiana na nowy.
- 6 1
-
2022-07-18 17:19
Eko
- 0 0
-
2022-07-27 14:34
Mam dwa - 100k i 190k przebiegu, i do śmietnika daleko.
Wśród znajomych jeszcze więcej, coś więc z Twoją teorią nie halo.
- 0 0
-
2022-07-18 08:53
Wciskają nam to badziewie na siłę. (5)
Autko za 200 tysięcy? Nie, dziękuję wolę prawdziwe cylinderki i tłoki.
- 34 2
-
2022-07-18 09:00
(4)
Też wolę
Ale zobaczysz, że za jakiś czas nie będzie można rejestrować spalinowych lub dowalą jakiś podatek eko za nie.
Żyjemy w chorych czasach- 10 1
-
2022-07-18 11:45
???? (1)
A co jest tego przyczyną??? Wg mnie głosowanie na tych samych ludzi od czasu upadku komunizmu. Z bandy czworga wszyscy popierają 'ekologię'...
- 7 0
-
2022-07-20 00:27
chyba trochę popłynąłeś. Jesteśmy uzależnieni od unii i w tej chwili to nie problem bandy czworga tylko naszego środowiska. W 50 lat się z tego nie wywiniemy.
- 0 0
-
2022-07-19 23:44
(1)
to go nie zapłacę i ch..ja mi zrobią
- 0 1
-
2022-07-20 00:25
jak będziesz chciał jeździć spalinowcem to zapłacisz... w cenie samochodu. A jak nie to właśnie ci zrobią. Tyle że nie będziesz miał auta w ogóle. W tym kierunku to zmierza. I wcale nie jest to fajne.
- 0 0
-
2022-07-18 09:47
Napiszcie co się później dzieje ze starymi bateriami (1)
- 37 1
-
2022-07-27 14:35
Pracują wiele lat w magazynach energii, potem są mielone i powstają z nich nowe baterie. A Ty co myślałeś?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.