Nie jest tajemnicą, że jesień to obok zimy najtrudniejszy okres dla zmotoryzowanych. Przymrozki, mokre jezdnie, mgły czy szybciej zapadające ciemności - to tylko początek listy niesprzyjających warunków. Podpowiadamy jak bezpiecznie przejechać przez jesienne pułapki.
przymrozki (mokra i śliska nawierzchnia)
39%
szybciej zapadające ciemności
14%
Polska złota jesień bywa cudowna. To przecież idealna pora na niedzielny spacer czy fotograficzne inspiracje, ale z pewnością nie na prowadzenie auta. Warunki bywają naprawdę bardzo trudne i niebezpieczne. Na co powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?
Przymrozki i liście na drodzePrzymrozki to chyba najbardziej zdradliwe zjawisko dla zmotoryzowanych. Występują na drogach późnymi wieczorami, w nocy i wczesnym rankiem. Wtedy gdy temperatura powietrza przy gruncie nieznacznie spada poniżej 0 stopni Celsjusza.
To bardzo niepozorny stan, w którym cienka skorupa lodowa nie jest do końca zamarznięta, a nawierzchnię pokrywa bardzo śliska warstwa wody. Mamy do czynienia z tzw. "czarnym lodem", czyli niebezpieczną i niewidoczną powłoką, która może doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń.
Jesień to czas gubienia przez drzewa liści, które następnie zalegają na drodze i stanowią niemałe utrudnienie dla zmotoryzowanych. Nie lekceważmy takiego zjawiska i pamiętajmy, że
liście w połączeniu z padającym deszczem imitują warunki przypominające oblodzoną jezdnię, na której droga hamowania wyraźnie się wydłuża.
Moto-poradnik: złe nawyki kierowcówJeżeli nie jesteśmy pewni stanu nawierzchni - to zaleca się w bezpiecznym miejscu, na pustej i mokrej drodze rozpędzić pojazd do wyższej prędkości, a następnie wyhamować do zera. Tym samym zbadamy, jak śliska jest nawierzchnia i jak w takich warunkach zachowuje się nasze auto.
- Pamiętajmy, czarna jezdnia wcale nie oznacza, że jezdnia nie jest śliska. Poranne przymrozki i wspomniany "czarny lód" są dla większości kierowców wielkim zaskoczeniem. Na takiej nawierzchni możemy zwiększyć bezpieczeństwo przez zmniejszenie prędkości, a jeśli już wpadniemy w poślizg - pozostaje nam hamowanie awaryjne i omijanie niebezpieczeństwa. Nowoczesne układy ABS i ESP pomogą nam utrzymać kontrolę nad pojazdem, ale nie wybronią nas z każdej sytuacji - tłumaczy Radek Ciepliński ze szkoły bezpiecznej jazdy EnjoyDriving. MgłyTo bardzo popularne i często występujące zjawisko podczas jesiennej aury. Przy mocno ograniczonej widoczności pamiętajmy przede wszystkim o zachowaniu odpowiedniej odległości do poprzedzającego auta i umiejętnie dostosowujmy prędkość do trudnych warunków drogowych. Nie korzystajmy ze świateł drogowych, bo te mogą jedynie pogorszyć naszą widoczność.
- Przy jeździe w ograniczonej widoczności, we mgle, zmniejszamy prędkość, tak byśmy mogli zatrzymać się bezpiecznie przed przeszkodą, którą będziemy w stanie zobaczyć. W takich warunkach korzystajmy ze świateł przeciwmgielnych, które pozwolą nas dostrzec z większej odległości. Ale jednocześnie pamiętajmy, by je od razu wyłączać, kiedy widoczność zwiększy się powyżej 50 metrów, a także, gdy bezpośrednio za nami jedzie samochód, który nas widzi, ponieważ możemy go oślepiać - dodaje.
Oślepiające słońceKochamy słońce, ale często daje nam się ono mocno we znaki. Szczególnie dokuczliwe jest nad ranem i po południu. Dokładnie wtedy, kiedy znajduje się bardzo nisko nad horyzontem. Wówczas promienie, które odbijają się od "szklanej" nawierzchni uderzają prosto w nasze oczy. Niekiedy słońce jest na tyle uporczywe, że na próżno szukać pomocy w daszkach przeciwsłonecznych.
Moto-poradnik: hamowanie - Słońce, odblaski w wilgotnej jezdni, olśnienia zmniejszają znacznie pole widzenia. W takich sytuacjach w szkole bezpiecznej jazdy EnjoyDriving zalecamy stosowanie dobrych okularów ze szkłami polaryzacyjnymi. Ponadto, prawidłowa pozycja za kierownicą pomoże skutecznie wykorzystać samochodową osłonę przeciwsłoneczną - podpowiada Radek Ciepliński.Krótsze dniJesień to ten czas, w którym dni są zdecydowanie krótsze.
Widno robi się około godz. 7, natomiast o godz. 16 widoczność jest już mocno ograniczona. Ciemności zastajemy, gdy większość z nas wychodzi z pracy i wraca samochodem do domu. Pamiętajmy, że w tym czasie ruch jest wzmożony. Pomimo dużego zmęczenia kilkugodzinną pracą - wytężmy naszą koncentrację i z większą ostrożnością zwracajmy uwagę na innych uczestników ruchu, a przede wszystkim na pieszych (ciemne ubrania, parasole, kaptury - to elementy, które nie działają na korzyść pieszych).
- Jesień i zima to okresy, w których więcej czasu jeździmy po zmroku. W tych przypadkach powinniśmy stosować zasady podobne do tych podczas jazdy nocą. Przy każdym zatrzymaniu warto sprawdzić również, czy światła pojazdu nie są zabrudzone. Jeżeli są - koniecznie je wyczyśćmy - dodaje. UbiórPamiętajmy przede wszystkim, żebyśmy za "kółkiem" czuli się swobodnie. Ubiór na popularną "cebulkę" nie jest wskazany.
- Grube, ciepłe ubrania, a przede wszystkim kurtki i płaszcze krępują ruchy kierowcy. W sytuacji awaryjnej będzie nam trudniej wykonać zdecydowany skręt kierownicą. Kolejnym aspektem ubioru są warstwy, które tworzą się pomiędzy ciałem a pasem bezpieczeństwa. Żeby pas prawidłowo pracował, powinien przylegać możliwie blisko ciała, dlatego zdejmijmy lub rozepnijmy kurtkę i poprowadźmy go pod nią - zakończył ekspert.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy