• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nie możesz wyprzedzać bezpośrednio przed przejściem. A "bezpośrednio" to oznacza ile?

mJ
26 lutego 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (152)
Kiedy wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem jest rzeczywiście wyprzedzaniem bezpośrednio przed przejściem? Wiele zależy od interpretacji policji. Kiedy wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem jest rzeczywiście wyprzedzaniem bezpośrednio przed przejściem? Wiele zależy od interpretacji policji.

Wyprzedzanie bezpośrednio przed przejściem dla pieszych albo nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście - to dwa surowo punktowane wykroczenia. Pytanie, ile to "bezpośrednio przed przejściem" i w jakim momencie pieszy rozpoczyna "wchodzenie" na przejście? Czy zastanawialiście się kiedykolwiek nad tym?



Czy otrzymałe(a)ś mandat za najwyżej punktowane wykroczenie (15 pkt karnych)?

Pod naszym artykułem dotyczącym wykroczeń, za które bardzo szybko można stracić prawo jazdy, jeden z czytelników słusznie zwrócił uwagę na pewien problem. A w zasadzie dowolność w interpretacji przepisów przez policjantów.

Poniżej wspomniany komentarz.

Co na to policja?



Postanowiliśmy zapytać o to bezpośrednio u wywołanych do tablicy policjantów, jak to z tą interpretacją przepisów jest.

Art. 26 ust. 3 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zabrania wyprzedzania na oraz bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Ustawodawca jednak nie określa odległości, na podstawie której można stwierdzić, że do wyprzedzania doszło "bezpośrednio" przed przyjściem. Przejścia dla pieszych to miejsca szczególnie niebezpieczne, ponieważ w ich obrębie często dochodzi do zdarzeń z udziałem niechronionych uczestników ruchu drogowego. Kierujący widząc znak D-6 powinien na tyle zmniejszyć prędkość, by zatrzymać pojazd przed przejściem. Ponadto kierujący powinien wjechać w rejon przejścia dla pieszych pod bezwzględnym warunkiem pełnej widoczności nie tylko samego przejścia, ale także obszaru przyległego tj. chodnika, czy wyspy dzielącej jezdnię. Zatem sam manewr wyprzedzania przed przejściem powinien zakończyć się w takiej odległości od niego, by zapewnić bezpieczne zatrzymanie pojazdu oraz możliwość obserwacji sytuacji zarówno na przejściu, jak i w jego okolicy - tłumaczy st. sierż Justyna Chabowska z Wydziału Ruchu Drogowego KMP Gdańsk.
Wygląda na to, że rzeczywiście policjanci mogą dowolnie interpretować pojęcie "wyprzedzania bezpośrednio przed przejściem". Zresztą w przypadku drugiej sytuacji, czyli nieustąpienia pierwszeństwa osobie wchodzącej na przejście dla pieszych, jest podobnie.

Zgodnie z art. 26 ust, 1 Ustawy Prawo o Ruchu Drogowym zasadne jest zachowanie kierowców, którzy przed przejściem dla pieszych ograniczają prędkość. Poza tym zgodnie z obecnymi przepisami kierujący zobowiązany jest do ustąpienia pierwszeństwa nie tylko osobie znajdującej się na przejściu, ale także pieszemu, który zbliża się do tego przejścia i zamierza na nie wejść. - dodaje funkcjonariuszka.
Przypomnijmy, że od 17 września 2022 r. kierowców obowiązuje zaostrzony taryfikator mandatów. Za kilka najcięższych wykroczeń można otrzymać 15 punktów karnych.

Duże zmiany dla kierowców. Co się zmieniło 17 września 2022 r.? Duże zmiany dla kierowców. Co się zmieniło 17 września 2022 r.?
12 punktów karnych za rozmowę przez telefon w czasie jazdy. Dużo czy mało? 12 punktów karnych za rozmowę przez telefon w czasie jazdy. Dużo czy mało?
mJ

Miejsca

Opinie (152) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Czyli kierowcy wyprzedzając muszą brać pod uwagę drogę hamowania, a piesi wchodząc na przejście - nie (28)

    Pieszy może wejść tuż przed maskę "bo mu się należy pierwszeństwo" i wierzyć że oszuka fizykę. Potem oczywiście wina kierowcy. Do tego wszystko jest zależne od widzi-mi-się policjanta.
    Taką właśnie mamy równość wobec prawa.

    • 124 38

    • nie chodzi o to, by łatwiej ustalać "winnego" po zaistnieniu wypadku (5)

      ale o to, by promować zachowania, które przyczyniają się do uniknięcia wypadku/ minimalizowania skutków ewentualnych wypadków. Pieszy nie stwarza żadnego istotnego zagrożenia dla kierowcy, kierowca lekceważący limity prędkości i inne przepisy ruchu drogowego stwarza dla innych uczestników ruchu realne zagrożenie. Dlatego zasada "odpowiedzialności silniejszego" ma sens.

      • 15 23

      • Nie,nie ma sensu,bo to skrajna dyskryminacja jednej ze stron. (1)

        Nawet żabojady oidp wycofały się z podobnego przepisu w kwestii zdarzeń ped**arz-samochód.

        • 17 9

        • pogardliwa opinia nadal tu wisi

          aż dziwne, że nie wyróżniona, skoro moderacja banuje za wspominanie o swojej indolencji

          • 1 1

      • (2)

        Pieszy wchodząc przed maskę jadącego samochodu nie stwarza według ciebie zagrożenia? A większośc pieszych tak właśnie wchodzi... mimo że zabraniają mu tego przepisy! Ale zawsze winę wlepia się kierowcy!

        • 16 5

        • Skoro pieszy jest taki uprzywilejowany (1)

          To zostawcie auta na parkingach i przemieszczajcie się pieszo.

          • 7 16

          • Mam nadzieję, że nie uważasz, że kobiety są w jakikolwiek sposób uprzywilejowane. Bo jeśli tak, to gdyby zastosować twoją własną radę, mam dla ciebie złe wieści...

            • 4 1

    • nie może wejść bezpośrednio przed (6)

      są odpowiednie zapisy

      Pieszy NIE wchodzi przed maskę, a kierowca NIE jedzie jeśli przechodzień wchodzi na przejście

      Proste jak drut

      • 8 11

      • (5)

        Problem w tym że mimo że przepisy zabraniają pieszemu wejścia na pasy wprost przed nadjeżdzający pojazd to i tak większośc pieszych ten przepis ignoruje i to pierwszeństwo wymusza! Ale pieszych się nie karze, tylko kierowców się karze za lekkomyślnośc pieszych!

        • 12 4

        • nie tak to działa (4)

          kierowcy nie stosujący się do przepisów zarzucają pieszym niestosowanie się do przepisów?

          No ludzie. Pieszego zbliżającego się do przejścia widać.
          Pieszy nie pojawia się znikąd. To o jakim wejściu wprost pod nadjeżdżały pojazd tu mowa?
          Takie rzeczy się nie zdarzają.
          Przed zmianą przepisów takie "wtargnięcia" to były 0.1% wszystkich wypadków na przejściach!
          To oznacza że problem jest marginalny i wymyślony przez kierowców jako temat zastępczy.

          • 4 10

          • (1)

            Samochód również widać a po zmroku i w deszczu kierowca widzi pieszego z kilku metrów a pieszy samochód z kilkuset metrów poza tym nikt nie zdjął z pieszych obowiązku zachowania ostrożności

            • 13 2

            • to musi jechac wolniej. jeszcze wolniej. 50 km/h to nie predkosc minimalna i obowiazkowa

              • 1 2

          • Pieszych NIE widać (1)

            szczególnie gdy:
            - wychodzą zza przeszkody, np. samochodu stojącego w korku przeciwnym kierunku - takie sytuacje blisko wypadku są ostatnio popularne a przypominam, że pieszemu zabrania się spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi (PoRD 14.1.b)
            - gdy jest ciemno i pieszy jest ubrany na ciemno, a szczególnie jeśli obok niego przejeżdża samochód i widać światła samochodu a nie pieszego.

            Pamiętaj, że to, że ty widzisz samochód wcale NIE znaczy, że kierowca widzi ciebie!

            • 11 3

            • Święta prawda, ale kierowca po to ma prawo jazdy, żeby być tego świadomym i uważać w takich miejscach

              Jak jadę samochodem i jest korek w przeciwnym kierunku i jest przejście dla pieszych, to nie wiem jak wy, ale ja zwalniam i wypatruję czy mi ktoś nie wyjdzie nagle spomiędzy samochodów. Da się? Da się.

              • 2 4

    • kierowcy sa zazwyczaj bezmyślni (1)

      • 7 17

      • Piesi dużo bardziej.

        • 20 4

    • widac, ze nie zwracasz uwagi na znaki, przejscia i przepisy

      • 4 2

    • Traktuj przejście jak drogę z pierszeństwem przejazdu. (3)

      Też będziesz miał pretensje gdy ktoś przejedzie drogą poprzeczną z pierszeństwem tuż przed Twoją maską? ;)

      • 7 4

      • (2)

        Jak zrobi to na czerwonym, to tak. A nieśmiertelnych pieszych daltonistów trochę się jednak spotyka.

        • 5 2

        • Jak pieszy wyjdzie na czerwonym to sprawa jest oczywista (1)

          Mówimy o przejściu / skrzyżowaniu bez świateł. Nie wysuwaj kontrargumentów nie związanych z tematem dyskusji.
          No więc co powiesz o tym przypadku gdy inny samochód z pierwszeństwem przejedzie ci tuż przed maską?

          • 2 1

          • Że samochód świeci, jest duży, hałasuje i ma jasno określony tor jazdy

            a pieszy nie.

            • 2 1

    • Jak masz z tym problem to mam rade. (3)

      Zatrzymuj się przed każdym przejściem. Proste? Proste!

      • 1 12

      • Bardzo dobra rada dla pieszych (2)

        Pieszy powinien zawsze się zatrzymywać przed przejściem i upewnić się, że może bezpiecznie przejść przez ulicę.

        • 13 0

        • I podnieś prawa reke

          W celu sygnalizacji zamiaru wykonania manewru przejścia

          • 2 2

        • Ja tak robię

          Po prostu, dla własnego bezpieczeństwa. Tak zostałem nauczony jako dziecko i pół wieku później nadal to praktykuję. I wiecie co - naprawdę mi to nie uwłacza. Kierowcą też jestem i też jeżdżę ostrożnie, bo nie chcę mieć na sumieniu durnowatego pieszego, który przecież "ma pierwszeństwo", więc pcha się bezmyślnie na przejście bez upewnienia się, że kierowca pojazdu go widzi.

          • 2 1

    • teraz przełożmy to na ulicę i 2 samochody. (1)

      jadą 2 samochody, jeden z pierwszeństwem inny nie. czyli jak ten z podporządkowanej wyjedzie nagle to ten z pierwszeństwem traci przywilej pierwszeństwa bo nie zakumał fizyki ? to interpretacja tego co piszesz powyżej :) . Cos ci sie pomieszało. Pieszy przy przejsciu i na przejsciu ma pierwszenstwo. koniec debaty.

      • 4 4

      • szury i foliarzy z konfy nic nie przekona

        • 1 2

    • Dokładnie tak. Właśnie dlatego kierowca musi mieć prawo jazdy, a pieszy nie

      • 1 1

    • Nie może. Proszę przeczytac przepisy obowiązujące pieszych. Inna sprawa że policja nie kontroluje pieszych a tylko i wylącznie kierowców. Raz na rok rowerzystów jak się im zechce..

      • 1 0

  • Art 14 PORD: (3)

    Art. 14.

    Zabrania się:
    1)
    wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:
    a) bezposrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych
    ...

    • 40 6

    • w strefie 30 jedz 30

      • 3 6

    • Tak mówia przepisy, problem w tym że piesi notorycznie je ignorują i w stosunku do nich nikt nie wyciąga żadnych konsekwencji!

      • 12 2

    • Pamietaj, że "bezpośrednio przed" to nie 100m od auta które pędzi 80 km\h w mieście.
      "Bezpośrednio przed" to odległość mniejsza od tej z jakiej w sposób bezpieczny auto może się zatrzymać.
      Dla 50 km\h będzie to 20-30m. Jeśli pieszy wejdzie w mieście 50m przed autem - nie kwalifikuje się to jako wtargniecie... auto ma możliwość bezpiecznie wyhamować a tym samym ma obowiazek ustapić pierwszeństwa pieszemu wchodzącemu na przejście.

      • 3 2

  • Kolejny problem egzystencjonalny jakiegoś rozemocjonowanego czytelnika? (5)

    Nie wiem co jest tak skomplikowane w zrozumieniu bezpośrednio przed przejściem.

    Chodzi o to by manewr nie był wykonywany NA przejściu.

    Jak czytam komentarz tego kierowcy, który za niego powinien mieć odebrane prawo jazdy, to aż rzuca się w oczy niewiedza czym jest wyprzedzanie. To nie jest jazda na drugim pasie tego samego kierunku.

    I powraca znowu kwestia pieszego na pasach.

    Bardzo proszę NIE filozofować, tylko przyjąć, że pieszy na pasach ma bezwzględne pierwszeństwo. Obecnie także wchodząc na pasy - w tym celu nie musi tego sygnalizować ani machaniem ręką, ani podskakiwaniem, ani wydawaniem sygnałów dźwiękowych, świetlnych czy dymnych.

    Szkoda że nie ma jakichś okresowych egzaminów weryfikujących znajomość zasad poruszania się po drogach.

    • 21 53

    • Szkoda ze maja mozliwosc wypowiadania sie tutaj takze 100%-owi teoretyce,tacy jak ty. (2)

      Trochę praktyki i zauważyłbyś dlaczego i jakie zmiany trzeba wprowadzić.

      • 18 5

      • ale masz prawo od wczoraj?

        ja nie wyprzedzam na przejściach ani na skrzyżowaniach

        co tak trudnego w zrozumieniu głupiego przepisu?

        • 5 4

      • szkoda że trolle jak ty piszą tu głupoty i mają poklask podobnych foliarzy

        • 2 3

    • art 13 czyli pierwszeństwo pieszego (1)

      O ile wiem to i tak zacytowanie tego przepisu nie spowoduje, by forumowe cwaniaczki przyjęły to do świadomości. Niemniej przypomnę, że:



      Art. 13.

      1.

      Pieszy wchodzący na jezdnię, drogę dla rowerów lub torowisko albo przechodzący przez te części drogi jest obowiązany zachować szczególną ostrożność oraz korzystać z przejścia dla pieszych.

      1a.

      Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju.



      Ale w nawiązaniu do art13 p1, przypominam że jest także art14



      Art. 14.

      Zabrania się:



      1) wchodzenia na jezdnię lub drogę dla rowerów:

      a)

      bezpośrednio przed jadący pojazd, w tym również na przejściu dla pieszych,

      b)

      spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi;



      Czyli uogólniając



      - pieszy ma pierwszeństwo na przejściu

      - pieszy ma pierwszeństwo wchodząc na przejście

      - pieszy nie może wtargnąć bezpośrednio pod maskę samochodu na przejściu



      - kierowca zbliżając się do przejścia musi zachować ostrożność, co pozwoli mu zatrzymać się, jeśli widzi pieszego wchodzącego na przejście



      Proste i łatwe do zapamiętania, zwłaszcza ostatnie zdanie dotyczące kierowców

      • 3 2

      • oczywiście jak ktoś nie jest wtórnym analfabetą, a niestety sądząc po wpisach, to jakieś 95% komentujących takimi jest

        • 2 1

  • Wszystko można ;) (2)

    Najważniejsze, żeby nikt nie złapał ;)

    • 7 13

    • (1)

      Żebyś się, kurna Olek, nie przejechał...

      • 1 2

      • codziennie się przejeżdżam ;)

        Inaczej nie dotarłbym do pracy ;*

        • 2 1

  • Czy jak stoją dwie kumoszki przy przejściu dla pieszych i wymieniają się (3)

    przepisami na zupę pomidorową to też mam stanąć aby sprawdzić czy przypadkiem nie przyjdzie im do głowy wejść jednak na nie ? Albo idzie ktoś chodnikiem wzdłuż ulicy i mija przejście dla pieszych. Czy jak się znajduje na jego wysokości, i jednak nie wchodzi , to też mam stanąć ?. Przepis bezwzględnego pierszeństwa jest chory. Ludzie potracili instynkt samozachowawczy, wchodzą na przejście jak zombie, często zapatrzeni w smartfona nie upewniwszy się czy coś nie nadjeżdża .Nie biorą pod uwagę praw fizyki . Zauważają samochód dopiero po trąbie. Taka sytuacja generuje korki, szczególnie gdzie piesi lubią spacerować. Statystyki mówią, że ilość wypadków z pieszymi po wprowadzeniu durnego przepisu wzrosła.

    • 52 11

    • Pamiętaj że tym kmiotom z sejmu chodzi o maksymalny bałagan maksymalne zamieszanie agresję na drodze i nadinterpretację przepisów przez aparat represji chodzi o dojenie ludzi o to żeby było nerwowo niebezpiecznie i udaje im się to przy ogólnej malejącej liczbie wypadków na przejściach dla pieszych jest gorzej niż było po prostu piesi uznali że nie mają już obowiązku zachowania ostrożności

      • 11 0

    • Możesz jak twoi ziomale

      Przywalić w jakiś tramwaj

      • 2 2

    • Dlatego w Polsce powinno się zrobić jak w innych krajach - przy samym przejsciu wymalować "kratkę" na chodniku.
      Jesli pieszy wejdzie na kratkę to znaczy, że chce przejść przez przejście (i należy go przepuścić).
      Natomiast jeśli pieszy wejdzie na kratkę i zacznie sobie tam pogaduszki czy zwyczajnie bedzie sobie stać - dostaje mandat za utrudnianie ruchu.

      • 14 0

  • po to uchwala się niejednoznaczne przepisy (5)

    żeby można było je dowolnie interpretować przeciwko obywatelowi

    • 38 4

    • dla mnie są jednoznaczne (4)

      Jak tobie do funkcjonowania potrzeba zawrzeć w przepisach odległość w centymetrach, to nie powinieneś nigdy dostać prawa jazdy, bo prowadzenie samochodu to nie matematyka, tylko logika.

      • 2 12

      • Matematyka (2)

        Raczej. I fizyka jej corka. Ped przyspieszenie sily tarcie prefkosc srednia maksymalna droga zatrzymania

        • 4 0

        • tylko ze by ogarnąć to wszystko potrzeba stosowania logiki (1)

          Choćby dlatego, że warunki drogowe są różne (konkretnie pogodowe) w różnych okolicznosciach.

          • 1 2

          • Pieszy też powinien mieć na tyle rozumu żeby nie włazić pod koła betoniarki kilka metrów przed nią na ośnieżonej drodze np

            • 5 1

      • Przestań bredzic id..to wykładnia prawa ma być jasna dla aparatu represji dawanie im możliwości dowolnego szafowania bardzo dużymi mandatami skutkuje patologia

        • 6 0

  • I gdzie jest proba odpowiedzi na teze? (1)

    Kto u waspracuje?

    • 11 0

    • A jak z omijaniem przez motocykle?

      Co na to specjalisci?

      • 0 0

  • Też analizowałem ten problem i martwi mnie, że decyzja i interpretacja należy do policji. (9)

    • 77 9

    • Ale co chcesz analizować? (8)

      Dla mnie przepis jest wystarczająco jasny.

      • 11 32

      • (1)

        Dla mnie przepis który może sobie dowolnie od swojego humoru interpretować gestapowski siepacz świadczy o niepowaznosci tego państwa

        • 21 10

        • Masz sowiecki umysł - wszystko musi być zapisane i centralnie zadecydowane

          Do każdego tego typu przepisu powinny być dołączone tabelki z odległością co do centymetra, ale różniące się w zależności od godzin, pory roku, warunków pogodowych a w końcu także stanu zdrowia i wieku kierowcy

          Jesteście chorzy i to na poważnie szury z konfy i PIS

          • 2 9

      • Bo pewnie nigdy nie prowadziłeś czegokolwiek innego, niż taczka.

        • 6 3

      • (4)

        dla mnie tez przepis jest jasny,pieszy wpatrzony w telefon na przejsciu nie ma pierwszenstwa!.

        • 5 2

        • ma pierwaszenstwo bo jest pieszym

          za to moze byc ukaranay za to co robi ale nadal jest pieszym

          • 3 0

        • za to akurat pieszy dostanie mandat (1)

          • 2 1

          • W teorii. Musiałby mieć naprawdę wyjątkowego pecha, bo Policja robi takie akcje tylko od czasu do czasu.

            • 0 0

        • Oczywiście że ma pierwszeństwo!

          Jak kierowca jadąc na zielonym rozmawia nielegalnie przez telefon i ktoś mu z podporządkowanej wjedzie w bok, to ten z telefonem traci pierwszeństwo? Zastanów się co wypisujesz.

          • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w herbie Peugeota?

 

Najczęściej czytane