• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Co z obowiązkową jazdą na suwak?

Michał Jelionek
16 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Jazda na suwak: częste błędy kierowców
Jazda na suwak dla wielu kierowców to wciąż obce zjawisko. Jazda na suwak dla wielu kierowców to wciąż obce zjawisko.

Miała być obowiązkowa, ale wciąż pozostaje kwestią uprzejmości kierowców. Mowa o jeździe na suwak, która w dalszym ciągu mocno kuleje na trójmiejskich drogach. Czy w końcu doczekamy się obowiązku jazdy na tzw. zakładkę?



Czy obowiązkowa jazda na suwak poprawiłaby sytuację na drogach?

We wrześniu 2016 roku informowaliśmy o pomyśle Ministerstwa Infrastruktury, które mocno optowało za wprowadzeniem obowiązkowej jazdy na suwak. Wydawało się, że prace resortu, czyli przygotowanie odpowiednich zapisów prawnych i stworzenie znaków drogowych prędzej czy później przyniesie planowane zmiany. Mówiło się o czwartym kwartale ubiegłego roku. Po ponad dwóch latach starania zakończyły się fiaskiem. Co dalej?

- W Ministerstwie Infrastruktury prowadzone są prace nad kompleksowymi zmianami przepisów rozporządzeń w zakresie znaków i sygnałów drogowych, w tym dotyczących zasad jazdy na suwak. Analizowana jest także potrzeba wprowadzenia zasady ruchu jazdy na suwak do ustawy Prawo o ruchu drogowym. Na tym etapie prac jest za wcześnie na określenie terminu wprowadzenia w życie nowych rozwiązań - wyjaśnia Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.
Mogłoby się wydawać, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby wprowadzić ten obowiązek. Przecież w kilku europejskich krajach od lat kierowcy stosują się do tego przepisu. Nieformalny znak D-56 miał zostać sformalizowany. Nie został i nadal zostaje wyłącznie sugestią dla kierowców.

Jazda na suwak wciąż kuleje


Pół żartem, pół serio Pół żartem, pół serio
Niestety, przez ponad dwa lata niewiele się na trójmiejskich drogach zmieniło. Kultura jazdy wciąż pozostawia sporo do życzenia. Wielu kierowców nie wie, a może po prostu nie chce wiedzieć, czym jest tzw. jazda na suwak. Z kolei osoby stosujące się do tej metody uznawane są za drogowych cwaniaków.

Gdyby udało się wprowadzić nakaz jazdy na zakładkę, wówczas kierowcy byliby zobligowani do ustępowania pierwszeństwa pojazdom ze zwężającego się pasa. W świetle nowych przepisów obowiązywałaby prosta zasada: każdy wpuszcza jeden samochód.

Aktualnie prawo pierwszeństwa ma pojazd znajdujący się na niezwężonym pasie. Po wprowadzeniu nakazu jazdy na suwak to by się zmieniło.

Warto również wyraźnie zaznaczyć, że za "szeryfowanie" grozi mandat w wysokości od 50 do 500 zł.

W Trójmieście miejsc, w których powinna obowiązywać przymusowa jazda na suwak jest przynajmniej kilka. W Gdańsku to chociażby ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska (w kierunku centrum), al. Armii Krajowej zobacz na mapie Gdańska (przed skrzyżowaniem z ul. Łostowicką) czy ul. Kartuska zobacz na mapie Gdańska (zaraz za obwodnicą Trójmiasta, za skrzyżowaniem z ul. Kalinową). Z kolei w Gdyni taki znak przydałby się z pewnością na końcu Estakady Kwiatkowskiego zobacz na mapie Gdyni w kierunku Pogórza.

Opinie (229) 3 zablokowane

  • (1)

    Wpuszczanie z zwężającego pasa ma sens w przypadku poruszania się takich pojazdów do końca zwężenia. Niestety kierowcy z zwężającego się pasa wymuszają wpuszczenie ich na pas z pierwszeństwem dużo wcześniej przed zwężeniem

    • 0 0

    • mialoby sens gdyby 2 pasami jechaly auta - ale jak sie szlachta ustawia tylko w jednym pasie no to mamy koreczek :D

      • 1 0

  • Doleje oliwy jeszcze. Proponuje jeszcze zalegalizować jazdę na suwak a właściwie wjazd na suwak przed rower, przed ciężarówkę, przed traktor i przed autobus. Jak usiadłem wyżej czyli ciężarówce to za głowę się złapałem jaka jest skala pokonywania przeszkód typu autobus czy zwężenie na naszych drogach, nieraz jako ciężarowy stałem grzecznie oglądając jak na jeden samochód przedemna wjeżdża 100 ( mówię o dużych korkach jak trakt św w czasie remontu) wiec zaczolem szeryfowac, zreszta jak tu nie szeryfowac tirem jak obcy mi kierowcy z autobusów czy ciężarówek podjeżdżali i pytali czy blokujemy bo człowiek chciał już od godziny do domu a tu setki swaniakow tez się spieszyło, potem dowiedziałem się ze za to inni szeryfowie wystawiają mandat. Dla mnie to chore. Taki kierowca kończącego się pasa to największy burak jakiego spotkałem na drodze. Najpierw przekracza dozwolona prędkość migających na tych co przed nim bo on nie zdąży się wystarczająco wbić przed korek potem jak już mu ten przed nim zjedzie to leci, na koniec ten co mu zjechał jest już na prawidłowym pasie ale znowu trafia na pana szybkiego co go nie wpuści No bo to bezsens skoro go już wyminął, zreszta zasada jest prosta wpuszczać ma tylko ten jadący prawidłowo, jeżeli nie należy wtedy wymusić, w żadnym wypadku nie powinno się zatrzymać bezpiecznie samochodu w przypadku gdy na pasie na który chcemy wjechać nie ma miejsca, należy zajechać drogę i zacząć się awanturować, potem za karę przyhamować pare razy a na koniec w domu wysmarować na forum frajera. Jak miałbym ten przepis porównać jako obserwujący od nastu lat kierowca zawodowy trójmiejski to podziagnol bym go pod podżeganie do nienawiści w społeczeństwie, sam już znak czy forma w srod takiego chamstwa i buractwa powinna być zakazana joł

    • 2 2

  • nie zgadzam sie (1)

    Tylko ze w większości to cisną do końca i wciskają się na sile , a nie wykorzystują wolne miejsca zeby łagodnie wjechać , przez takie zachowanie tamują ruch na prawym pasie , przerabiałem to wiele razy

    • 0 5

    • Do końca!

      Inaczej nie ma suwaka. Spróbuj zapiąć kurtkę, wpinając od czasu do czasu wcześniejsz ząbek z prawej strony.

      • 1 0

  • W przypadku zwężonego pasa, oczywiście, że SUWAK (1)

    ale: często jeżdżę ul. Czarny Dwór w kierunku Przymorza. Zobaczcie co wyprawiają cwaniaczki na lewym pasie (do skrętu w Jana PawłaII). Cisną tymże pasem do końca, po czym tuż przed skrzyżowaniem wciskają się na prawy pas, bo nie chcą stać w korku tak jak reszta...Tam powinna być policja albo kamera. Każdemu cwaniaczkowi wlepiać najwyższy możliwy mandat!

    • 1 1

    • Tylko betonowe barierki od wysokości znaku zakręt w lewo by pomogły , tak samo na zjezdzie z południowej w kierunku Gdyni , tam pajace nawet na tych wystających ( polamanych) odblaskach i lini ciągłej się wciskają. Nic tylko kupić kamerkę i walić w nich

      • 0 0

  • Najlepszy suwak widziałem w Neapolu

    Włosi są raczej sceptycznie nastawieni do kierunkowskazów. Zwężająca się jezdnia z dwóch pasów na jeden. Idealnie wszyscy jechaki jeden na jeden w miejscu zwężenia i ani raz żaden migacz nie błysnął. Zero pomyłek, żednego wpychania się wcześniej, żadnego blokowania, po prostu sprawna maszynka, no to też wjechałem bez ociągania we właściwe miejsce i żeby się nie narażać na śmieszniść nie użyłem migacza, bo i po co, skoro wszystko wiadomo? Byłem pod wrażeniem.

    • 1 0

  • Polska dziki kraj

    Zauwazylem ze kobieta nigdy nie wpusci.niestety prawda

    • 3 2

  • Pół żartem, pół serio

    Pół żartem, pół serio, a gdzie z prawej miejsce dla rowerów?
    Polskie przepisy chyba cos mówia w tym temacie...

    • 0 0

  • Cwaniactwo. (1)

    Nie zadziała, dopóki cwaniaki będą celowo gnać kończącym się pasem i wpychać się na siłę innym kierowcom na ich pas, bez migacza. Taki nigdy nie zrozumie wpuszczania 1 na 1. Lepiej byłoby wprowadzić mandaty za wielometrowe odstępy pomiędzy samochodami w korkach.

    • 0 0

    • Należy jechać do końca kończącego się pasa i należy wpuszczać innych 1:1, nikt nie będzie gnał gdy pas będzie zajęty - problemem jest Janusz, który musi się wcisnąć wcześniej.

      • 0 0

  • między 7 a 8 rano na Chwarznieńskiej

    suwak pięknie działa
    tylko czasami ktoś nie wytrzymuje ciśnienia i wpycha się 50, 100 metrów przed zwężeniem, bo boi się, że na końcu go nie wpuszczą

    • 2 0

  • Nie jest tak źle - zwykle suwak działa bo się opłaca (1)

    największy problem to "cykory", którzy muszą się wcisnąć 100 .. 200 metrów przez zwężeniem. gdy wszyscy jadą do końca nie ma problemu i ruch jest dość płynny. Trzeba tylko przestrzegać zasady 1:1 i powiększać odstęp tak by się samochód z drugiego pasa "bez strach i proszenia" zmieścił. Zawsze jadę do końca ale też zawsze wpuszczam innych - to się po prostu wszystkim opłaca.

    • 4 1

    • Cieszę się, że myślących jest wielu i że wierzą w ideę suwaka. Ba! z powodzeniem ją stosują. Szkoda, że niektórzy uważają jazdę zwężającym się pasem za cwaniakowanie.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Infiniti?

 

Najczęściej czytane