- 1 Podsumowanie majówki na drogach (41 opinii)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (120 opinii)
- 3 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (56 opinii)
- 4 Auto wjechało w pieszych i w budynek (308 opinii)
- 5 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (162 opinie)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Koncern wypowiedział umowy trójmiejskim dealerom
Szykuje się niemałe przetasowanie na trójmiejskim rynku motoryzacyjnym. Międzynarodowy koncern Stellantis wypowiedział umowy wszystkim polskim dealerom marek wchodzących w skład grupy. Czy to oznacza koniec współpracy z niektórymi salonami?
Pod koniec maja tego roku wszyscy krajowi przedstawiciele marek Peugeot, Citroen, DS Automobiles, Opel, Abarth, Alfa Romeo, Fiat oraz Jeep, które wchodzą w skład koncernu Stellantis, otrzymali informację o rozwiązaniu umowy dealerskiej z dwuletnim wypowiedzeniem. Te dwa lata mają zapewnić ciągłość sprzedaży. Jaki jest powód takiej decyzji? Konieczność reorganizacji sieci. Wszystkie firmy zostały poinformowane o zmianie modelu dystrybucji, która prawdopodobnie przybierze formę agencyjną.
Po dostarczeniu wypowiedzeń, przedstawiciele koncernu zapowiedzieli spotkania z włodarzami firm, z którymi Stellantis chce współpracować w przyszłości. Podczas spotkania mają zostać przedstawione nowe warunki partnerstwa. Oznacza to, że zostanie wybrana nowa sieć dystrybucji, a firmy, z którymi kontynuowana będzie współpraca, będą miały możliwość rozszerzenia swojej oferty o nowe marki. Jak podkreślają przedstawiciele, nowa sieć zostanie wybrana na podstawie "obiektywnych wskaźników i warunków".
Trójmiejskie salony samochodowe
Nieoficjalnie mówi się, że dealerzy z grupy Stellantis otrzymali bądź dopiero otrzymają pisma z... ich dalszymi losami. Ponoć w listach została przedstawiona jedna z trzech wizji, w tym ta kończąca współpracę.
W komunikacie prasowy przedstawiciele Stellantis napisali: zmiany środowiskowe i regulacji prawnych wpływają na model dystrybucji w branży, prowadząc gamy modelowe marek do elektryfikacji. Wielokanałowe modele zakupowe, w tym proces sprzedaży online, zmieniły sposób zakupów i konsumpcji klientów, a przewidywane w 2023 roku nadchodzące rozporządzenia w sprawie Wyłączeń Grupowych (BER) prawdopodobnie doprowadzą do konieczności modyfikacji obecnych umów i standardów dystrybucyjnych.
Ponadto oczekujemy, że w Europie do 2025 roku 98 proc. modeli Stellantis zostanie zelektryfikowanych, a do roku 2030 wielkość ta osiągnie 100 proc. Do 2025 roku pojazdy o niskiej emisji zanieczyszczeń (LEV) będą stanowić 35 proc. sprzedaży Stellantis, a 70 proc. do roku 2030. Od 2023 roku nastąpi znaczące przyspieszenie tego procesu, a celem Stellantis jest bycie na czele zmian, umożliwiając swojej sieci dostosowanie się z odpowiednim wyprzedzeniem czasowym.
Czy zatem nowa wizja Stellantis przyczyni się do zamknięcia niektórych salonów w Trójmieście? Wiele na to wskazuje, ale poczekajmy.
Czytaj także:
Klienci dłużej czekają na nowe auta. Problemem... półprzewodniki
Opinie (208) 3 zablokowane
-
2021-08-06 21:40
Tadzio
Zapłać zaległe ZUSY! Pracownikom! Dziś mają kiepskie emerytury!
A Ci nowi wogóle ich nie będą mieć!
A w sumie to ty masz teraz Najemników na samozatrudnieniu- 3 0
-
2021-08-06 22:18
Intervapo
Już zamykają oddział w Sopocie, a pewnie docelowo i w Gdańsku będzie rewolucja
- 4 0
-
2021-08-06 22:26
Drożejące nowe i stare samochody
ciśnięcie na dwa razy drozsze elektryki. Co nas czeka kilka lat?
- 2 0
-
2021-08-07 10:07
Upadać razem z Unią, czy wiać teraz w nadziei na ucieczkę do przodu.
Oto jest pytanie. Bo, że to j#&nie, to jasne jak słońce.
- 2 0
-
2021-08-08 08:45
Eko
Żeby w Polsce jeździć bez problemu elektrykiem, rząd musi ogarnąć stacje lądowania, bo jest ich mało. Kierowca nie może martwic się,ze wyjedzie w Polskę i będzie miał dylemat gdzie ładować lub czy stacja będzie wolna. Jeżeli dąży się do zero emisji to prąd musi pochodzic z czystej energii inaczej to mamy eko patologie, bo energia z węgla. Żeby wprowadzać elektryki na drogi najpierw trzeba rozwinąć infrastrukturę energetyczną. W Polsce buduje się domy, a drogi może kiedyś zbudują.Tak samo będzie z elektrykami, może gdzieś się podłączę.
- 1 0
-
2021-08-08 10:58
a niechaj wypowiedzą
Zdunkowi sprzedaż i serwis BMW. mechanicy to chyba są wzięci z serwisu snopowiązałek, nie lepiej jest z tymi co obsługują klienta! Do żadnej marki się nie nadają!
- 3 0
-
2021-08-08 12:05
W Wolce
Nie ma samochodów elekyrycznych. Wszystkie jeżdżą na węgiel.
- 0 0
-
2021-08-09 13:10
Szybciej niż się spodziwacie
Banki przestaną finansować inwestycje w paliwa kopalne, od poszukiwania złóż i remontów rafinerii po budowę stacji paliw. Co z tego, że beda jeszcze stare samochody, jak będzie problem z paliwem? Mamy 10 lat żeby się przestawić. Mechanicy powinni juz się przebranżawiać na elektro. Nie widzę przyszłości dla instalatorów LPG.
- 4 6
-
2021-08-09 15:52
Gdy auto elektr. z dobrymi akumulatorami będzie kosztować około 60tys.zł. ...
,gdy na osiedlach mieszkaniowych przy każdym bloku dla wszystkich kierowców będą stacje do ładownia akumulatorów to być może kupię "elektryka ". Jeśli nie, to widmo aut elektrycznych w Polsce po 2030r. jest mgliste.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.