• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy strażacy potrafią gasić auta elektryczne?

mJ
27 marca 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (201)
26.03.2023. Pożar elektrycznego Mercedesa w pow. Kartuskim. Tak wyglądał "pojazd" przed zatopieniem go w kontenerze. 26.03.2023. Pożar elektrycznego Mercedesa w pow. Kartuskim. Tak wyglądał "pojazd" przed zatopieniem go w kontenerze.

Osoby, które choć trochę interesują się samochodami elektrycznymi wiedzą, że w razie pożaru ugaszenie takiego pojazdu nie jest łatwe. "Elektryków" na drogach przybywa, potencjalne ryzyko zdarzeń z takimi autami rośnie, ale czy strażacy potrafią je gasić? Co ciekawe, gdy publikowaliśmy ten artykuł strażacy z Pomorza walczyli z pożarem "elektryka". Auto zostało ugaszone po... 21 godzinach.



Czy obawiasz się samozapłonów aut elektrycznych?

Elektryfikacja europejskiej motoryzacji trwa od kilku lat. W ofertach producentów roi się od aut elektrycznych. Co zresztą zaczynamy widzieć także na naszych ulicach - samochodów z zielonymi tablicami rejestracyjnymi jest coraz więcej. A więcej "elektryków" oznacza większe prawdopodobieństwo ich uczestnictwa w kolizjach i wypadkach drogowych. Czy polscy strażacy wiedzą, jak obchodzić się z takimi samochodami? Zapytaliśmy u źródła.

Straż wie, jak gasić "elektryki"



Państwowa Straż Pożarna zapewnia, że strażacy są przygotowani do gaszenia pożarów pojazdów z napędem elektrycznym. Największą trudnością przy tego typu działaniach jest znaczne zapotrzebowanie na wodę niezbędną do gaszenia i chłodzenia palących się baterii w takich pojazdach.

Zgodnie z procedurą straży pożarnej, niewielkie pożary samochodów elektrycznych możemy gasić przy użyciu gaśnic proszkowych lub pianowych zachowując bezpieczną odległość wskazaną na etykiecie gaśnicy. Rozwinięty pożar samochodu elektrycznego gasimy z wykorzystaniem wody, piany sprężonej tzw. CAFS (Compressed Air Foam System) oraz proszkiem gaśniczym z wykorzystaniem samochodów straży pożarnej wyposażonych w zbiornik na proszek gaśniczy. Gaszenie pożarów z wykorzystaniem powyższych środków gaśniczych można prowadzić nawet bez odłączenia instalacji wysokiego napięcia w samochodzie. Minimalna odległość między źródłem pożaru a wylotem strumienia środka gaśniczego to 1 m dla rozproszonych prądów wody oraz 5 m dla zwartego strumienia wody. Pożarów samochodów elektrycznych nie gasimy za pomocą strumieni piany ciężkiej oraz średniej. Liczba spienienia to od około 5 do 200 - wyjaśnia bryg. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.
Jedną z metod gaszenia "elektryków" jest umieszczenie ich w kontenerze wypełnionym wodą. Nie we wszystkich przypadkach jest to jedna metoda możliwa do zastosowania. Drugim problemem jest ich dostępność. Na cały kraj jest ich raptem kilka. Pomorska straż planuje zakup takiego kontenera.

W takim kontenerze zatapiane są auta elektryczne. W takim kontenerze zatapiane są auta elektryczne.

Pożar samochodu. Skąd bierze się samozapłon? Pożar samochodu. Skąd bierze się samozapłon?

Szkolenia i nowe zasady dla strażaków



Komenda Główna Państwowej Straży Pożarnej wychodząc naprzeciw nowym zagrożeniom, w czerwca 2020 roku wprowadziła w podległych jednostkach PSP "standardowe zasady postępowania podczas zdarzeń z samochodami osobowymi z napędem elektrycznym". Wprowadzenie nowych procedur w jednostkach straży pożarnej poprzedzone zostały licznymi konsultacjami, m.in. z podmiotami branży przemysłu samochodowego, instytutami badawczymi i jednostkami ochrony przeciwpożarowej.

W taktyce działań ratowniczych zasady przewidują wykorzystanie sprzętu pożarniczego i specjalistycznego powszechnie dostępnego na wyposażeniu samochodów ratowniczo-gaśniczych, tak aby wszystkie jednostki zdolne były podjąć skuteczne działania na miejscu akcji. Jednocześnie mając na uwadze dynamikę rozwoju branży pojazdów elektrycznych strażacy uczestniczą w licznych szkoleniach i seminariach organizowanych we współpracy z producentami samochodów, a także organizacjami pozarządowymi - dodaje rzecznik prasowy.
W Komendzie Głównej PSP powołany został zespół zadaniowy do aktualizacji wspomnianych zasad. Zadaniem zespołu jest poznawanie efektywnych metod i technik gaszenia pożarów pojazdów elektrycznych, a także wypracowanie dalszych rozwiązań mających wpływ na bezpieczeństwo ratowników podczas działań ratowniczo-gaśniczych w zdarzeniach z udziałem samochodów o napędzie elektrycznym.

Ponadto w ramach prac zespołu zwrócono się do ośmiu krajów UE z prośbą o udzielenie odpowiedzi o rozwiązaniach funkcjonujących w tych państwach w zakresie działań ratowniczo-gaśniczych przy zdarzeniach z udziałem samochodów o napędzie elektrycznym. Uzyskane informacje posłużą do wypracowania jeszcze skuteczniejszych procedur w tym zakresie, co pozwoli na prowadzenie działań zapewniając jak najwyższy poziom bezpieczeństwa zarówno strażaków, jak i osób ratowanych - mówi przedstawiciel straży.
Koniec aut spalinowych przesądzony? To się okaże Koniec aut spalinowych przesądzony? To się okaże

Pożary aut elektrycznych



Na szczęście, póki co, pożarów aut elektrycznych w Polsce było bardzo mało. W ubiegłym roku na terenie całego kraju odnotowano ich 10. Dla porównania - w analogicznym okresie strażacy gasili 8333 samochodów spalinowych.

Pomorscy strażacy w 2022 roku gasili trzy pojazdy hybrydowe, z czego dwa na autostradzie A1.

Ile trwa gaszenie auta elektrycznego? Długo. Średni czas działań gaśniczych przy pożarach pojazdów elektrycznych wynosi około 1,5 godz. Najdłuższy pożar "elektryka" z dnia 10 września 2021 roku w Polsce trwał... 9 godz. i 16 min.

Ciągły rozwój nowoczesnej technologii, w tym wzrost udziału pojazdów elektrycznych na całym świecie w stosunku do pojazdów spalinowych jakie są obecnie produkowane, wymusza na służbach ratowniczych, jak i producentach podejmowanie kroków służących skróceniu czasu prowadzenia działań, jak również strat z nimi związanych. Dodatkowo, skrócenie działań ratowniczych ma duży wpływ na ochronę środowiska naturalnego poprzez redukcję emisji gazów cieplarnianych - zakończył bryg. Kierzkowski.
Pożar elektrycznego Mustanga na stacji paliw Pożar elektrycznego Mustanga na stacji paliw

  • Pożar samochodu elektrycznego, 26.03.2023.
  • Pożar samochodu elektrycznego, 26.03.2023.
  • Pożar samochodu elektrycznego, 26.03.2023.
  • Pożar samochodu elektrycznego, 26.03.2023.
  • Pożar samochodu elektrycznego, 26.03.2023.
  • To zdjęcie poglądowe. Nie jest to samochód elektryczny.

26.03.2023 r. - pożar pierwszego "elektryka" na Pomorzu



Co ciekawe, w niedzielny wieczór, 26 marca, w Tuchomiu zapalił się samochód elektryczny. To pierwszy taki przypadek na Pomorzu. Do gaszenia wykorzystano zwykły kontener wypełniony wodą. Samochód spalił się do cna. Strażacy przystąpili do gaszenia w niedzielę po godz. 21. Dogaszanie w kontenerze... wciąż trwa (poniedziałek, godz. 12). Z samochodu pozostała rama i bateria, z której ugaszaniem w dalszym ciągu walczą strażacy.

Akcja gaszenia "elektryka" zakończyła się w poniedziałek, około godz. 18. Trwała blisko 21 godzin.



Jak ugasić pożar auta? Jak ugasić pożar auta?

mJ

Opinie (201) 8 zablokowanych

  • To jest bomba z opóźnionym zapłonem

    Przecież tego się nie da ugasić dopiero teraz jednostki PSP są wyposażane (powoli) w kontenery w których będzie się palące elektryki zatapiać ilość pożarów jest już porównywalna procentowo na 1000 samochodów ze spalinowymi z tą różnicą że elektryki są stosunkowo młode i jest ich w Polsce tylko 30 000 a spalinowe mają nawet po kilkadziesiąt lat i mamy ich 20 milionów, z większą ilością elektryków na drogach i przybywającym im wiekiem palące się elektryki będą stwarzać coraz częściej niebezpieczne sytuacje dla życia i zdrowia, niektóre Promy nie zabierają już elektryków na pokład ze względu na duże zagrożenie pożaru tak jak niektóre parkingi w apartamentowcach czy biurowcach również wprowadziły już zakaz dla tego rodzaju pojazdów, jednym słowem elektryki są bublem technologicznym o bardzo mocno spadających w niższych temperaturach zasięgach i co za tym idzie rosnących kosztach za jedną kilowatogodzinę

    • 14 1

  • Chcecie mi powiedzieć, że jak auto gasi się średnio półtorej godziny

    To macie na to patent?
    Przecież auto na paliwa kopalne gasicie w 5 minut ....

    • 9 0

  • A po co je gasić ?

    Niech się spali jak najwięcej. Będzie ich mniej jeździć po drogach.

    • 11 1

  • No i macie te swoje ekologiczne auta, których tak bardzo chcieliście, to teraz sobie je gaście i utylizujcie akumulatory...

    Zadzwońcie do strażaka Timmermansa, niech przyjedzie ugasić skoro jest taki mądry w mowie...

    • 18 1

  • Zakaz wjazdu na parkingi podziemne (2)

    i na promy,elektryki powinny być wykluczone z możliwości korzystania z powyższych miejsc.Strach pomyśleć jakby się takie auto zapaliło na takim parkingu np.w Forum albo w drodze do Szwecji na promie.

    • 19 1

    • hahhahaha (1)

      na promy hahhahaahah nawet nie wiesz o czym piszesz

      • 0 3

      • To mnie uświadom i wyjaśnij o czym piszę.

        Norwegia już taki zakaz wprowadziła.

        • 2 0

  • gfdgfd

    Wiedzą jak gasić. Czekać aż się wypali.

    • 4 0

  • Elektryczne nie znaczy ekologicznie

    Wincej aut elektrycznych, wincej a drogi same się przerzedzą...
    A "unijne osiołki" mówią nam, że auta elektryczne są ekologiczne bo nie kopcą w sumie to prawda o ile spala się on w tym kontenerze a nie pod chmurką bo wtedy wyda smroda, że klękajcie stowarzyszone narody :o)

    • 6 1

  • (2)

    Może zamiast kontenera z wodą gasić te auta tak jak gasi się siłownie na statkach z całą maszynerią i elektryką , użyć kontenera do szczelnego nakrycia palącego się auta a następnie wyprzeć tlen przez zrzut CO2 a ściany kontenera schładzać wodą, nie wiem taka analogia mi się nasunęła

    • 1 2

    • Ale to zupelnie inny pozar (1)

      Na statku gdy plonie silownia to sie wszystko zamyka (uszczelnie przedzial) i wpuszcza CO2, brak tlenu powoduje ustanie pozaru. Z samochodami elektrycznymi jak tu juz bylo wspomniane jest zupelnie unaczej. Tu baterie palac sie wytwarzaja substancje, ktore plona w taki sposob ze nawet jak sie odetnie tlen to dalej sie pala. To dlatego stazacy uzywaja kontenerow do ogarniecia pozaru, czyli zanuzenaia elektryka w wodzie i czekaniu az sie skonczy reakcja czyli sie samowylali. Woda w kontenerze ma przejac wytwarzanie ciepla zeby nie slopnely sasiednie obiekty.

      • 7 0

      • O, tu przynajmniej fakty bez emocji.

        • 0 0

  • (3)

    Auta elektryczne mają więcej wad niż korzyści. Zarysowanie obudowy baterii kwalifikuje ją do wymiany a to koszt połowy auta . W Tesli model Y bateria nie jest wymienna i caly samochod idzie fo kasacji.

    • 12 2

    • hahahahahahahaha (2)

      napisz cos jeszcze pliz

      • 1 4

      • (1)

        Kiedy to prawda

        • 1 1

        • hahahahahahaha

          Napisał! :-)

          • 1 0

  • (4)

    Jeden wielki bubel z tymi autami
    Po pierwsze nie ma infrastruktury do ładowania, po drugie nie oplaca sie przy tak drogich cenach pradu , po trzecie problem z gaszeniem tego sprzetu

    • 9 2

    • Jeden wielki bubel z autami spalinowymi (3)

      nie dość, że trują w miastach to jeszcze codziennie X pożarów. DO tego wiele aut z wyciętymi dpf, egr itd itd
      zdezelowane trupy emitujące CO2 i NOx czyli rakotwórcze związki

      A co do ev infrastruktura jest już całkiem dobra i z każdym dniem przybywa ładowarek. Większość obecnych właścicieli ev ładuje je w domu czyli po ok 1 pln/1kwh. EV w mieście spala średnio 18kwh czyli za 18 pln.
      Czyli za ok 2,5L paliwa. Faktycznie nie opłaca się.
      Pożar to na razie mają w głowach ludzie biedni, których nie stać na ev.

      • 2 3

      • (1)

        Mój diesel pali 4,5L w mieście. Następny który uwierzył w elektryczne autka. Załaduj na trasie elektryka. Wyjdzie drożej niż benzyna, pomimo abonamentów. Do tego mały wgniot na obudowie baterii, którą sama w sobie nie musi być uszkodzona i auto do kasacji. Dla przypomnienia baterie są w podłodze. Wystarczy krawężnik zaliczyć. I na koniec, 8 letni elektryk to będzie szmelc zamortyzowany, bez większej wartości, w naszym klimacie z wydajnościa baterii na poziomie 50% co najwyżej. Coś jak komórka, której bateria traci szybko wydajność. Mam na myśli obecnie wytwarzane elektryki. Może za jakiś czas będzie taniej i łatwiej je produkować. w tej chwili to wybrakowany produkt. Pzdr

        • 3 1

        • Eh, a ja tak lubię jeździć tymi wybrakowanymi produktami, no co poradzisz :-)

          • 0 1

      • A tak konkretnie, to do pełni naładowana bateria elektryka na ile kilometrów starcza? I ile kosztuje naładowanie do pełni, dajmy na to z poziomu 10%? I ile czasu to trwa?

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Car-sharing to:

 

Najczęściej czytane