• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TOP15: najgorętsze motoryzacyjne premiery roku 2019

Michał Jelionek
25 grudnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
W tym roku prezentujemy TOP15 najgorętszych premier 2019 roku w trójmiejskich salonach. W tym roku prezentujemy TOP15 najgorętszych premier 2019 roku w trójmiejskich salonach.

Rok 2019 wielkimi krokami zbliża się ku końcowi, a to odpowiednia pora na serię artykułów podsumowujących minione miesiące. Sięgamy pamięcią wstecz i przypominamy wam najgorętsze samochodowe premiery ubiegłego roku w trójmiejskich salonach. Działo się.



W tym roku lista motoryzacyjnych premier była imponująco długa a zarazem bardzo ciekawa. Tym bardziej wybór jedynie dziesięciu najgorętszych debiutantów 2019 roku nie należał do łatwych. Postanowiliśmy nagrodzić więcej aut, dlatego powiększyliśmy zestawienie do TOP15.

15. Suzuki Jimny



Japońska terenówka powróciła w wielkim stylu. Japońska terenówka powróciła w wielkim stylu.
Cena: od 77 900 zł

Nasz ranking otwiera samochód fenomen. Dlaczego fenomen? Bo mało który model zaraz po swoim debiucie cieszył się tak ogromnym zainteresowaniem, jak Jimny właśnie. Serio. Problem w tym, że japońska terenówka padła ofiarą własnego sukcesu. Producent kompletnie nie przygotował się na lawinę zamówień, która na niego spłynęła. Niewielka pula aut przeznaczona na polski rynek rozeszła się na pniu, a na kolejną dostawę trzeba swoje odczekać. Ile dokładnie? Sami dealerzy tego nie wiedzą. Na ten moment nie można składać zamówień. Można jedynie dokonać nieformalnej rezerwacji i... czekać. Wygląda więc na to, że to samochód dla wybranych. Nie zmienia to jednak faktu, że filigranowa terenówka jest po prostu świetna. Jimny odziedziczył po poprzednikach wszystko, co najlepsze do błogiego taplania w błocie.

14. Toyota Camry



Po 15 latach Camry wróciło do Polski. Po 15 latach Camry wróciło do Polski.
Cena: od 134 900 zł

Bez dwóch zdań, Camry to potęga, jeden z najpopularniejszych sedanów w historii motoryzacji. W ciągu 37 lat produkcji, od 1982 roku z taśm zjechało ponad 19 mln egzemplarzy tego modelu, a auto dostępne było w ponad 100 krajach - to na potwierdzenie tych słów o potędze. Kultowy sedan w Polsce oferowany był do 2004 roku. Teraz wrócił i zrobił to w bardzo dobrym stylu. Tej pozycji nie mogło zabraknąć w naszym zestawieniu.

13. Mercedes-Benz EQC



Mercedes w końcu doczekał się swojego auta elektrycznego. Mercedes w końcu doczekał się swojego auta elektrycznego.
Cena: od 328 300 zł

O EQC mówi się, że to Mercedes wśród samochodów na prąd. Auto napędzają dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 408 KM i 765 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Niemiecki "elektryk" rozpędza się do 100 km/h w ciągu 5,1 sekundy, a prędkość maksymalna została ograniczona elektronicznie i wynosi 180 km/h. Według informacji producenta, EQC na pełnej baterii jest w stanie przejechać nawet 417 km. "Tankowanie" baterii od 10 proc. do 80 proc. przy wykorzystaniu stacji szybkiego ładowania trwa zaledwie 40 minut. Ładowanie do pełna przy użyciu dedykowanego wallboxa zajmuje 11 godzin.

12. Audi e-tron



Auto na prąd ma również Audi. Auto na prąd ma również Audi.
Cena: od 342 800 zł

Swojego "elektryka" ma również Audi. I podobnie jak EQC, również e-tron został wyposażony w dwa silniki elektryczne o mocy systemowej 408 KM (664 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Audi na prąd do "setki" przyspiesza w 5,7 sekundy, a ograniczona elektronicznie prędkość maksymalna wynosi 200 km/h. Z pewnością znakiem rozpoznawczym e-trona są... wirtualne lusterka z ekranami OLED w drzwiach. To nowatorskie rozwiązanie, do którego trzeba się przyzwyczaić. Kto wie, być może za kilka lat wszystkie nowe auta będą miały kamery zamiast lusterek bocznych.

11. Peugeot 208



Najmniejszy w stadzie lwów - Peugeot 208. Najmniejszy w stadzie lwów - Peugeot 208.
Cena: od 53 900 zł

W ubiegłorocznym zestawieniu wyróżniliśmy nowego króla lwa - Peugeota 508. Teraz nagradzamy lwiątko, czyli nowe 208. Trzeba przyznać, że najmniejszy lew w stadzie, przedstawiciel segmentu B, prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Zresztą w stylistyce hatchbacka bardzo łatwo odnaleźć nawiązania do flagowego modelu. Nowe 208 w porównaniu do swojego poprzednika zrzuciło kilka kilogramów i nieco urosło.

10. Range Rover Evoque



Mały Velar? Nie, to nowy Evoque. Mały Velar? Nie, to nowy Evoque.
Cena: od 155 900 zł

TOP10 naszego zestawienia otwiera Range Rover Evoque. Model bardzo lubiany przez kierowców, w szczególności przez płeć piękną. W ciągu minionych ośmiu lat, od momentu pojawienia się pierwszej generacji, Evoque zaskarbił sobie sympatię ponad 770 tys. nabywców na całym świecie. Teraz ten kompaktowy crossover, który wygląda jak mniejszy brat Velara, doczekał się następcy.

9. BMW X7



Gigantyczny grill to znak rozpoznawczy nowego BMW X7. Gigantyczny grill to znak rozpoznawczy nowego BMW X7.
Cena: od 393 100 zł

W naszym rankingu nie mogło zabraknąć flagowego SUV-a w gamie BMW. Co charakteryzuje nowe X7 każdy widzi... to oczywiście dość kontrowersyjnych rozmiarów atrapa chłodnicy. Potężny SUV ma 5151 mm długości, 2000 mm szerokości i 1805 mm wysokości. Rozstaw osi mierzy aż 3105 mm. Monstrualna bryła została "odziana" w felgi w rozmiarach od 20 do 22 cali. Wielkość tego modelu robi wrażenie. Cena także. X7 w bazowej wersji wyposażenia kosztuje niespełna 400 tys. zł.

8. Hyundai i30 Fastback N



Kolejny hot hatch od Hyundaia. Kolejny hot hatch od Hyundaia.
Cena: od 119 400 zł

Hyundai i30 Fastback N to kolejny koreański hot hatch. Zadziorna N-ka dostępna jest z dwulitrowym silnikiem w dwóch wariantach mocy: 250 KM i 275 KM. Przetestowaliśmy mocniejszą wersję, która generuje 353 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sprint do "setki" trwa 6,1 sekundy (słabsza wersja jest o 0,3 sek. wolniejsza), a prędkość maksymalna wynosi 250 km/h. W dużym skrócie: wygląda naprawdę dobrze, świetnie jeździ i bardzo przyjemnie brzmi - ot całe i30 Fastback N.

7. Volvo S60



Eleganckie i stylowe Volvo S60. Eleganckie i stylowe Volvo S60.
Cena: od 165 tys. zł

Zdaje się, że Volvo ma patent na budowanie pięknych aut. Wypisz, wymaluj Volvo S60. Elegancka i stylowa limuzyna została zaprojektowana przez Szwedów, sfinansowana przez Chińczyków, a wyprodukowana przez Amerykanów. Co ciekawe, to pierwsze od wielu lat Volvo, które nie będzie wyposażone w silniki diesla.

6. Mazda 3



Nowa Mazda 3 robi zakusy na klasę premium. Nowa Mazda 3 robi zakusy na klasę premium.
Cena: od 94 900 zł

Nowa Mazda 3 to model zbudowany od podstaw. Na żywo "trójka" robi jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach. Dostojny styl, dynamiczna, a zarazem bardzo elegancka sylwetka oraz wysokiej jakości materiały wykończenia wnętrza - to właśnie charakteryzuje Mazdę 3. Ten samochód ma wszystko, aby stawić czoła konkurencji z piętra wyżej, czyli kompaktom klasy premium. I taki też był zamysł projektantów tego samochodu.

5. Mercedes-AMG CLA 45 S Shooting Brake



  • Ten model w Trójmieście pojawił się pod koniec listopada.
Cena: od 286 300 zł

To zdecydowanie najświeższa premiera w tegorocznym zestawieniu. Model CLA 45 S Shooting Brake w salonach Mercedesa zaparkował pod koniec listopada. Dostawa z Affalterbach była większa, bo do Trójmiasta przyjechało także CLA 45 S w nadwoziu coupe oraz A 45 S. Wszystkie te trzy modele mają wspólny mianownik w postaci dokładnie tego samego silnika pod maską. To turbodoładowany, dwulitrowy "benzyniak" identyfikujący się mocą 421 KM i 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego. A 45 S do 100 km/h przyspiesza w zaledwie 3,9 sekundy. CLA potrzebuje na to 4 sekund. Przypomnijmy tylko, że na początku roku do salonów Mercedesa wjechała grzeczniejsza odsłona A 45, czyli model o zupełnie nowym oznaczeniu A 35.

4. Audi S6



Luksus z pazurem. Luksus z pazurem.
Cena: od 385 500 zł

Tuż za podium znalazło się nowe Audi S6, które niestety w Europie nie będzie już oferowane z potężnymi "benzyniakami". Jest za to silnik wysokoprężny V6 o pojemności trzech litrów, który współpracuje z elektrycznie napędzaną sprężarką EAV oraz 48-woltowym systemem "miękkiej hybrydy" (MHEV). Diesel generuje moc 349 KM oraz maksymalny moment obrotowy na poziomie 700 Nm. Sprint do "setki" trwa 5 sekund, a prędkość maksymalna ograniczono elektronicznie do 250 km/h.

3. Toyota GR Supra



To kolejny kultowy model Toyoty, który został wskrzeszony. Supro, dobrze że jesteś. To kolejny kultowy model Toyoty, który został wskrzeszony. Supro, dobrze że jesteś.
Cena: od 315 900 zł

Na najniższym stopniu podium zaparkowała Toyota GR Supra. Rasowa stylistyka, przyjemne brzmienie, napęd na tylną oś, no i oczywiście zadziorny temperament, za którym stoi sześciocylindrowy silnik o pojemności trzech litrów i mocy 340 KM - powrót japońskiej legendy stał się faktem. Na wskrzeszenie legendy czekaliśmy 17 lat.

2. Porsche 911



911. Ikona motoryzacji. 911. Ikona motoryzacji.
Cena: od 520 tys. zł

Drugie miejsce przypadło modelowi, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. To ikona motoryzacji. 7 lutego, punktualnie o godz. 21:11 na deskach Teatru Szekspirowskiego odbyła się prezentacja ósmej generacji kultowego Porsche 911. Na ogólnopolską premierę tego modelu zaproszono równo 911 gości.

1. Mercedes-AMG GT R Pro



Pierwszy raz w historii do Trójmiasta przyjechał Mercedes-AMG GTR Pro. Pierwszy raz w historii do Trójmiasta przyjechał Mercedes-AMG GTR Pro.
Cena: od 1 mln 130 tys. zł.

Takiego Mercedesa w Trójmieście jeszcze nigdy nie było. To najszybsze AMG w historii, to w zasadzie samochód wyczynowy, któremu bardzo blisko do świata wyścigów. Te aspiracje potwierdził na północnej pętli, na której "wykręcił" rewelacyjny czas przejazdu: 7 minut i 4 sekundy. Inżynierowie AMG wsadzili pod maskę GT R Pro dokładnie ten sam silnik, który pracuje w mniej wyczynowym GT R. To czterolitrowe V8, które rozwija moc 585 KM oraz 700 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Prędkość maksymalna wynosi 318 km/h, a sprint do "setki" zajmuje zaledwie 3,6 s. Osiągi, podobnie zresztą jak jego cena, robią wrażenie. To nasz numer jeden tegorocznych premier w Trójmieście.

Opinie (43) 1 zablokowana

  • statystyczne auto Polaka (3)

    to 15 letni diesel z Niemiec, tylko w tym roku wjechało do nas prawie milion wraków

    • 3 2

    • (1)

      Taa jakos tych wrakow na ulicach nie widac. Chyba, zena wsiach. Tam nadal dymiacy Passat to marzenie

      • 0 5

      • sam takiego masz to niewidzisz

        • 0 0

    • Zgadza sie wystarczy wyjsc na ulice wszedzie same stareszroty. 10-20letnie .

      ale co się dziwic w Polsce 80% to starsze szroty nwe to zaledwie 20%!Bo Polaków niestac na nowe!

      • 2 1

  • A dzie gof i pasad ?

    No dzie pytam???

    • 0 2

  • Jimny fajny. Chcialem kupic ale to niemozliwe.

    • 0 2

  • Ja mam swoją premierę, w kwietniu odbieram 508. Już nie mogę sie doczekać

    • 0 1

  • Jak dla mnie wygrywa camry. Piękny powrót, szczególnie hybryda z 218 koniami mi się podoba

    • 0 1

  • I śmiesznie i wesoło...

    poza Suzuki Jimny ( którego praktycznie nie ma ) i Mazdy 3 ( za podaną sumę nie występuje ) wszystkie pozostałe oferowane za kwoty ponad 100tys zł. Czy to jeszcze Polska, czy może już Szwajcaria ?

    • 1 0

  • Mi się jeszcze premiera korando podoba. Dobre, bezpieczne i niedrogie auto dla każdego. Wygląda też całkiem nieźle

    • 0 1

  • Camry

    to w tej chwili chyba najlepsza opcja zakupu nowego auta. Uważam, że dostajesz "najwięcej auta" za niewygórowaną cenę. najlepszy stosunek jakości do ceny, value for money itp.
    I to nawet w bazowej wersji masz kawał hybrydy.
    Nie jest najpiękniejsza, nie porywa , ale rozsądnie jest ją po prostu kupić.

    • 0 1

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Jaka trójmiejska firma jest przedstawicielem marki MINI?

 

Najczęściej czytane