• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Obowiązek przepuszczania pieszych - ten przepis działa. Ale kontrowersji nie brakuje

Michał Jelionek
9 marca 2024, godz. 09:30 
Opinie (148)
Przepis o ustępowaniu pierwszeństwa pieszym działa dobrze. Przepis o ustępowaniu pierwszeństwa pieszym działa dobrze.

Rewolucyjny przepis mówiący o obowiązku zatrzymywania się kierowców przed przejściami dla pieszych w celu bezpiecznego przepuszczania przechodniów działa, i to dobrze. Chociaż wciąż kontrowersji i różnych interpretacji nie brakuje.



Obowiązek przepuszczania pieszych w momencie zbliżania się do przejścia to:

Od 1 czerwca 2021 r., czyli od blisko trzech lat, na polskich drogach piesi mają pierwszeństwo już w momencie wchodzenia na przejście. Oczywiście "moment wchodzenia" na przejście można różnie interpretować. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nie zmienia to jednak faktu, że kierowcy respektują przepis i przepuszczanie pieszych działa bardzo dobrze.

Według art. 13 ust. 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym:

"Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju".
W powyższym przepisie kluczowe jest drugie zdanie mówiące o wchodzeniu pieszego na przejście dla pieszych. Pieszy, który dopiero wchodzi na przejście, ale jeszcze się na nim nie znajduje, już ma już pierwszeństwo przed pojazdami.

Doskonale pamiętamy zapowiedzi wprowadzenia tego dość kontrowersyjnego przepisu w życie. Wielu kierowców było zbulwersowanych planami, ale - jak widać dziś, po prawie trzech latach obowiązywania przepisu - wyszło na dobre i nawet najwięksi sceptycy zaakceptowali zmianę. Choć przeciwiników przepisu wciąż jest bardzo dużo.

Kara z tyłu głowy



Zauważyliśmy, że nie ma większego znaczenia, czy pieszy stoi pół metra od przejścia, czy dwa metry dalej - kierowcy są czujni i zatrzymują się bez większego problemu. Z pewnością mają z tyłu głowy karę, która grozi za złamanie przepisu.

  • nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu na pasach - 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych,
  • wyprzedzanie na przejściu lub przed nim - 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych,
  • omijanie pojazdu, który zatrzymał się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu - 1,5 tys. zł i 15 punktów karnych.

W przypadku recydywy kwota mandatów będzie podwojona. Co oznacza recydywa? Popełnienie tego samego wykroczenia w ciągu dwóch kolejnych lat będzie skutkowało dwukrotnie wyższym mandatem. Nie dziwi więc pewna obawa kierowców przed otrzymaniem tak wysokiego mandatu.

Przejście dwuetapowe a pierwszeństwo pieszych Przejście dwuetapowe a pierwszeństwo pieszych

Nie brakuje nieodpowiedzialnych zachowań



Oczywiście wciąż zdarzają się nieodpowiedzialni kierowcy, piesi i... osoby kierujące hulajnogami.

Wśród kierowców najbardziej niebezpieczni są ci, którzy wyprzedzają na przejściu dla pieszych, lub bezpośrednio przed nim. To ogromne zagrożenie dla osób przechodzących przez przejście. Są też kierowcy aż nadto uprzejmi, którzy zatrzymują się przed przejściem, widząc przechodnia znajdującego się daleko od przejścia. I tak naprawdę niesygnalizującego zamiaru przejścia.



Nieodpowiedzialni piesi to grupa tych osób, które wchodzą na przejście, bo pierwszeństwo... im się należy. Nie patrzą, nie rozglądają się, po prostu wchodzą na przejście, bo kierowca przecież musi się zatrzymać. Owszem, musi, ale to tylko kierowca. Wystarczy, że będzie rozkojarzony, oślepi go słońce i tragedia gotowa. Wtargnięcia pieszych na przejścia są bardzo niebezpiecznie.

Bywają też piesi niezdecydowani, którzy do końca nie wiedzą, czy chcą przejść przez przejście już teraz, czy wolą jednak jeszcze chwilę porozmawiać z inną osobą metr od przejścia.

Bardzo niebezpieczni bywają kierujący hulajnogami, którzy nierzadko z bardzo dużą szybkością wjeżdżają przed maski samochodów.

Reasumując, po wielu miesiącach obowiązywania przepisów na naszych drogach można śmiało powiedzieć, że ich wprowadzenie było dobrą decyzją. Bo zdecydowana większość osób - kierowców i pieszych - bardzo dobrze ze sobą współpracuje.

Opinie (148) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    (9)

    To bardzo dobry przepis, który choć trochę ucywilizował poruszanie się aut (mówię jako głównie kierowca). Ale piesi - jak to napisano na końcu artykułu - w ich mniemaniu zyskali nieśmiertelność. Z czasem sie unormuje (po kilku spektakularnych potrąceniach).

    • 80 78

    • Kary powinny być o połowę niższe.

      • 13 20

    • Unormuje (3)

      Pewnie, się i unormuje tylko jest jeden problem przez przekaz o nieśmiertelności pieszych niejeden osobnik pójdzie siedzieć.
      I nie mówię tu o piratach drogowych a o normalnych spokojnych kierowcach który może się zagapić czy inne niesprzyjające warunki uniemożliwią pełną obserwacje drogi.
      Oślepienie słońcem choćby a przecież też nie wolno ci raptownie hamować jak dojdzie do takiej sytuacji.
      Po prostu wystarczy uczyć że pieszy musi tak się zachowywać aby kierowca miał pewność że chce przejść i kategorycznie nie wolno mu wchodzić z marszu na przejście.
      Nie raz i nie dwa wchodzi jeden z drugim za przeszkody czy z słuchawkami zupełnie odklejony od rzeczywistości wprost pod auto

      • 17 7

      • Bo pieszy zawsze powinien się najpierw upewnić czy może bezpiecznie przejść, np. obserwując czy nadjeżdżający pojazd zmniejsza prędkość lub wyhamowuje. Oraz - co równie ważne - czy zza tego, który się przed przejściem grzecznie zatrzymał nie wyjeżdża jakiś inny wariat drogowy wyprzedzający przy przejściu dla pieszych!

        • 19 3

      • Jak kierowca ma tendencję do zagapiania się to nie powinien jeździć (1)

        Prawo jazdy to przywilej nie dla każdego

        • 12 22

        • Skoro kler ma skłonności do krzywdzenia dzieci to nie powinno być żadnego kleru.

          Krzywdzenie dzieci to nie przywilej dla kleru

          • 4 1

    • (2)

      Najbardziej beznadziejny przepis ostatnich lat. Dawniej gdy pieszy podszedł do ulicy wiadomym było że chce przejść. Teraz muszę się zatrzymać jak ktoś tylko idzie w okolicy przejścia. Dosłownie codziennie zdarza mi się sytuacja gdy zatrzymuje się i stoję przed przejściem jak ten d**il a ludzie przechodzą obok i idą dalej chodnikiem

      • 18 13

      • Wcale nie musisz zatrzymywać się widząc pieszego na chodniku, jeśli nie widac, że chce wejśc na przejscie. dla pieszego taka reakcja kierowcy tez jest stresująca.

        • 6 7

      • Najbardziej potrzebny

        Jeszcze niedawno zatrzymywał się i przepuszczał 1 na 10 kierowców. Teraz faktycznie co 3/4. W naszym chamskimi, wiejskim społeczeństwie to i tak progres...

        • 2 7

    • To mam zupełnie inne obserwacje: większość pieszych mimo pierwszeństwa upewnia się, czy widzę ich i zaczynam zwalniać. W pobliżu mojego domu jest przejście przez dość ruchliwą drogę którym to dzieciaki chodzą do szkoły. Zawsze stoją przy krawędzi i czekają aż samochody z obu kierunków zatrzymają się, dopiero wówczas wchodzą na zebrę i bardzo często przy tym dziękują, zawsze im też macham. Nie wiem czy to zasługa szkoły czy rodziców że dzieciaki zachowują się tak odpowiedzialnie. W tym miejscu to reguła.

      • 4 2

  • (2)

    "Są też kierowcy aż nadto uprzejmi, którzy zatrzymują się przed przejściem widząc przechodnia znajdującego się daleko od przejścia. I tak naprawdę nie sygnalizującego zamiaru przejścia."

    • 20 4

    • Własnie przez takie bzdury jak zdanie w tym artykule!

      Że pierwszeństwo ma pieszy zblizający się do przejscia

      • 18 5

    • Dokładnie!

      przepisy mówią o pieszym będącym na przejściu lub wkraczającym na nie, a nie wkraczającym za 20 metrów...

      • 9 1

  • Wiele pieszych myśli że nic im nie będzie (1)

    • 28 4

    • Wileu kierowcóow myśli, że się jakoś uda przejechać na czerwonym lub ludziom po butach.

      Owszem są piesi, którzy mają w nosie światła, pasy, nadjeżdżające samochody, ale kierowców łamiących przepisy też nie brakuje. Czemu polscy kierowcy łamiący przepisy są zawsze oślepieni przez słońce, mieli spadek cukru, zawał lub nie widzieli w dzień pieszego w ciemnym ubraniu? Czemu wielu wsiada za kółko przy cofniętych uprawnieniach? Czemu wielu jeździ pod wpływem?

      • 2 2

  • Ten przepis i tak niewiele zmienił , bo i tak kierowcy byli już ostrozni (2)

    A ci nieostrożni nadal potrącają pieszych ale już np. na pasach, jak np. pan Cimoszewicz. Problemem teraz są ci na rowerach i hulajciach, którzy wjeżdżają wprost pod kola

    • 34 18

    • Hulajnoga i rower

      Wjeżdżając na przejście łamie prawo i tu kłania się kodeks drogowy. Jeśli rowerzysta czy osoba na hulajnodze zbliża się do przejścia ( zaznaczam zbliża się) to nie mam obowiązku jako kierowca zwalniać i tym samym ustępować pierwszeństwa. Art. 27 ust. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym

      • 1 1

    • Byli ostrożni? Po prostu olewali, czy ktokolwiek czeka przy krawężniku. Wtedy przejście na drugą stronę było kwestią kilkuminutowego oczekiwania, aż sznurek samochodów sobie przejedzie, a ty stój w deszczu i wietrze. Bardzo dobra zmiana dla osób poruszających się pieszo.

      • 1 0

  • rowerzyści - razem z hulajnogowcami na przejściach w 90% łamią przepisy (2)

    • 39 7

    • ale sprawcami w 90% są kierowcy (1)

      faktów nie oszukasz.

      • 4 9

      • W sądach urojenia niebieskich często upadają i ta propaganda o 90% winy kierowców nie ma przełożenia na rzeczywistość.

        • 4 2

  • Nasi kierowcy i tak maja to gdzies. (3)

    Sytuacje ratują.... korki. Tylko dzięki nim trup nie ścieli się gęsto.

    • 8 35

    • wyjdz z piwnicy, poznaj rzeczywistosc, nie zyj chora wyobraznia

      • 14 6

    • piesi tez maja,,wtargniecie na pasy"miedzy posladkami!!

      • 3 1

    • A wcześniej się trup ścielił gęsto ? Hahah

      Chyba że jesteś urodziny po 2020 roku i nie masz pojęcia co było wcześniej ;)
      Jak rząd botswany zarządzi, że lwy nie mogą atakować ludzi to będziesz się wtedy czuł bezpiecznie na wycieczce ? Haha

      Państwowe społeczeństwo... Na pasach trzeba przejść a jak przejdziesz po za przejściem na pustej ulicy to mandacik takie prawo

      Człowieku oni kosza kasę z nas, wymyślając te fikcyjne przepisy... Ale do was można gadać wy jesteście wierni systemowi. Gdyby dbali o pieszych to robili by testy 60+ dla kierowców a za kierownicą 18+ plus nie siedziałby tyłu lekkomyślnych bez wyobraźni i predyspozycji "kierowców " gdyby zdanie egzaminu wiązało się z dodatkowymi testami które sprawdzają Twoje predyspozycje do tego zawodu

      • 3 1

  • Opinia wyróżniona

    Aż tak różowo nie jest według mnie. (9)

    Oceniam respektowanie tego przepisu na 70-75 % (pod moim kątem jako pieszego). Nie przeszkadza mi to, wolę chwilę postać przed przejściem i przejść bezpiecznie wtedy, kiedy spieszący się kierowca oddali się. Natomiast byłam świadkiem jedynie pojedynczych sytuacji, kiedy to rower lub hulajnoga jest przeprowadzana przez przejście. Dlatego też m. in. uważam, że powinien być wprowadzony wymóg posiadania minimalnych uprawnień na rower czy hulajnoge, żeby posiadali podstawową wiedza w bezpiecznym poruszaniu się drogami.

    • 131 21

    • Karta rowerowa, czyli taki sam egzamin z przepisów ruchu drogowego jaki trzeba zdać na prawo jazdy. (2)

      Bez karty rowerowej, jazda rowerem po drogach i ulicach karana tak jak prowadzenie samochodu bez prawa jazdy.
      Wjechanie rowerem na przejście dla pieszych (a nie przeprowadzenie go) karane tak samo jak wjechanie samochodem na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Potracenie rowerem pieszego na chodniku traktowane jak potrącenie pieszego samochodem na pasach. Równe prawa (na drodze) muszą równać się równym obowiązkom. Niestety pieszych nie nauczymy, że samochód nie zatrzymuje się w miejscu a wtargnięcie na jezdnię źle się dla nich skończy, dlatego musimy myśleć za nich. Ktoś musi...

      • 21 11

      • Ale z prawem jazdy mogę jechać rowerem?

        Niestety większość tych co jeżdżą rowerem po chodniku to posiadacze prawa jazdy. Boją się po ulicy, bo wiedzą jak sami jeżdżą.

        • 14 5

      • Piesi chcąc poruszać się po chodnikach które przecinają się z jezdniami i ddrami, obowiązkowo musza posiadać zdane prawo jazdy ale teoretyczne, żeby tez znali przepisy, jak nie maja to brak zgody na poruszanie się poza domem inaczej traktowane jak jazda samochodem bez prawa jazdy, taki sam absurd jak powyżej

        • 2 0

    • acha czyli kierowcy (ponoć wyszkoleni, ponoć po egzaminach) powodują 40tys wypadków rocznie

      ginie przez nich ok 600 pieszych rocznie (większość na pasach)

      ale winni są rowerzyści. przez których na pasach może ginie jeden pieszych na 10 lat.

      no gratuluje logiki

      rowerofobie można leczyć

      • 10 31

    • Hulajnogi to uważają, że są królami świata. Czyli jeśli jadą chodnikiem to obowiązuje ich prawo pieszych, a jak ścieżką rowerową to dla rowerzystów.

      Dzisiaj wyprzedzała mnie pani na hulajnodze, na centymetry, jadąca z 20km/h. Nawet nie dała znać dzwonkiem, że jedzie...

      • 8 1

    • Dokładnie tak!

      Dzięki temu ograniczy się ilość gamoni na jednośladach.
      I kierowcy też mogliby mieć trudniejsze zadania na jazdach egzaminacyjnych. Ile to ja ludzi widzę, którzy nie umieją parkować, jeżdżą ciągle skrajnym lewym pasem, wpychają się blokując dwa pasy...
      Jednocześnie niech pierwszy egzamin będzie dużo tańszy, by i piesi mieli szanse pokierować i zrozumieć ograniczenia kierowców (belki zasłaniające widok przy skręcaniu itd.) Oczywiscie poprawki niech kosztują dużo...

      • 1 6

    • (2)

      Przepis potrzebny z tym że nie dziala tak dobrze jak w Skandynawii czy Niemczech bo niestety mamy mniej rozgarniętych kierowców

      • 4 15

      • Nie mamy inny przepis niż tam u nas pierwszeństwo ma pieszy wchodzący, a ta mający już taki zamiar - jest to różnica w przepisach.

        • 2 2

      • Przepis jest taki, że nie muszę na gwałt hamować bo cwok stwierdzi w ostatnim momencie stojąc przy przejściu, że ma chęć przejść.

        • 2 0

  • Jest duża poprawa, kierowcy są naprawdę kulturalni (2)

    Następna sprawa dużo kierowców wpuszcza samochody też z podporządkowanych stojących w korku.

    • 23 4

    • To się nazywa jazda na zamek i wszystkim się opłaca, gdy są korki. (1)

      • 2 4

      • To nie ma nic wspólnego z drogą podporządkowaną

        • 5 0

  • " piesi mają pierwszeństwo już w momencie zbliżania się do przejścia" (14)

    Co to za szkodliwe bzdury???
    Proszę o wskazanie przepisu wspierającego ten bełkot.
    Będziecie takie bzdury upubliczniać, to przyczyniacie się do wypadków!

    Pierwszeństwo ma pieszy w c h o d z ą c y na przejście. Nie zbliżający się, nie stojący, nie będacy metr od przejścia. Proszę to sprostować!

    13 ust. 1a ustawy Prawo o ruchu drogowym: Pieszy znajdujący się na przejściu dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem. Pieszy wchodzący na przejście dla pieszych ma pierwszeństwo przed pojazdem, z wyłączeniem tramwaju

    • 58 11

    • (9)

      Nie kozacz. Pieszy znajdujący się tuż przed przejściem wchodzi na nie. I zgodnie z przepisami masz mu ustąpić pierwszeństwa.

      • 11 32

      • Bzdury. Masz podany przepis i bredzisz (5)

        • 22 8

        • (2)

          Zgodnie z interpretacją sądów, wchodzenie na przejście obejmuje w sobie proces zbliżania się do przejścia

          • 6 22

          • Kolejne bzdury (1)

            Zbliżanie to nie wchodzenie. Niejeden sąd tak orzekł

            • 20 4

            • To stwierdziła nawet NIK.

              • 8 3

        • To wynika wprost z definicji pierwszeństwa. masz tak jechać żeby pieszy nie musiał czy zmienić prędkości czy kierunku (1)

          bez znaczenia w którym miejscu się znajduje....

          tak jak na skrzyżowaniu. nie ma tu zasady kto pierwszy (lub szybszy) ten lepszy

          • 5 13

          • Tyle, że dotyczy to ustąpienia pierwszeństwa NA przejsciu

            Nie obok na chodniku

            • 13 4

      • ,,kozaczok",skresl slow pare o wtargnieciu pieszego na pasy!

        • 1 1

      • Pieszy znajdujący się przy przejściu ma co najwyżej zamiar chodzić, a nie jest wchodzącym. Wchodzenie to przekraczanie granicy, która stanowi połączenie chodnika z jezdnią na której wyznaczone jest przejście.

        • 3 2

      • Proszę o konkretny akt prawny️️

        • 1 2

    • Dokładnie! Trzy lata temu jakiś dziennikarzyna usłyszał w Sejmie propozycję takiej właśnie poprawki i puścił w obieg

      Następni mądrzy inaczej "newsa" podchwycili, bezkrytycznie powielili i mamy to, co mamy!
      Apel - pismaki - sprawdzajcie swoje wypociny...

      • 15 2

    • Święte słowa - pierwszeństwo ma pieszy wchodzący na przejście a nie zbliżający się do niego kilka metrów przed, dlaczego dziennikarze jak barany powtarzają bzdury???

      • 13 1

    • (1)

      Popełniasz bardzo powszechny błąd, stosując jedynie wykładnię literalną (czyli dosłowną) tego przepisu. Nie tak działa polskie prawo. Wszelkie komentarze i interpretacje mówią jasno, że proces "wchodzenia" na przejście rozpoczyna się w momencie, gdy pieszy sygnalizuje, że zamierza przejść. Zatem jeśli pieszy stoi przed przejściem i patrzy, czy może przejść, to w istocie już "wchodzi" na nie w rozumieniu przepisu ustawy. I ma to sens, bo w innym przypadku w wielu miejscach przejście przez jezdnię byłoby po prostu niemożliwe.

      • 3 5

      • Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak sygnalizacja chęci wejścia na przejscie

        A po drugie, jak stoi np tyłem do przejścia, to wg ciebie też chce wejść? Albo stoją bokiem dwie kumochy i gadają. Ileż to razy się widzi. To co, też wchodzą?

        • 3 1

  • Dziurawe przepisy jak to w Polsce (3)

    "Przejście sugerowane" największa bzdura w przepisach. Powycierane resztki pasów po starym przejściu, brak znaku D-6. A piesi walą na pewniaka, bo "przecież zawsze tu było przejście"
    Przykład? Stare przejście przy rynku na Przymorzu, pd strony Biedronki i kiosku ruchu. Piesi walą na pewniaka wprost pod koła pojazdów. Tam NIE MA przejścia.

    • 63 12

    • (2)

      Zgadzam się rozwiązania typu przejścia sugerowane są wręcz niebezpieczne

      • 6 5

      • I co najważniejsze, pieszy nie ma na nich pierwszeństwa!

        • 6 1

      • Przechodzenie przez jezdnię lub drogę dla rowerów poza przejściem dla pieszych, o którym mowa w ust. 2, jest dozwolone tylko pod warunkiem, że nie spowoduje zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub utrudnienia ruchu pojazdów. Pieszy jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdom i do przeciwległej krawędzi jezdni lub drogi dla rowerów iść drogą najkrótszą, prostopadle do osi jezdni lub drogi dla rowerów art. 13 ust. 3 ustawy PoRD.

        • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Ilu dealerów samochodów marki Volvo znajduje się w Trójmieście?

 

Najczęściej czytane