• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik o konflikcie taksówkarzy z "nielegalnymi przewoźnikami"

Andrzej
14 grudnia 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kontrolowali uberowców, 60 wykroczeń
Taksówkarze nie mogą się pogodzić z faktem, że "ubery" są traktowane na równi z licencjonowanymi korporacjami. Taksówkarze nie mogą się pogodzić z faktem, że "ubery" są traktowane na równi z licencjonowanymi korporacjami.

Taksówkarze mają dość "nielegalnych przewoźników" i wytaczają coraz to mocniejsze działa przeciwko "uberom". Całkiem niedawno zorganizowali w Trójmieście spory protest, a następnie złożyli na biurkach prezydentów Gdańska, Gdyni i Sopotu swoje postulaty. Mało tego, w sieci coraz częściej można natrafić na filmiki z interwencji służb wobec przewoźników. Swój punkt widzenia w tej sprawie ma jeden z naszych czytelników.



Co wybierasz częściej?

Zgłosił się do nas pan Andrzej, który postanowił podzielić się swoimi spostrzeżeniami na temat walki licencjonowanych taksówkarzy z "nielegalnymi przewoźnikami". Czytelnik zapewnia, że jest osobą bezstronną. Nie jest ani taksówkarzem, ani innym przewoźnikiem.

Poniżej treść jego listu.

Czas spędzony na grupach w mediach społecznościowych, bardzo dużo pojawiających się na nich postów i komentarzy - to wszystko skłoniło mnie do napisania paru słów o konflikcie na linii taxi-uber. Aktywnie śledzę to, co się teraz wyprawia i moim zdaniem, taksówkarze zbyt mocno wojują z samymi "uberami", a zdecydowanie za słabo z urzędami i ustawodawcą. To pewnie brak siły przebicia, bo łatwiej jest dokopać słabemu, czytaj: kierowcy "ubera".

Taksówkarzy boli to, że na ich oczach branża taxi się przekształca i tak naprawdę nie ma od tego odwrotu. Wcześniej czy później dostępna będzie kasa wirtualna, a taksometry nie będą już potrzebne. Całe środowisko "uberów", zwane "nielegalnymi przewoźnikami" nie powinno być kojarzone jako taksówki, a po prostu jako licencjonowane "ubery". Ale związki taksówkarzy podczas negocjacji nowej ustawy włożyli "uberowców" do jednego wora z taksówkarzami. Taka jest prawda. Nie rozdzielili tego na dwie podgrupy, a teraz ponoszą tego konsekwencje.

Czytaj także: Postulaty protestujących taksówkarzy na biurkach prezydentów



Niedawny protest taksówkarzy, w którym wzięło udział ponad 100 taksówek. Niedawny protest taksówkarzy, w którym wzięło udział ponad 100 taksówek.
Do końca roku "ubery" objęte są przepisami ochronnymi, które uniemożliwiają nakładanie kar i mandatów za większość wykroczeń dotyczących spraw licencji. W mediach społecznościowych pojawia się dużo filmów z prowokacji tzw. obrońców taksówkarzy. Takie działania nie mają najmniejszego sensu, bo jeśli kierowca posiada wypis z licencji, psychotesty, badania lekarskie i zaświadczenie o niekaralności, a auto ma odpowiednie oznakowanie i ubezpieczenie - to taka osoba kary nie otrzyma.

Żadne służby nie nałożą kary na partnera (operatora) czy też kierowcę na miejscu prowokacji. Krzykacze z internetu robią tylko hałas i zamieszanie, a i tak nic z tego nie wynika. Wezwani na miejsce policjanci spisują protokół i na tym się kończy cała akcja. Funkcjonariusze robią kilka zdjęć, spisują dane kierowcy partnera, ale także prowokatorów. Sprawdzają licencję, badania i oznakowania. I tyle.

Na różnych grupach "antyuberowych" straszy się karami w wysokości od 2 tys. zł do nawet 20 tys. zł. Autorzy takich postów starają się wywołać popłoch w branży. Oczywiście, jeśli ktoś oferuje przewóz osób kompletnie "na dziko", bez badań, licencji czy ubezpieczenia - to musi się liczyć z karami. Moim skromnym zdaniem legalne "ubery" będą jeździły bez względu na protesty taksówkarzy.

Czytaj także: "Ubery" zalegalizowane?

Andrzej

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (246) ponad 20 zablokowanych

  • Jak mam wracac z lotniska

    I nie moge zamowic ubera to wole poczekac na PKM. Taksowkarze prawie zawsze kantuja tylko Jedni dolicza 20 zl I wyjdzie 60 zamiast 40. Inny bedzie probować za ten sam kurs 500 pln

    • 0 0

  • Hahaha

    Taxi zarabia na siebie ,a amerykanski uber tylko zarabia na tych *przewozach*bo Saszka raczej nie ,jesli odpala 40 procent z supy ,ktora i tak nie powala.Technika poszla do przodu ,dlatego globalny kolos z tego zyje ,i powiem wiecej...ludzie tego nie widza.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Type R to sportowa odmiana:

 

Najczęściej czytane